Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2012-09-25, 17:56 Zmuszanie do bierzmowania
Jeśli chodzi o mnie, ja uważam, że jest to normalny sakrament, i każdy kto jest wierzący, powinien przystąpić. Jak wiadomo, sprawa wygląda jednak bardziej skomplikowanie.
W mojej 26 osobowej klasie 24 chodzą na religię. Sprawa wygląda tak, że znajdzie się może z jedna, dwie osoby, które idą, bo wierzą. Reszta - albo są to ludzie, którzy mają wyrąbane na wszystko i idą, bo idą, są też tacy, którzy albo nie wierzą, albo po prostu mają złe zdanie o tym wkuwaniu pytań, modlitw, ale idą, bo im rodzice każą. I właśnie głównie do nich odnosi się moje pytanie - co sądzicie o zmuszaniu przez rodziców.
Moim zdaniem jest to żałosne, że rodzice każą komuś iść, w końcu 16 latek chyba sam już wie, czy wierzy czy nie wierzy. Równie żałosne są treści wygłaszane przez rodziców: Nie pójdziesz, co ludzie powiedzą, albo: Wypada iść. Najbardziej rozwalające jest to, że ci rodzice sami nie chodzą do kościoła.
Więc tak, w tym aspekcie rodzice są żałośni... a ci, którzy się boją tych rodziców idą - jeszcze bardziej. Pewnie was to zdziwiło, ale już wyjaśniam. Ktoś nie chce przystąpić do bierzmowania, a rodzice mu każą i grożą, że jak nie przystąpi, to szlaban na komputer, zero spotykania się z przyjaciółmi. I śmieszy mnie to, że oni wszyscy idą do bierzmowania, bo się boją tych wszystkich szlabanów - krótko, zwięźle i na temat: Szlabany można olać.
Zapewne niektórzy z czytających moją wypowiedź mają mnie teraz za zbuntowanego gówniarza, który namawia do olewania szlabanów. Ale na logikę - ktoś jest zmuszany do sakramentu, który, gdy się do niego przystępuje pod przymusem, jest nieważny. Uważam, że jest to absurdalne, a z absurdem trzeba walczyć, na przykład właśnie tak - dają szlaban, olać szlaban! Powiedzą, żeby nie wychodzić z domu na spotkanie z kumplami, bo się ma zakaz... to wyjść z domu i tyle, przecież kłódki nie założą. Podobnie z komputerem. Chyba nie myślicie, że jak ktoś będzie olewał szlabany, to go wyrzucą z domu i zrzekną się go. Albo inne rozwiązanie - nie jeść przez 3 dni, wydaje mi się, że każdy rodzic by zmięknął i odwołał szlaban. (A tak naprawdę to podjadać na boku, gdy nikt nie widzi, po co się męczyć z głodem z powodu ciemnego ludu w postaci rodziców).
Podsumowując: rodzice, którzy zmuszają do pójścia do bierzmowania, są żałośni, i równie żałosne jest to, że uczniowie ulegają pod przymusem, zamiast stawiać opór.
Jeżeli chodzi o mnie, to jak się okazało, mam dosyć tolerancyjnych rodziców, którzy dali mi wolną rękę w temacie bierzmowania (i brawa im za to na stojąco, bo to rzadki przypadek). Tak więc jestem jedyną osobą w klasie (z tych którzy chodzą na religię), która do bierzmowania nie przystępuje, za 5 minut w kościele jest spotkanie z księdzem, a ja zamiast tego, piszę swoje wypociny na forum
. I zapraszam do dyskusji. ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Wys³any: 2012-09-25, 18:32
Poza tym bez bierzmowania odpada Ci ślub kościelny i możliwość zostania chrzestnym.
Podsumowując: może i powinno się mieć wybór, ale myślę, że głupotą jest nie "zaliczyć" tego i mieć z głowy. Chyba, że naprawdę jest się pewnym, że do kościoła już się nigdy nie zawita.
