Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witam, już od długiego czasu nie widzę sensu w swoim życiu... wszystko zaczęło się jakieś 2-2,5roku temu, popadłem wtedy w typową delirkę wszystko miałem gdzieś opuściłem się w szkole na niczym mi nie zależało... ciągle miałem czarne myśli... chciałem się zabić...(trwało to ok 3miesiące) już planowałem, chciałem to wreszcie zrobić ale nie zrobiłem przez jedno głupie zdanie brata które było związane z kimś innym i nawet nie do mnie... co by czuła rodzina co by ludzie mówili (dokładnie tego nie przytoczę) po tym ogarnąłem się częściowo. Ale i tak cały czas miałem to w sercu, ból, wku...eni.e.... nawet kumpel zauważył że niby się uśmiecham bawię i wgl. ale w głębi mam wszystko w dupie... mam doła i wgl.... niby wszystko by jeszcze było ok, poznałem fajną dziewczynę w wakacje i wgl. ale to wruciło z dużo większym nasileniu, od połowy wakacji typowo nic mi się nie chce mam wszystkiego dosyć choć tego nie okazuję, chodzę teraz do 1technikum i niby wszystko jest spoko.... ale ja już nie wyrabiam nie chce mi się siedzieć w szkole ani w domu... jestem już zmęczony tym życiem.... pragnę śmierci, to jest chyba moje największe marzenie;/... już nie potrafię żyć... nie wiem co robić... długo tak nie wytrzymam... niby nikt tego po mnie nie widzi ale to i dobrze......

Masz problemy w domu? Jesteś nękany? Chory? Nauczyciele cię męczą? Nie? Czy po prostu chcesz się zabić, bo ci się nie chce chodzić do szkoły dzięki której masz możliwość się uczyć i zdobywać wykształcenie za darmo? Nic ci się nie chce tak? Chcesz się zabić? Wiesz ludzie mają gorsze problemy... Nie starcza im na chleb, muszą spać pod mostem, nie mogą sobie poradzić z uzależnieniem, ale większość z nich walczy... Dzieci w Afryce usychają z pragnienia, ale walczą do końca a ty piszesz, że chcesz skończyć to wszystko, bo ci się nic nie chce? Jedynie słowa "co ludzie powiedzą" przytrzymują cię przy życiu. Dołują mnie takie posty... Masz kumpli, dziewczynę, rodzinę, udane wakacje, darmową edukacje i wolny kraj... Czego ci człowieku potrzeba? Jesteś niespełniony, brak ci sensu życia? Zacznij uprawiać sport, znajdź sobie hobby, ale błagam nie znajduj problemów w gównie, bo jeśli żyjesz w miarę na poziomie i wielka krzywda ze strony ludzkości ci się nie dzieje to nie wygaduj bzdur. ¯ycie to ciężka walka, którą skracają sobie tylko najsłabsi i przegrywają valcoverem. Ale życie to szczęście i żeby z niego skorzystać nie wolno przegrać. Radzę ci... Ogarnij się.

_________________

Cytat:

Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci

Przestań pie*dolić jakieś smuty o zabijaniu się. Czas spiąć pośladki, wziąć się za naukę i dbać o swoje życie. Wyznacz sobie cele i uparcie je realizuj. Masz co zjeść, masz gdzie spać, możesz się uczyć. Czyli jesteś w komfortowej sytuacji, tylko się rozwijać. Hitler pracował w hospicjum tylko po to, żeby móc spać na poddaszu, a udało mu się zabić miliony ludzi. Ty też możesz dokonać wielkich rzeczy. ¯adna dziewczyna na pewno nie będzie chciała jakiegoś idioty który w wieku 16 lat myśli o śmierci i nie chce mu się nawet sprzed kompa dupy ruszyć. Bierz wszystkie szanse i nigdy na skróty.

zamiast się nad sobą użalać, weź się do roboty.