Telefon to też m.in. kwestia gustu. Nie wzięłabym żadnego, bo samsungi z natury są do bani tak jak i dotykowe.. jednak z dwojga złego wzięłabym tego samsunga, bo nie jest macany, czyli w sumie mniejsze prawdopodobieństwo, że się zepsuje.
Wybierałabym między Nokiami, a Sony Ericssonami- to tak swoją drogą.