Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

¯adna uczciwa praca nie hańbi.

Tak się tylko mówi że żadna praca nie hańbi, ale większość z was pewnie nie chwaliłaby się tym że pracuje w szambie czy przy sprzątaniu kibli na dworcu. W tym przysłowiu nie chodzi czy ma się szacunek do ludzi pełniących ten zawód ale czy robiąc go nie czujesz się zhańbiony. Ja uważam że tak praca może hańbić i nie chodzi tu tylko o prostytucję ale ujmowałoby mi na honorze bycie np babcią klozetową.
Tylko niech zaraz mi się nie posypią posty że gdybym była do tego zmuszona to bym musiała to robić ble ble ble bo nie o to chodzi w tym temacie.

Niespełnienie ambicji, ujma, racja, tylko że to podejście indywidualne. Ale każdy kto uczciwie pracuje zasługuje na szacunek.

_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać

Ja o tym wiem bo szanuję takich ludzi, ale zapewne gdybym to ja znalazła się w takiej sytuacji to straciłabym do siebie szacunek.

_________________
Chciałabym żeby czekolada nie tuczyła, papierosy nie uzależniały, przyjaźń była szczera, a miłość istniała.

Na pewno hańbiącym zawodem jest prostytutka,a i kilka innych by się znalazło.Moim zdaniem to przysłowie nie jest do końca prawdziwe-spełnia swoją rolę gdy chodzi o prace wzbudzające obrzydzenie np.mycie toalet,praca przy śmieciach czy kanalizacji.Mimo tego,że nie są to rzeczy najprzyjemniejsze to jak najbardziej osoby je wykonujące zasługują na szacunek i w żadnym wypadku nie powinny czuć się zhańbione.
Sama nie zdecydowałabym się na żaden z powyższych sposobów zarabiania pieniędzy,nawet w sytuacji podbramkowej.

Za to każda przez agencję "gowork" jest ch*jowa.