Witam Wszystkich i proszę Was o Poradę ponieważ mam dziewczynę w odległości 100 km ost raz widziałem się z nią 2 msc Temu takiej przerwy jeszcze nigdy nie było zawsze spotkania były po 2 ,3 tygodniach. Zawsze z Nią rozmawiam kilka razy dziennie przez Telefon. Poświęcam jej swój czas jak tylko potrafię nie wychodzę nigdzie i czekam tylko aż zadzwoni. Trochę zakompleksiony już tym jestem. tak gadamy już pd ponad 1,5 roku. Ost chciałem się z NIą spotkać i tak wychodziło że 5 spotkań po prostu odłożyła, A mówi że tęskni a ost to odmówiła bo za mało jej poświęcam czasu i jak jest spotkanie to od razu jestem taki miły a później niedobry dla niej. Myślę że dziewczyna ma po prostu ze mną za dobrze, Tak to wygląda jak ja bym się tylko starał. Przełożone spotkania tłumaczyła że ma dużo nauki, i później jest wykończona na weekendzie. Mówiła że na wakacjach będzie inaczej. Najgorsze jest to że mówię jej że zawsze mogę przyjechać a Tak jak by ona nie chciała nie wiem co robić . Ciągle myślę o spotkaniach rozmawiałem z Nią o Tym. Ale nic. Może za bardzo się jej Nakręcam ? Ale tak myśląc, gdy bym wyluzował to ona wtedy powie że mi na niej nie zależy i będzie jak kiedyś że ona nie chce takiego chłopaka. Wszystko jest takie dziecinne ale prawdziwe ;/ Ona 16 ja 19 lat. Co ja mam zrobić ? Zbyt bardzo zależy mi na Niej. Bo zamiast teraz w domu wolałbym do niej Pojechać i z Nią siedzieć a nie ona tam ja tu i na dodatek sami ;/
Prosiłem Ją wiele razy aby się zmieniło to między Nami by Było więcej spotkań By tą Odległość też sama pokonywała raz była autobusem. Obiecała że musi się zmienić bo nie wyobraża sobie życia beze mnie a ja jakoś tego nie odczuwam.