Wys³any: 2012-09-25, 18:47
http://www.youtube.com/watch?v=p4CXj1klDXw
A do komunii się poszło, bo wtedy było się 9-letnim liliputem i myślało się o prezentach :)
A że nie można być chrzestnym i ślub kościelny odpada? Ale szkoda
Wys³any: 2012-09-25, 19:38
sacharon napisa³/a:
Ale szkoda
No to chyba, że tak. Więc róbta co chceta.
Wys³any: 2012-09-25, 20:31
sacharon napisa³/a:
Powiedzą, żeby nie wychodzić z domu na spotkanie z kumplami, bo się ma zakaz... to wyjść z domu i tyle, przecież kłódki nie założą. Podobnie z komputerem. Chyba nie myślicie, że jak ktoś będzie olewał szlabany, to go wyrzucą z domu i zrzekną się go. Albo inne rozwiązanie - nie jeść przez 3 dni, wydaje mi się, że każdy rodzic by zmięknął i odwołał szlaban. (A tak naprawdę to podjadać na boku, gdy nikt nie widzi, po co się męczyć z głodem z powodu ciemnego ludu w postaci rodziców).
sacharon napisa³/a:
Zapewne niektórzy z czytających moją wypowiedź mają mnie teraz za zbuntowanego gówniarza,
Dokładnie. Zbuntowany gówniarz, któremu się wydaje, że pozjadał wszystkie rozumy. Cóż, uroki życia nastoletniego.
Jeśli zaś chodzi o zmuszanie ludzi do bierzmowania - nie powinni przystępować tak do tego sakramentu. A to, że kiedyś nie będą mogli mieć ślubu kościelnego lub zostać chrzestnym - jeśli będzie im zależało, przystąpią do tego sakramentu w wieku dorosłym. Ot co. Nic na siłę.
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
Wys³any: 2012-09-25, 20:57
Cytat:
Dokładnie. Zbuntowany gówniarz, któremu się wydaje, że pozjadał wszystkie rozumy. Cóż, uroki życia nastoletniego.
A o tym też sobie możemy podyskutować :) Dlaczego tak uważasz? Wydaje mi się, że typowy nastoletni buntownik miałby gdzieś polemikę (a już na pewno taką bez wyzywania każdego)
A co do drugiego akapitu - tu racja
Wys³any: 2012-09-25, 21:49
sacharon napisa³/a:
Moim zdaniem jest to żałosne, że rodzice każą komuś iść, w końcu 16 latek chyba sam już wie, czy wierzy czy nie wierzy.
oj nie wie. jemu się wydaje, że dużo wie. to jest dopiero gimnazjum i dzieci mają w tym wieku jeszcze pstro w głowie.
tak pomijając treść tematu, to kiedyś już pisałam, że odpowiedni wiek na przyjęcie sakramentu bierzmowania to 18 lat. I tą tezę nadal podtrzymuję.
lola napisa³/a:
A to, że kiedyś nie będą mogli mieć ślubu kościelnego lub zostać chrzestnym - jeśli będzie im zależało, przystąpią do tego sakramentu w wieku dorosłym.
za "drobną" sumkę wszystko da się zrobić. o zgrozo, kapitalizm jest zły.
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
Wys³any: 2012-09-25, 22:04
Cytat:
oj nie wie. jemu się wydaje, że dużo wie. to jest dopiero gimnazjum i dzieci mają w tym wieku jeszcze pstro w głowie.
tak pomijając treść tematu, to kiedyś już pisałam, że odpowiedni wiek na przyjęcie sakramentu bierzmowania to 18 lat. I tą tezę nadal podtrzymuję.
Tu należy rozróżnić: są tacy, którzy nie wiedzą, bo po prostu są zagubieni w tych różnych ateizmach, teizmach, deizmach... ale myślą
A są też tacy, którzy nie wiedzą, bo mózgu nie używają. Ważne jest to, czy tapeta na twarzy waży więcej niż pół kilo i czy będzie co expić w LoL-u czy innym temu podobnym.
