Trzy akwaria o takich rozmarach to ile przy tym roboty. Najlepsze to są te po 100-200 litrów, które mają całą machinerię, że wody nie trzeba każdego miesiąca zmieniać, tylko raz na kilka miesięcy (podobno, jeszcze dokładniej tym się nie zainteresowałam, ale tak mi powiedziano na wstępie), tylko oczywiście trzeba czyścić szyby i kał powyciągać.
Z akwariem mam do czynienia od 11 lat, największe doświadczenie mam z rybami czerwonymi, a mam ich obecnie 4, gdzie najstarsza ma 9 lat, najmłodsza 7. Ryby czerwone w bardzo dobrych warunkach mogą żyć 30 lat, a mogą nawet dojść do 40, ale to już są bardzo rzadkie przypadki, a też zależy od rasy (te z brzuszkiem zaokrąglonym mają bardzo często problemy z pęcherzem pławnym, przez co wiszą do góry brzuchem, żeby potem wrócić do normalnej pozycji, ale do pewnego momentu im się udaje (oczywiście przy leczeniu i opieką), ale niestety w końcu tak zostają i żeby nie męczyły się trzeba je wyrzucić do wc).
W każdym razie, jeżeli ktokolwiek zdecyduje się na posiadanie akwarium, to niech pamięta, że nie ma tylko, że da im się żreć, wyczyści się szybkę i koniec. Trzeba codziennie patrzeć, czy żadna ryba nie jest chora, a jak chora, to na izolatkę i leczyć, chyba że powstała epidemia, to wszystkie leczyć odpowiednimi lekami. Jak ktoś zrobił z akwaria dżunglę, to sprawdzać czy nie ma wśród nich jajek (ryby spokojnie mogą zjeść jajka swojego gatunku, a nawet swoje, własne, które z jej brzucha wylazły), albo czy nie ma zdechłej rybki, z tych maluśkich, co to jak pływa, to wygląda jakby coś błysnęło. Ale podstawą każdego akwaria, to są ryby, więc nie wybierać wszystkie które się spodobają. Trzeba zdecydować czy rybki mają być słodkowodne czy słonowodne, następnie czy z ciepłej wody, lub zimnej. Inaczej wszystko pozdycha, zostawiając te, które im warunki odpowiadają. Bardzo ważne by nie było za dużo ryb w jednym akwarium, bo mogą być zdrowe, a w ciągu krótkiego czasu nagle kilka z nich pada trupem. Do tego trzeba uważać, czy rybki z innych gatunków mogą ze sobą żyć i czy może być dwóch czy więcej samców, bo mogą się pozabijać (np. nie wolno wpuszczać do akwaria dwóch samców bojowników wspaniałych, bo będzie walka na życie i śmierć).