Od początku roku szkolnego spodobał mi się pewien chłopak... Zaczęłam się kolo niego kręcić i koleżanki twierdziły, że działa to w dwie strony bo był często tam gdzie nie powinien mieć lekcji a ja tak...Dużo było sytuacji takich, że ewidentnie było widać, że mu się podobam jednak półrocze dobiegało ku końcowi a z jego strony wciąż nie było widać jakiegoś kroku...Dlatego też napisałam mu komentarz jednak nic z tym nie zrobił być może dlatego co się wkrótce okazało że miałam zablokowaną możliwość komentowania czegokolwiek na moim profilu NK od nie znajomych...Głupio mi było przed nim jednak kiedy emocje mineły zaczęłam traktować go tak jakby niczego nie było w szybkim zasie znów zaczął się kręcić...Zauważyłam również, że jego koledzy się kolo mnie kręcą i po chwili on się pojawia...Nie wiem co mam o tym wszystkim teraz myśleć bo bardzo mi na nim zależy i nie chciała bym niczego zepsuć i nie wiem czy mam przejąć inicjatywę czy czekać na jego ruch??POMOCY :(:(
wdrlz, a to temu, że lubię dominować i nie cierpię jak kobiety nadskakują dookoła mnie, chcą pokazać, że to jednak jedna z nich jest tylko warta Twojej uwagi. Może ten Twój kolega Kaju jest taki sam?
Być może bo wygląda na typ troche buntownika chociaż mam koleżanki które są z nim w klasie i twierdzą, że on wygląda na nieśmiałego...Bo się coś zrobić bo faktycznie może być typem faceta o jakim mówisz z resztą sama wole być zdobywana niż zdobywać ale znowu chce z nim być a przynajmniej go poznać a tym tempem nie wiem czy wyrobimy się do końca 3 klasy...
dziewczyno bądź stanowcza, jeśli on jest zamulony, to ty przejmij inicjatywę. Jestem zwolennikiem tego by to kobieta sie starała a faceta, w końcu na każdego man, wypada 1,3 woman chcesz z nim być to mu to powiedz, jak powie nie to trudno :P
Jestem odważna ale nie do tego stopnia, żeby podejść do kolesia i prosto z mostu powiedzieć mu : ej koleś podobasz mi się -nie POPSUJ tego...:/chce zrozumieć dlaczego on nic nie robi jeśli mu się podobam i co mam zrobić zęby coś zrobił??
nie ma nic wstydliwego w powiedzeniu komuś w twarz, że się za nim przepada. Pomyślałaś może o tym że koleś może mieć zrazę do kobiet, ponieważ kiedyś go jakaś zraniał?? a jeśli tak jest to nie masz nawet co liczyć na jego krok