Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

maridok  

User



Wiek: 31

Do³±czy³: 21 Lut 2013

Sk±d: ze ¶rodka lasu

   

Wys³any: 2013-03-17, 13:52   Bierzmowanie.

Witam, rozpisałem się dość, zatem temat głownie dla zainteresowanych i cierpliwych.

Co roku gimnazjaliści idą na bierzmowanie tego samego dnia. Bierzmowanie powinno być dla nich umocnieniem wiary w Boga, oraz jak czytam na wikipedii uzdolnienie do niej i jej obrony. Słowem: dojrzałość duchowa. Nie rozumiem tylko, czemu ktoś odgórnie ustalił, dlaczego wszyscy tą dojrzałość osiągają jednego dnia? Ja np, nie czuję, że moja wiara jest mocna. Obecnie mam 20 lat. Chodziłem do kościoła na spotkania przed bierzmowaniem, zbierałem podpisy, ale do bierzmowania nie przystąpiłem. Patrząc wtedy na moich rówieśników, którzy przychodzili pod koniec mszy po podpis, czasem do spowiedzi, a niektórzy po to aby się pośmiać czy zjeść chipsy (serio), nie dostrzegłem w nich jakiejkolwiek dojrzałości duchowej. A może wyrażają ją w taki sposób? To jednak już przekracza moje pojecie. Jestem zdania, że każdy tak samo fizycznie i psychicznie dojrzewa inaczej, zatem duchowo również. Jakby zatem to miało wyglądać od strony technicznej? Biskup ciągle w drodze, bo ktoś akurat uznał, że jest dojrzały? Nie. Myślałem o tym i uważam, że takie bierzmowanie mogłoby się odbywać cyklicznie kilka razy do roku, gdzie przed każdym takim świętem ludzie zapisywali by się wcześniej do biskupa, bądź proboszcza swojej parafii. A to czy już ktoś uważa, że jest gotów do bierzmowania czy nie to jego sprawa. On podobno będzie rozliczony w dniu sądu. Mi chodzi o to by nie narzucać ludziom, że w tym wieku i tego dnia powinni iść do bierzmowania. Bo np. na mnie patrzy się teraz krzywo, z tego tytułu, że nie mam bierzmowania. Nie rozumieją, że dla mnie to nie tylko papierek pozwalający zostać ojcem chrzestnym, bądź zawrzeć związek małżeński.
 

kaliber131  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Andrzej

Wiek: 32

Do³±czy³: 01 Maj 2012

Sk±d: £om¿a

   

Wys³any: 2013-03-17, 14:43   

A spójrz na chrzest, gdzie chrzczeni są niemowlaki nieświadomi tego co się dzieje. To tradycja kościoła. Nikt nie przyleci Cię bierzmować w wieku 13 lat gdy będziesz duchowo tysiąckroć dojrzalszy niż niejeden dorosły. Przyjęło się, że bierzmowanie jest chyba w 3 gimnazjum, bo te 3 lata przygotowania na katechezie w gimnazjum mają właśnie przygotować do tego sakramentu.
 

Oriflamme  

Hiper wymiatacz

FSM!



Wiek: 31

Do³±czy³: 03 Gru 2012

Sk±d: Kalisz

   

Wys³any: 2013-03-17, 16:50   

maridok napisa³/a:

Myślałem o tym i uważam, że takie bierzmowanie mogłoby się odbywać cyklicznie kilka razy do roku, gdzie przed każdym takim świętem ludzie zapisywali by się wcześniej do biskupa, bądź proboszcza swojej parafii.


Polecam poczytać Biblię, tam jest wszystko czarno na białym. Po co bawić się w indywidualne interpretacje, skoro wszystko Jezus i apostołowie jasno wystawili jako prawdy wiary.
_________________
"Nauka to nie tylko element wiedzy. To sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości" - Carl Sagan
 

moslej

User


Do³±czy³: 09 Gru 2012

   

