Mam tak samo. Jestem niebywale wyczulona na zapachy, zwłaszcza te ciężkie.
Więc odświeżacze powietrza, perfumy (zarówno moje jak i mojego mężczyzny), szampony, żele pod prysznic, kremy - wszystko co ma jakiś zapach, musi być często zmieniane, bo inaczej czuj,ę smród i aż mnie w żołądku ściska.
Dlatego wszystko mam w kilku sztukach, które używam wymiennie, czasem z większymi/mniejszymi przerwami. A ulubiony perfum używam rzadko, żeby jak najdłużej tym ulubionym pozostał.
_________________
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.