Jak zaczyna się dojrzewanie u chłopaka to ciotka stwierdziła że może się mną zaopiekować, zadeklarowała matce. Nie będzie musiała moja mama, się w ten sposób stresować niby. Najpierw były rozmowy przygotowawcze, potem miałem się stosować do instrukcji cioci. Po obiedzie miałem czekać goły w swym pokoju, aż przyjdzie ciotka z pasem. Będąc poruszony tą sprawą, podniecałem się na baczność. Ale było to nie istotne dla wymierzania kary. Ciotka widząc jak się podnieciłem, mówiła tylko ''Fuuj, zaraz nie będzie ci się tak podobać itp.'' Przychodziła co jakiś czas mama, obejrzeć mą skórę ale nic nie pomogła, stwierdziła że one miały pupę wręcz siną w moim wieku. Po laniu trzeba mi było ubrać damski kitel i do lekcji. O spodniach w domu mowy nie było.