Wys³any: 2013-03-17, 23:57   

Chodzi o to byś otrzymał Ducha ¦więtego poprzez namaszczenie krzyżmem.Duch nie tyle jest w tobie tylko jak by Ci to powiedzieć np. ma Ci pomagać w trudnych dla Ciebie decyzjach itp...
W dnach konklawe kilka dni temu media trąbiły o tym ,że to Duch ¦więty poprzez purpuratów wybiera następce ¦więtego Piotra.Papież emeryt dobrze powiedział ,że gdyby Duch ¦więty był odpowiedzialny za wybór to nie wybrał by tych wszystkich papieży którzy pałac apostolski zamieniali na dom rozpusty.Każdy człowiek ma wolną wolę lecz Duch ¦więty pomaga Ci w decyzji wyboru papieża (7 darów Ducha ¦więtego). Nie do końca chodzi o dojrzałość Chrześcijańską , poprostu jest to dobry czas (3 klasa gimnazjum) na przyjęcie tego sakramentu.
 

Webber

User



Do³±czy³: 16 Mar 2013

   

Wys³any: 2013-03-18, 02:03   

W dzisiejszych czasach bierzmowanie to forma rozwijania nowych technik cwaniactwa i oszukania (nie bójmy się tego stwierdzenia) kościoła.
Na swoim przykładzie wiem, że ministrant miał z dziesięć książeczek innego chłopaka, który po prostu dał mu przysłowiowego tymbarka.
Bardziej podchodzi mi to pod demoralizację młodych osób, które przystępują do bierzmowania niż jakąkolwiek nauką wyniesioną z tego.
 

Makabraa  

VIP

Wiedźma



ImiÄ™: Magdalena

Wiek: 44

Do³±czy³a: 13 Sty 2013

   

Wys³any: 2013-03-18, 17:39   

Ja tam popieprzyłam całe pieczątki, podpisy i inne duperele. Chodzenie do Kościoła nie z potrzeby duchowej a jedynie z potrzeby zdobycia kolejnej pieczątki to nie dla mnie. Nie dość, że nigdy nie miałam potrzeby iść tam z własnej woli, to jeszcze przy motywie tez nie chodziłam. Więc nie przystąpiłam. W szkole średniej mnie tknęło, że papierek może mi się kiedyś przydać. Więc stosowałam gimnazjalną sztukę "pod koniec mszy, po pieczątkę marsz". Ale po kilku takich wyjściach też mi się odechciało. Bo po co mam się zmuszać do bierzmowania? Ludzie żyją i bez tego, więc i ja tak wybrałam. I jestem zadowolona z siebie.
_________________
Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą.

Ogień w głowie mam, w sercu siwy dym. Bóg opuścił mnie, urwał mi się film
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2013-03-18, 18:56   

Makabraa napisa³/a:

Więc stosowałam gimnazjalną sztukę "pod koniec mszy, po pieczątkę marsz".


Jest to z pewnością problem, który trzeba jak najszybciej rozwiązać. Nie jednak na zasadzie zaostrzania rygoru, a odpowiedniej katechizacji. Tak aby bierzmowanie stało się świadomym wyborem.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

Oriflamme  

Hiper wymiatacz

FSM!



Wiek: 31

Do³±czy³: 03 Gru 2012

Sk±d: Kalisz

   

Wys³any: 2013-03-19, 11:02   

TQIT napisa³/a:

Tak aby bierzmowanie stało się świadomym wyborem.


A może tak by to samo zrobić z chrztem i komunią? Bo póki co wszystkie trzy sakramenty są po prostu kpiną z tego, co mówił Jezus i apostołowie.
_________________
"Nauka to nie tylko element wiedzy. To sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości" - Carl Sagan
 

maridok  

User



Wiek: 31

Do³±czy³: 21 Lut 2013

Sk±d: ze ¶rodka lasu

   

