Nie chciałem się rozpisywać na temat swoich przemyśleń dopóki ktoś mi tutaj coś nie napisze. Nie chce pod żadnym pozorem żeby ktoś mi całą pracę odwalił! Nie o to mi chodzi.
Jestem fanem powieści fantastycznych a i przygodowe nie są mi obce.
Do fantasy dałbym np cykl "Dziedzictwo" C. Paoliniego bo jest bardzo przyjemny i lekko się go czyta, a poza tym sam jestem fanem tego dzieła i z łatwością mógłbym coś o tym powiedzieć.
Do przygodowych np. czytałem kiedyś cykl przygód Tomasza Wilmowskiego autorstwa Alfreda Szklarskiego.
Do bajek hmm tutaj w zasadzie nie wiem co by mi odpowiadało.
Do baśni na pewno jedną z baśni Andersena gdyż z tego co pamiętam zawsze mi się podobały jak byłem młodszy.
Co do specyfiki to nawiązałbym do języka, bohaterów, fabuły, pobudzaniu wyobraźni młodych czytelników (co dla mnie jest istotne), jaki jest cel tego gatunku (np. dydaktyczny - bajka), do baśni - jest podział na dobro i zło, nie ma między nimi "neutralności" co kształtuje młode umysły w odróżnianiu dobra od zła.
W zasadzie to na razie tyle udało mi się rozkminić.