Czekaj... po 2 tygodniach wyczerpał Ci się limit na tematy do rozmowy?
Mi się to nie zdarza, dziwne. Potrafiłam obudzić się obok niego o 6 rano, zbudzić go brutalnie i rozmawiać do 10 co najmniej, tak że oboje nie czuliśmy tych 4 godzin rozmowy.
Jeżeli nie masz o czym rozmawiać ze swoim facetem... to jakim cudem z nim jesteś?