Wys³any: 2013-03-19, 14:32   

Cytat:

trzy sakramenty są po prostu kpiną z tego, co mówił Jezus i apostołowie



Minęło 2000 lat od tego co mówił Jezus i apostołowie. A wiadomo, to jak z plotką. Im dalej w las, tym więcej drzew. Problemem dodatkowo jest fakt, że w dzisiejszych czasach kościół powoli staje się biznesem.
Co do tego co napisał Kaliber. Sakrament chrztu to nic innego jak przymusowe włączenie do kościoła katolickiego. I Makabra również ma rację, przyznam. Bierzmowanie dla samego papierka nie ma sensu. Jeśli ktoś idzie do bierzmowania by móc np. zawrzeć związek małżeński i tylko dlatego, to taki związek jest nie ważny moim zdaniem. Zawarty przed Bogiem, ale nie ważny. Bo po co składać przysięgę Bogu, skoro się w niego wierzy, albo jak niektórzy mówią - wierzą, ale nie praktykują, co dla mnie jest idiotyczną ideologią. To tak jakby.. nie wiem. Zostać piłkarzem, ale nie grać w piłkę.
_________________
Pieniądze są szatanem, a prezesi banków jego demonami.
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2013-03-19, 14:42   

Oriflamme napisa³/a:

A może tak by to samo zrobić z chrztem i komunią? Bo póki co wszystkie trzy sakramenty są po prostu kpiną z tego, co mówił Jezus i apostołowie.


Nie chce mi się z Tobą dyskutować. Odpowiadając sądzę, że to jest zgoła inna sytuacja. Odmawianie chrztu komukolwiek, z uwagi na łaskę nowego życia w Kościele jest czymś, czego nie potrafię objąć myślą. Podobnie z Eucharystią - Jezus mówił o tym, żeby nie utrudniać dzieciom spotkania z Nim - a jak można lepiej spotkać się z Chrystusem niż trwając z Nim w Komunii?

[ Dodano: 2013-03-19, 14:50 ]

maridok napisa³/a:

Sakrament chrztu to nic innego jak przymusowe włączenie do kościoła katolickiego.


Możesz go zgodnie ze swoim sumieniem opuścić, nie ma też żadnych konsekwencji bycia jego członkiem, oczywiście nie licząc tych dobrych.

maridok napisa³/a:

Jeśli ktoś idzie do bierzmowania by móc np. zawrzeć związek małżeński i tylko dlatego, to taki związek jest nie ważny moim zdaniem.


Ależ oczywiście, że jest ważny. Zarówno bierzmowanie, jak i małżeństwo. Bierzmowanie przyjęte świętokradzko jest grzechem, ale nie decyduje o ważności sakramentu. Jeśli zaś małżonkowie są świadomi podejmowanego przed Bogiem zobowiązania i ślubują sobie wierność przed ołtarzem to nie ma się zmiłuj - dopóki oboje żyją ślub jest ważny.

maridok napisa³/a:

Bo po co składać przysięgę Bogu, skoro się w niego wierzy


Jeśli On jest przysięga jest ważna. Nieistotne z jaką wiarą była składana niesie ze sobą konsekwencje.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

maridok  

User



Wiek: 31

Do³±czy³: 21 Lut 2013

Sk±d: ze ¶rodka lasu

   

Wys³any: 2013-03-19, 16:29   

Ale ja tu nie mówię, o ważności na papierze. Ale o moralności człowieka. Nie wierzyłbym w moc swojej przysięgi małżeńskiej, gdybym miał świadomość, że nie szanuję Boga, dlatego nie składam mu żadnych obietnic, bo np. ostatnio mam coraz więcej wątpliwości co do jego istnienia. Owszem. Jeżeli Pan i Pani wezmą ślub, będą małżeństwem. Jeśli Chłopczyk przystąpi do bierzmowania, zostanie bierzmowany, ale co z tego? Ma dokument. Ok. A jego moralność? Jego uczciwość, szczerość wobec siebie i Boga? To inna sprawa. Dlatego uważam, że sakramenty, które się przyjmuje nie szanując Boga są nie ważne. Moralnie. Nie chodzi o dokument potwierdzający.

A i jeszcze co do chrztu. Owszem. Można odstąpić od wiary, wiadomo. Ale niemniej zostajemy nieświadomie do niej włączeni. Jedno drugiego nie wyklucza.
_________________
Pieniądze są szatanem, a prezesi banków jego demonami.
 

Oriflamme  

Hiper wymiatacz

FSM!



