Siema, elo, cześć
Rysuję stosunkowo krótko, jeśli ktoś by połączył cały czas spędzony na rysowaniu. Leń ze mnie, nie rysuję nic porządnego, nie przykładam się, a jak już to raz na pół roku. Aż szkoda, bo się nie rozwijam :|
Bez owijania w bawełnę, zacznę od prac, przy których poświęciłem trochę więcej czasu niż zazwyczaj (albo po prostu uważam za udane - w jakimś stopniu). Jest kilka z załączonym filtrem z instagramu, ale to tam, nic tam, nieważne xd
Wrzesień 2013 - Bob Marley (Narysowałem to samo co ponad rok przed tym w celu porównania
)
Maj 2012 - znowu, progressik czyli jakiś lekki był, mimo że nic przez ten rok nie robiłem, co najwyżej sześciany w zeszytach
Teraz coś z niedawna. Pamiętam, że rysowałem na lekcjach, no ale jakoś uważam za udane, zwłaszcza, że w graffiti siedzę baardzo krótko, toż to nawet nie graffiti jest! projekty, nieudolne w dodatku
Teraz jestem w trakcie rysowania portretu, ale długo mi to idzie, już tydzień, a rysowałem może dwa dni po 2 i 1 godzinie xd
A teraz? Teraz jakieś bazgroły będą, zacznę od pierwszej wrzuty na ścianę tanimi lakierami
(nawet tego nie ruszam się już... oczy zrobiłem a już dalej mi się nie chce
)
(ta Pani to początek całkowity
2011 rok, wakacje, 13 lat)
(Miały być fajerwerki, a wyszło to co wyszło, dla koleżanki)
A to na szybko z głowy węglem
meh, lekcja
To jakoś początek wszystkiego też
A na koniec jakaś moja grafika z inkscape, mimo że mam zerowe pojęcie na temat grafiki komputerowej. No dobra, może coś tam:
Jeśli się wam podoba, to mogę dodawać jeśli będę coś miał. Zawsze jakaś motywacja też
_________________
¯yj chwilą. ¯yj teraźniejszością i nie patrz za siebie. Po prostu żyj, abyś nigdy niczego nie żałował.