Ci pierwsi, jeżeli przejdą kiedyś na katolicyzm, będą się mogli wtedy pobierzmować (i to nie będzie żaden problem, bo jak ktoś będzie wierzył, to co to są dla niego te pytania z katechizmu)
A ci drudzy... niech się wykończą nawzajem, nie ma co gdybać nad nimi.
Twój pomysł dotyczący bierzmowania w wieku 18 lat - całkiem niezły. Zawsze ci myślący mogą sobie jeszcze jako tako uformować poglądy religijne przez te 2,3 lata do 18-tki.
Wys³any: 2012-09-25, 22:15
sacharon napisa³/a:
Tu należy rozróżnić: są tacy, którzy nie wiedzą, bo po prostu są zagubieni w tych różnych ateizmach, teizmach, deizmach... ale myślą
jestem o parę lat od Ciebie starsza i w głowie mi się nie mieści, co teraz wymyślają za ateizmy i inne tego pochodne. To chyba jakaś chora moda, żeby tak kościół być nienawidzony przez dzieci, które praktycznie nie mają o nim zielonego pojęcia.
sacharon napisa³/a:
czy będzie co expić w LoL-u
LOL jest fajny! grałam w niego z moim chłopakiem.
sacharon napisa³/a:
Ci pierwsi, jeżeli przejdą kiedyś na katolicyzm
jak mają chrzest to nie mają na co przechodzić.
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
Wys³any: 2012-09-25, 22:23
Cytat:
Jeśli zaś chodzi o zmuszanie ludzi do bierzmowania - nie powinni przystępować tak do tego sakramentu.
Bzdurne pieprzenie księży, sióstr i nauczycieli. Polska to zaściankowy kraj katolicki i od tego się nie uwolnimy a dobrowolne przystąpienie do bierzmowania to pozory(podobnie jak wszechobecny tekst "to nie jest tak że my chcemy sprawdzać waszą wiarę bla bla). Jakiś czas temu miałem problemy odnośnie bierzmowania- cała rodzina głęboko wierząca wpatrzona w księdza jak w obrazek i naprawde wiele problemów miałem z tym sakramentem i szczerze mówiąc do tej pory żałuję że się zgodziłem. Walcz o swoje, nie daj się złamać swoje zdanie musisz mieć!
„Póki jesteÅ›my, nie ma Å›mierci, gdy jest Å›mierć, nie ma nas”
Wys³any: 2012-09-25, 22:31
Cytat:
jestem o parę lat od Ciebie starsza i w głowie mi się nie mieści, co teraz wymyślają za ateizmy i inne tego pochodne. To chyba jakaś chora moda, żeby tak kościół być nienawidzony przez dzieci, które praktycznie nie mają o nim zielonego pojęcia.
Ale powtarzam, mówię o tej myślącej części. Ja z rok temu miałem przez krótki czas głupiego fioła na punkcie ateizmu, teraz u mnie się to miesza z deizmem, agnostycyzmem...
Cytat:
LOL jest fajny! grałam w niego z moim chłopakiem.
Chodzi mi o fanatyków, którzy grają w tego typu gry do 4 nad ranem. A nie o wszystkich - nawet ksiądz z którym mam religię gra w gry MMORPG, czego bym się nigdy nie spodziewał :)
Cytat:
jak mają chrzest to nie mają na co przechodzić.
Tu miałem na myśli bycie praktykującym katolikiem. Bo ja też miałem chrzest i komunię, a jak się chyba łatwo domyślić, za katolika się nie uważam.
Wys³any: 2012-09-26, 13:27
Poza tym jesteś jeszcze młody, a z moich obserwacji wynika, że większość młodych jeszcze zwyczajnie nie dojrzała do podejmowania tak ważnych decyzji jak wiara.
