Ja miałam w piątej klasie badania w szkole. Ogólnie to cała klasa miała, ale po bilansie, za kilka dni dziewczyny miały szczepienia, a chłopaki nie. Za to w pierwszej gimnazjum, zamiast bilansu były tylko szczepienia, dla każdego bez wyjątków. Grupami nas wysyłali i danego dnia trzeba było tam być. Teraz nie wiem kiedy będzie. