Wys³any: 2011-01-18, 22:57 mój pierwszy raz z niÄ…
To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Pytanie głównie kieruję do kobiet na tymże forum. Od jakiegoś czasu mam wspaniałą kobietę, współżyjemy razem, ale nie powiedziałem jej, że to właśnie z nią był mój pierwszy raz.
Jak ważna jest to dla niej kwestia według Was? A może nie jest ważna i niekoniecznie trzeba o tym wspominać? Co myślicie? Z góry dzięki za odpowiedź. :)
wiesz, dla mnie mila bylaby taka wiadomosc ze chlopak z ktorym to zrobilam byl ze tak powiem nieruszany;D
wiem przynajmniej ze jego fiu* nie byl gdzie indziej...
jest tez druga sprawa: niektore dziewczyny wola bardziej doswiadczonych w tych tematach ale to zalezy nie wszystkie takie sa;D
ja opowiadam sie za pierwsza strona medalu;)
Jeśli nie narzeka na Wasze życie seksualne, jest zadowolona, nie potrzebujesz tłumaczeń, to jak uważasz.
Dla niektórych kobiet jest ważne. Ale to chyba ona zapytałaby.
_________________ jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
Właśnie chodzi o to, że nie narzeka. Jest nam za każdym razem dobrze, mi jak i jej. Dziwne by było gdyby mnie zostawiła z takiego powodu po tym co już przeżyliśmy. :)
Na razie sam nie mam odwagi o tym powiedzieć, zbytnio też się nie zastanawiam, ale chciałem wiedzieć jakie poglądy mają na to kobiety w naszym kraju i oto trafiłem tutaj. Może kiedyś sama zapyta. Dziękować
Cóż, nie jestem kobietą więc Ci nie powiem, ale zastanawia mnie czemu nie masz odwagi o tym powiedzieć? Macie odwagę sypiać ze sobą ale nie masz odwagi rozmawiać o tym?
Jeśli cię to męczy na tyle że aż napisałeś na forum, to znaczy że dla ciebie jest istotne i masz chęć o tym powiedzieć. Spójrz z drugiej strony - czy wolałbyś żeby ona w jakiejkolwiek kwestii związanej z seksualnością coś ukrywała i pytała na forum "czy mam mu to mówić czy lepiej nie?", czy po prostu to powiedziała? No właśnie.
¬le ubrałem w słowa to co miałem na myśli. Nie chodzi o to, że nie mam odwagi, bo rozmawiamy o wszystkim i nie wstydzę się też mówić jej o tym, o co ona zapyta.
Jestem po prostu ciekaw na ile taka informacja mogłaby być dla niej istotna albo i nie. :)
alpen. napisa³/a:
Xander napisa³/a:
astanawia mnie czemu nie masz odwagi o tym powiedzieć?
Bo on to traktuje jako wade, zupełnie niepotrzebnie, skoro nie rzutuje na powodzenie w łóżku.
Niekoniecznie jako wadę. W łóżku jest nam naprawdę dobrze jak już wspomniałem. Jakiś czas temu spytałem czy miała kogoś licząc na ripostę z jej strony. Wiem, że miała kogoś, ale jak to sama określiła "dawno i nieprawda".
Myślę też, że od początku naszego współżycia to właśnie ja jestem bardziej "doświadczony", o ile w ogóle można to tak nazwać.
Dlatego też zastanawiam się czy ona wcześniej odbywała stosunek czy tylko mnie tak zbyła. Możliwe, że to tylko moje złudzenie, ale takie odniosłem wrażenie podczas pierwszego stosunku, a pamiętam go dokładnie. :)
Odpowiedziała ci tak jak odpowiedziała, bo generalnie szerokie opowiadanie o życiu erotycznym z byłym chłopakiem jest w złym tonie
Myślę, że możesz spokojnie powiedzieć że jest twoją pierwszą. Nie widzę w tym nic złego. I że spokojnie możesz zapytać - dobrze jest zaznaczyć, że nie musi odpowiadać jeśli to kłopotliwy temat i nie będziesz dopytywać.
Tak, wiem, że nie rozmawia się o byłych :D ale był w nas poniekąd wmieszany, to dlatego też spytałem.
Kiedy pytałem ją o to, to zaznaczyłem, że nie musi odpowiadać.
Przy najbliższej okazji jeśli będę czuł potrzebę powiedzenia jej o tym, to powiem