W miękkim futrze kota
Wys³any: 2012-09-26, 14:21
DeSade napisa³/a:
W ogóle nie rozumiem takiego oburzenia wśród młodych ludzi. Przecież rodzice, którzy są katolikami podczas chrztu dziecka zobowiązali się do wychowania go w wierze katolickiej. A Ty młody człowieku, jesteś jeszcze na utrzymaniu swoich rodziców, więc nie masz mój drogi nic do gadania.
Każda osoba bez względu na wiek, pochodzenie, czy rodzaj utrzymania ma prawo do wolności wyboru. Przynajmniej w Europie.
Jest to jedno z najbardziej podstawowych praw człowieka, którego nie można odebrać. Sądzę, że żaden kościół, czy instytucja wyznaniowa nie powinna przyzwalać nauczycielom katechezy, czy rodzicom na pozbawienie tego wyboru. Bądź na to, by młodzież dokonywała takiego kroku, by mieć święty spokój.
Btw. Myślisz o studiowaniu pracy socjalnej. Zdajesz sobie sprawę, że spotkasz się z różnymi ludźmi o różnych problemach i poglądach? To zawód, który wymaga bardzo dużej otwartości. Nie pomożesz innym jeżeli nie będziesz w stanie przyjąć ich perspektywy, bądź będziesz dokonywać ocen przez pryzmat swoich wartości.
______________
Niemniej taką sprawę także trzeba załatwić dojrzale. Porozmawiać szczerze z rodzicami i uszanować ich poglądy.
Osobiście nie przystąpiłam do bierzmowania. Nie czułam takiej potrzeby i pewnie się to już nie zmieni. Wychowywałam się w rodzinie, w której takie kwestie były traktowane jako kwestia osobista, wręcz intymna.
Drugs&hugs.
Wys³any: 2012-09-26, 15:20
slow napisa³/a:
Każda osoba bez względu na wiek, pochodzenie, czy rodzaj utrzymania ma prawo do wolności wyboru. Przynajmniej w Europie.
Jest to jedno z najbardziej podstawowych praw człowieka, którego nie można odebrać. Sądzę, że żaden kościół, czy instytucja wyznaniowa nie powinna przyzwalać nauczycielom katechezy, czy rodzicom na pozbawienie tego wyboru. Bądź na to, by młodzież dokonywała takiego kroku, by mieć święty spokój.
nieletnie dziecko ma takie prawa wyboru jakie wypisałaś u góry?
[ Dodano: 2012-09-26, 15:21 ]
DeSade napisa³/a:
W ogóle nie rozumiem takiego oburzenia wśród młodych ludzi. Przecież rodzice, którzy są katolikami podczas chrztu dziecka zobowiązali się do wychowania go w wierze katolickiej. A Ty młody człowieku, jesteś jeszcze na utrzymaniu swoich rodziców, więc nie masz mój drogi nic do gadania.
Poza tym jesteś jeszcze młody, a z moich obserwacji wynika, że większość młodych jeszcze zwyczajnie nie dojrzała do podejmowania tak ważnych decyzji jak wiara.
zgadzam siÄ™ z tÄ… wypowiedziÄ… w stu procentach.
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
Wys³any: 2012-09-26, 15:36
farbenka napisa³/a:
nieletnie dziecko ma takie prawa wyboru jakie wypisałaś u góry?
Oczywiście, że tak. Wolność sumienia i wyznania dotyczy także w naszym państwie osób nieletnich.
Wedle Konstytucji zarówno osoba pełnoletnia jak i nieletnia ma prawo do kształtowania własnych postaw, poglądów, a także stosunku do wiary.
Wolność religii uprawnia rodziców do wychowywania dziecka w swojej wierze. Muszą jednak oni uwzględnić wiek oraz stopień dojrzałości nieletniego, a także jego prawo do wolności sumienia i wyznania.
Ponadto Konstytucja jasno zakazuje zmuszanie kogokolwiek do uczestnictwa, bądź nie uczestnictwa w praktykach religijnych.
Drugs&hugs.