Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-01-29, 09:20   

metal, czytasz artykuły z papilota? :-D
_________________
W miękkim futrze kota
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2015-01-29, 11:26   

Zaglądam tam od czasu do czasu i ten artykuł wydał mi się ciekawy, co mnie zaskoczyło z resztą, znając pojawiające się tam treści.
a co, nie spodziewałaś się?;p
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Szklana  

Stały User

Szklany człowiek.



Doczya: 22 Sty 2015

   

Wysany: 2015-01-29, 11:53   

Jestem za aborcją, w określonych przypadkach oczywiście, poza tymi konstytucyjnymi. Ostatnio kobieta w mocno zaawansowanej ciąży poprosiła mnie na ulicy o papierosa. Nie wiedziałam co zrobić, czy odstrzelić jej łeb na miejscu czy poczekać aż urodzi. Można mówić, że trzeba znać konsekwencje uprawiania seksu, ponieść odpowiedzialność, ale nie można też ukrywać, że były, są i będą osoby, które mają to gdzieś i dlaczego miałyby one skazywać dzieci na okropne, często patologiczne życie? Tego się nie wyplewi. Nie mogę też pominąć kobiet, które najzwyczajniej nie chcą mieć pierwszego czy kolejnego dziecka, a metody antykoncepcji zawiodły, bo tak się zdarza. Co wtedy? Pigułka po? Czasem jest trochę za późno. I nie można przecież mówić, że decydując się na seks wiedziały na co się piszą, bo to, że ktoś dziecka nie chce mieć, nie znaczy, że ma sobie odmawiać cielesnych przyjemności (nie mówię tu o gówniarzach, ale też o dojrzalszych osobach, jest mnóstwo ludzi, którzy potomstwa po prostu mieć nie chcą). Ja bym się nie poddała aborcji, bo instynkt macierzyński pojawił się u mnie dość dawno, więc wiem, że dałabym radę, ale staram się zrozumieć.

Co do eutanazji, jestem na tak w przypadku pełnej zgody lekarskiej, po komplecie badań. Czasami nie warto liczyć na cud, a nadzieja po kilku czy kilkunastu latach potrafi zanikać i wcale się temu nie dziwię.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-01-29, 19:12   

metalmummy napisa/a:

a co, nie spodziewałaś się?;p



Spodziewałam się.
W końcu jak każda matka Polka.
_________________
W miękkim futrze kota
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2015-01-30, 09:09   

Jak widać nie tylko.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Biały diabeł  

Pogromca postów



Wiek: 29

Doczy: 16 Maj 2012

Skd: z Polski

   

Wysany: 2015-02-01, 23:19   

Szklana napisa/a:

Ja bym się nie poddała aborcji, bo instynkt macierzyński pojawił się u mnie dość dawno, więc wiem, że dałabym radę, ale staram się zrozumieć.



jak można rozumieć mordowanie niewinnych dzieć? Każdy ma prawo do życia od chwili poczęcia. nawet jak by miał zyć w patologi... życie jest lepsze od śmierci, to jest niesamowiity dar od świata... odebranie niewinnemu bytowni istnienia jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-02-02, 17:15   

Biały diabeł napisa/a:


jak można rozumieć mordowanie niewinnych dzieć? Każdy ma prawo do życia od chwili poczęcia. nawet jak by miał zyć w patologi... życie jest lepsze od śmierci, to jest niesamowiity dar od świata... odebranie niewinnemu bytowni istnienia jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.


A co, jeśli dziecko nie jest w stanie żyć poza ciałem matki, jak to od Chazana? Co, jeśli matka jest tylko żywą trumną dla <w dowolnej chwili po narodzeniu> martwego dziecka? Co, jeśli niewinne dziecko nie ma mózgu?
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2015-02-02, 17:34   

Szej-Hulud napisa/a:

? Co, jeśli niewinne dziecko nie ma mózgu?


może się urodzić bez kości mózgoczaszki, bez móżdżka albo z niedorozwojem którejś z półkul ale nie bez mózgu. jeżeli nie ma mózgu, nie jest w stanie przeżyć nawet w łonie matki, ba, nawet w ogóle nie powstanie, to fizycznie niemożliwe.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-02-02, 17:42   

Przecież, to prowokacja ze strony białego diabła, czemu się do niej odnosić. Skoro to, co napisał ma charakter czysto prześmiewczy. Nikt nie napisałby tego na poważnie :-D

Btw, ma mózg w możności i to dostateczny powód.
Który wydaje się równie śmieszny, ale jak już takimi głodnymi argumentami, wyciągniętymi z głowy, mamy się posługiwać.

[ Dodano: 2015-02-02, 17:43 ]
Głodne argumenty na trwanie.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Biały diabeł  

Pogromca postów



Wiek: 29

Doczy: 16 Maj 2012

Skd: z Polski

   

Wysany: 2015-02-02, 20:09   

DeSade napisa/a:

Przecież, to prowokacja ze strony białego diabła, czemu się do niej odnosić. Skoro to, co napisał ma charakter czysto prześmiewczy. Nikt nie napisałby tego na poważnie :-D



lol sama jesteś prowokacja.