Wiek: 31

Do³±czy³: 03 Gru 2012

Sk±d: Kalisz

   

Wys³any: 2013-03-19, 16:30   

TQIT napisa³/a:

Odmawianie chrztu komukolwiek, z uwagi na łaskę nowego życia w Kościele jest czymś, czego nie potrafię objąć myślą.


http://www.gotquestions.o...-niemowlat.html
_________________
"Nauka to nie tylko element wiedzy. To sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości" - Carl Sagan
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2013-03-19, 18:22   

Oriflamme napisa³/a:

http://www.gotquestions.o...-niemowlat.html


Ale czy to jest jakieś źródło wiedzy? Ja rozumiem, że dla czerpiącego z "Boga urojonego" autentyczność źródła ma znaczenie znikome, ale pierwsza lepsza stronka z neta jest mało istotna jeśli nie jest czymś podparta.
Katechizm Kościoła Katolickiego dokładnie opisuje wszystkie niuanse dotyczące chrztu, począwszy od punktu 1213.

[ Dodano: 2013-03-19, 18:26 ]

maridok napisa³/a:

Ale ja tu nie mówię, o ważności na papierze. Ale o moralności człowieka. Nie wierzyłbym w moc swojej przysięgi małżeńskiej, gdybym miał świadomość, że nie szanuję Boga, dlatego nie składam mu żadnych obietnic, bo np. ostatnio mam coraz więcej wątpliwości co do jego istnienia. Owszem. Jeżeli Pan i Pani wezmą ślub, będą małżeństwem. Jeśli Chłopczyk przystąpi do bierzmowania, zostanie bierzmowany, ale co z tego? Ma dokument. Ok. A jego moralność? Jego uczciwość, szczerość wobec siebie i Boga? To inna sprawa. Dlatego uważam, że sakramenty, które się przyjmuje nie szanując Boga są nie ważne. Moralnie. Nie chodzi o dokument potwierdzający.


Nie zrozumiałeś mnie. Ja mówię, że one są ważne i w sensie nie papierowym. To, że zostały przyjęte świętokradzko czy bez czci to jedno, a to czy są ważne to drugie.

Na tej samej zasadzie działa Eucharystia. Możemy wątpić w to, że jest to Ciało i Krew Chrystusa, możemy nie wierzyć w tą łaskę, jaką otrzymujemy przystępując do sakramentu. Nie zmienia to jednak faktu, że łaska jest nam przez ten sakrament dana.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

Oriflamme  

Hiper wymiatacz

FSM!



Wiek: 31

Do³±czy³: 03 Gru 2012

Sk±d: Kalisz

   

Wys³any: 2013-03-19, 18:43   

TQIT napisa³/a:

Ale czy to jest jakieś źródło wiedzy?


Strona może sama w sobie nie, ale podane tam wersety biblijne są dość konkretne.

TQIT napisa³/a:

Ja rozumiem, że dla czerpiącego z "Boga urojonego" autentyczność źródła ma znaczenie znikome


A o kim teraz prawisz głupoty? Bo na pewno nie o mnie, ponieważ "Boga urojonego" nawet nie czytałem.

TQIT napisa³/a:

Katechizm Kościoła Katolickiego dokładnie opisuje wszystkie niuanse dotyczące chrztu, począwszy od punktu 1213.


A co mnie obchodzi jakiś Stratechizm Kościoła Katolskiego? Nijak się on ma do Biblii i jej nakazów. Mało mnie interesuje wykładnia czegoś, co koło nauczania Jezusa nawet nie stało.
_________________
"Nauka to nie tylko element wiedzy. To sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości" - Carl Sagan
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2013-03-19, 18:54   

Oriflamme napisa³/a:

A o kim teraz prawisz głupoty? Bo na pewno nie o mnie, ponieważ "Boga urojonego" nawet nie czytałem.


Mój błąd, to Beznickowy go czytał wielokrotnie wskazując na jego wartość.

Oriflamme napisa³/a:

A co mnie obchodzi jakiś Stratechizm Kościoła Katolskiego? Nijak się on ma do Biblii i jej nakazów. Mało mnie interesuje wykładnia czegoś, co koło nauczania Jezusa nawet nie stało.


Jestem jak wielu katolikiem. Jeśli mówimy o chrzcie katolickim logiczne jest powoływanie się na KKK. Chyba, że mamy tu na myśli jakieś inne(tylko konkretnie proszę) wyznanie chrześcijańskie.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com