Każdy chłopak jest inny, więc trudno o jednoznaczne rady. Jeśli jest troszeczkę nieśmiały, to może daj mu jakąkolwiek "linię oparcia"? Jeśli też czujesz się odrobinę skrępowana, to może napisz do niego (rozumiem że masz jakiś internetowy kontakt - nie komentarz, a wiadomość) np. z jakimś banalnym pytaniem? Jeśli jest tobą zainteresowany to zapewne podchwyci możliwość kontaktu (np. jeśli zapytasz czy wie kiedy jest szkolny wyjazd na narty, to on zapewne odpowiedziałby coś w stylu "nie wiem niestety. a wybierasz się?"). Jeśli odpowiesz mu z zainteresowaniem, nie zdawkowo (czyli na przykład "no pewnie, jeżdżę od podstawówki, najbardziej lubię Szczyrk i tam co roku spędzam ferie. a ty? a może wolisz inne sporty") to prawdopodobnie już z tego rozwinie się przyjemna dyskusja. Tu już możesz zostawić jemu inicjatywę, bo skoro pisaliście, to czemu nie możecie pogadać w szkole? Jeśli nie jest ostatnim ciamajdą to na pewno dalej sobie poradzi i zaczyna się ta przyjemna część gdy on cię zdobywa
. A jeśli jest to... cóż, świat jest pełen fajnych facetów. Nie będziesz go przecież zapraszać na randki ani dawać mu kwiatów.