[ Dodano: 2015-02-02, 20:12 ]

Szej-Hulud napisa/a:

A co, jeśli dziecko nie jest w stanie żyć poza ciałem matki, jak to od Chazana? Co, jeśli matka jest tylko żywą trumną dla


A co jesli sie okaże ze takie dziecko jednak przeżyło?
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2015-02-02, 20:44   

Biały diabeł napisa/a:

A co jesli sie okaże ze takie dziecko jednak przeżyło?


Ale co przeżyło? Poród? A później i tak umarło z powodu niewydolności organizmu. Mówimy przecież o dzieciach z wrodzonymi wadami genetycznymi, nieuleczalnymi

Wypowiem się jako matka. Jakby dziecko umarło mi na rękach, nie podniosłabym się psychicznie. Nawet wiedząc, że jest skazane na śmierć, a przy życiu podtrzymuje je jedynie moje ciało. Poczucie bezradności i bezsilności, pękające serce. Skąd mam wiedzieć, że akurat ta śmierć nie boli? Skąd mam wiedzieć, czy dziecko na tych moich ramionach nie cierpi niewyobrażalnie? a ja nic nie mogę zrobić, tylko czekać aż odejdzie.
Matkę skazuje się w ten sposób na niewyobrażalne cierpienie. A jak wiadomo- nadzieja umiera ostatnia, właśnie dlatego tak ciężko byłoby się z tym odejściem pogodzić.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Biały diabeł  

Pogromca postów



Wiek: 29

Doczy: 16 Maj 2012

Skd: z Polski

   

Wysany: 2015-02-02, 21:24   

nieuleczalne? nigdy nie masz 100% pewności ze co jest nieuleczalne.. lekarze dośc czesto sie mylą i nagle okazuje sie ze nieuleczalny pacient. ma sie całkiem dobrze.
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

cappuccino  

VIP



Imię: Mama Madzia

Wiek: 36

Doczya: 04 Pa 2009

   

Wysany: 2015-02-02, 21:25   

metalmummy, ja bym chyba nie potrafiła nie walczyć, nie czekać do końca. To bardzo trudne tematy, łatwo pisać opinie, gdy się jest dalekim od tego typu przeżyć. Pamiętam, jak w pierwszej ciąży codziennie drżałam ze strachu z powodu plamień. A co dopiero żyć ze świadomością, że może nas czekać najgorsze - śmierć dziecka. Ale chyba mimo to bym czekała. Bo może... może wydarzy się cud? To infantylne, ale jako matka chyba bym nie umiała mieć innej postawy. Jestem przeciwna aborcji, ale zdaje sobie sprawę, że decyzje o niej nie są od tak lekko rzuconą decyzją - może dla niektórych kobiet tak, ale dla większości to najtragiczniejszy moment życia. Mojaznajoma sama ostatnio była przed takim wyborem. Poroniła w koncu naturalnie. Nikomu nie życzę takich chwil i takich wyborów, cokolwiek o aborcji nie myśli.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-02-02, 23:13   

Biały diabeł napisa/a:


A co jesli sie okaże ze takie dziecko jednak przeżyło?


Załóżmy, że tak jest. Nie chcę uchodzić za doktora Mengele, ale zastanówmy się: czy dziecko pozbawione jakiejkolwiek świadomości (w czasie- nie miało jej, nie ma i mieć nie będzie) możemy nazwać osobą? Jasne, jest człowiekiem, ciężarem dla społeczeństwa i tak dalej. Przeciwnicy aborcji, zwolennicy tzw. prawa naturalnego (TM), zdają się bardzo łatwo zapominać, że osobnik taki nie byłby w stanie przetrwać w naturze. Ba- pomińmy przetrwanie, on nie dożyłby trzeciego roku życia.
Pomijając jednak ten niewątpliwie bardzo brutalny aspekt problemu- czy jest sens, by dziecko cierpiało tylko po to, aby kilku oszołomów miało czyste sumienie? Nie jestem zwolennikiem aborcji "w ogóle" (czy w ogóle można być jej zwolennikiem?), ale uważam, że powinna być w Polsce znacznie łatwiej dostępna w publicznych placówkach.

Biały diabeł napisa/a:

nieuleczalne? nigdy nie masz 100% pewności ze co jest nieuleczalne.. lekarze dośc czesto sie mylą i nagle okazuje sie ze nieuleczalny pacient. ma sie całkiem dobrze.


Matematycy też się mylą, ba, komputery mylą się w obliczeniach (polecam zapoznanie się z błędami numerycznymi, jeśli mi nie wierzysz), a mimo to nikt nie zaprzecza, że z ich przyczyny dzieje się wiele dobrego. Poza tym współczesne badania cechuje całkiem duża dokładność, zaś zabiegu aborcji nie wykonuje się na podstawie pojedynczego niepokojącego badania.
Jeśli zaś mowa o wadach genetycznych, to tutaj niczego nie da się zrobić. Chociaż czytałem ostatnio, że leczy się je odpowiednią dietą... :wstyd:
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Krit  

Pogromca postów



Doczy: 23 Maj 2009

Skd: Górny ¦l±sk

   

Wysany: 2015-02-03, 06:23   

¯eby podnieść poziom dyskusji proponuję zaznajomić z grafiką, która tłumaczy z czego wynika status moralny zarodka ludzkiego znanego również pod maskującym niedostatki natury neurologicznej kryptonimem "dziecko nienarodzone".

_________________
#truestory
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com