Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2014-10-13, 18:03 Do paÅ„: Upodobania chÅ‚opaka.
Mam 20 lat, mój chłopak również. Razem jesteśmy ponad 3 lata.
W naszym związku nie ma nudy, rutyny, miłość nie wygasła. Chłopak pokazuje mi, że mnie kocha na każdym kroku, ale...no i właśnie tutaj jest to "ale".
Od dłuższego czasu zauważyłam, że mój chłopak jest "miłośnikiem" sex kamerek internetowych. Niby nic nadzwyczajnego, bo każdy chłopak mówiąc kolokwialnie lubi sobie czasem odpalić jakieś porno.
Ale nie wiem jak mam to odbierać, gdy mój chłopak robi to każdego wieczoru (bez wyjątku) i nie jakieś strony pornograficzne tylko te kamerki. Mało tego...szuka tych pań z kamerek na facebooku- nie wiem w jakim celu.
Ma też na tych portalach z kamerkami jakieś swoje ulubione "panie" od pokazów.
W ogóle nie wiem co o tym myśleć. Oglądanie jedna sprawa a poszukiwanie i śledzenie na facebooku to już inna sprawa..
I teraz pytanie do Pań...miała któraś taką sytuację u siebie? Albo co Wy myślałybyście będąc w takiej sytuacji?
Czuję się w tej sytuacji co najmniej dziwnie. Czy może to normalne i ja przesadzam?
Wys³any: 2014-10-13, 18:10
Wys³any: 2014-10-13, 18:54
wefoundlovee napisa³/a:
miała któraś taką sytuację u siebie?
Czasem oglądamy porno we dwójkę. Ma swoje upodobania, są to kobiety piękne, smukłe o długich nogach.
Nie ma czasu na to, żeby wyszukiwać kobiet w takim typie ma fejsach i fotkach.
Za to utrzymuje kontakt ze swoimi byłymi dziewczynami. W ogóle lubi towarzystwo kobiet, ma zainteresowanie i oglądają się za nim.
Ileż razy widziałam ten zawód w oczach innych dziewczyn, gdy podchodził do mnie i łapał mnie za rękę.
wefoundlovee napisa³/a:
Albo co Wy myślałybyście będąc w takiej sytuacji?
¦ledzenie na fejsie jest trochę niepokojące, no ale może jest po porostu ciekawy co takie gwiazdy porno robią na co dzień;)
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
Wys³any: 2014-10-13, 19:09
Wys³any: 2014-10-13, 19:18
Jeśli Twój facet tak robi, to znaczy, że czegoś mu brak. A brak mu "wolności", którą utracił związując się z Tobą. Już nie może pieprzyć się z kimkolwiek. Zastępuje mu to właśnie taki pokaz. Pogadaj z nim, trzepnij go w łeb, zrób coś, żeby się ogarnął.
Poza tym, sama możesz zorganizować mu taki pokaz raz na jakiś czas. Na żywo. Striptiz to świetna gra wstępna i urozmaicenie.
Kadrowanie wspomnień
Wys³any: 2014-10-13, 19:36
Mój chłopak też ma duże powodzenie u kobiet, ale co do tego, że jest mi wierny nie mam żadnych wątpliwości.
Zdrada nie wchodzi w grę. I on śledzi je na fejsie nie dlatego, że jest ciekawy ich życia a bardziej chyba dlatego, żeby oglądać zdjęcia które one wstawiają. Ponadto to własnie nie są żadne gwiazdy porno a raczej zwykłe dziewczyny, które w ten sposób zarabiają. Jeszcze kurcze tylko brakowało, aby kasę przepuszczał na te kamerki...
i co do tego co napisał Jimmy Fox, też miałam takie myśli. Dla mnie to nie do przyjęcia. na dodatek ja się źle z tym czuję, bo porównuję się z tymi dziewczynami. I mimo iż (nakreślając Wam obraz sytuacji) jestem zgrabna, zadbana i nie brzydka to zastanawiam się czego mu brakuje u mnie że szuka tego u nich.
I co do pomysłu z pokazem to nasze życie intymne jest bardzo urozmaicone i pokazy też występowały a jednak cały czas to za mało...
Wys³any: 2014-10-13, 20:06
wefoundlovee napisa³/a:
Zdrada nie wchodzi w grÄ™.
wefoundlovee napisa³/a:
to zastanawiam się czego mu brakuje u mnie że szuka tego u nich.
I co do pomysłu z pokazem to nasze życie intymne jest bardzo urozmaicone i pokazy też występowały a jednak cały czas to za mało...
Kadrowanie wspomnień
Wys³any: 2014-10-13, 20:15
wefoundlovee napisa³/a:
Zdrada nie wchodzi w grÄ™.
Jimmy FoX napisa³/a:
Jest to w pewnym sensie zdrada. Gdyby umówił się z jedną z takich dziewczyn na skype, na prywatny pokaz, na wspólne onanizowanie się, to też nie byłoby to zdradą? Ja wiem, że coś jest dla kogoś zdradą, a dla innej osoby to samo nie jest zdradą, ale kurde, bez przesady.
Tak, z tym się zgodzę w 100 %. Gdyby umawiał się na prywatne pokazy to wtedy przebrała by się miarka.
Jak by nie było jesteśmy dorośli, więc muszę po prostu z nim poważnie porozmawiać, chociaż raz mu już mówiłam i sugerowałam że mi to przeszkadza. Ale on twierdzi, że to nieodzowna część męskości i że faceci zawsze oglądają się za ładnymi dziewczynami na ulicy...i w internecie jest podobnie. Stąd te kamerki.
Jimmy ale powiedz mi tylko jeszcze czy skoro w Twoim związku (teoretycznie zakładając) wszystko poza tym byłoby w porządku...i łączyłoby Was wiele i jednak ponad 3 lata to nie tak znów krótko...to czy to jest argument do zakończenia związku?
Chociaż w sumie wszytko zależy ile on zrozumie po naszej rozmowie...
Wys³any: 2014-10-13, 20:36
wefoundlovee napisa³/a:
Ale on twierdzi, że to nieodzowna część męskości i że faceci zawsze oglądają się za ładnymi dziewczynami na ulicy...i w internecie jest podobnie. Stąd te kamerki.
wefoundlovee napisa³/a:
Jimmy ale powiedz mi tylko jeszcze czy skoro w Twoim związku (teoretycznie zakładając) wszystko poza tym byłoby w porządku...i łączyłoby Was wiele i jednak ponad 3 lata to nie tak znów krótko...to czy to jest argument do zakończenia związku?
Kadrowanie wspomnień
Wys³any: 2014-10-13, 20:38
Wys³any: 2014-10-13, 22:48
Zaraz poleciały by txty,że już Ci się nie podobam? albo ,że już Cię nie pociągam. Potem foch...kilka dni ciszy...
nie opłaca mi się to.
I zresztÄ… nie podoba mi siÄ™ to.
Ja jestem normlany
You know who i am
Wys³any: 2014-10-13, 23:07
może po prostu go sprawdz? A wtedy będziesz w stanie powiedzieć o 100% wolności , 3 lata to jednak długo może chłopak szuka czegos innego lub chociaż chce popatrzeć na kogos innego
Wyjśćie jest z każdej sytuacij tylko najwiekszy problem polega na tym, że każdy zawsze załamuje się przed końcem...
Wys³any: 2014-10-14, 17:46
Ale skoro np. tutaj biorąc pod uwagę wypowiedź kolegi "sznurek"...on jest w stanie dla swojej dziewczyny z tego zrezygnować, a skoro mój chłopak nie jest w stanie z czegoś takiego zrezygnować dla mnie to jaki to wszystko ma sens?
Problem jest tylko jeden i nie bardzo wiem co zrobić, ponieważ...nigdy przy mnie nie oglądał on takich rzeczy, ponieważ nie mieszkamy razem. A o jego upodobaniach wiem, ponieważ mam jego hasła do różnych portali i często korzystam z jego komputera więc chciał nie chciał mam dostęp do tego co oglądał i jak długo.../wiem jestem wredna, zła i podła bo szpieguje. Ale uwierzcie, gdybym kiedyś przez przypadek nie natknęła się na to to w ogóle bym nie brnęła w to dalej. A tak teraz to jak mam zacząć rozmowę? "Kochanie wiem że oglądasz codziennie godzinami kamerki bo przejrzałam Twoje konto na tym portalu? albo historie w komputerze?"
Wtedy on (pewnie słusznie) obrazi się za "szpiegowanie" i na tym rozmowa o kamerkach i moich odczuciach się skończy.
I co do tego co napisała Fansy...mój chłopak komplementuje mnie, że ładnie w czymś wyglądam, albo że lubi moje oczy, włosy itd. Ale mimo wszystko jak się nie porównywać z dziewczynami które tak zawzięcie ogląda godzinami?
Tak czy siak muszę mu powiedzieć żeby się ogarnął, bo coraz bardziej wbijam się w moje kompleksy...
Wys³any: 2014-10-14, 18:17
Jimmy FoX napisa³/a:
to kazałbym jej się ogarnąć albo koniec związku.
Krótko i w temacie.
Punkt dla Ciebie, Jimmy !
Ogień spadnie z nieba. Wszyscy przeciwni spłoną. Zapanuje ład.
Wys³any: 2014-10-14, 18:27
wefoundlovee napisa³/a:
A tak teraz to jak mam zacząć rozmowę? "Kochanie wiem że oglądasz codziennie godzinami kamerki bo przejrzałam Twoje konto na tym portalu? albo historie w komputerze?"
Wtedy on (pewnie słusznie) obrazi się za "szpiegowanie" i na tym rozmowa o kamerkach i moich odczuciach się skończy.
"Wiem, że coś przede mną ukrywasz i czuję się z tym najzwyczajniej źle. Lepiej będzie jeżeli sam się przyznasz i z tym skończysz albo będziemy wywlekać te wszystkie nieprzyjemne sprawy na powierzchnię."
Pamiętaj, że kobieta zadaje pytania, na które zna już odpowiedź. W ten sposób weryfikuje szczerość.
Ja już się nie bawię w takie gierki, choć czasem bawi mnie jak się zaczyna tłumaczyć. Wtedy rzucam tylko: za często mrugasz, dotknąłeś nosa, kłamiesz. I tak wiem, jak było. Przecież mi możesz powiedzieć, że... coś tam, coś tam.
Nie obrażam się za to, lubię wiedzieć, że on wie, że ja mam pojęcie.
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.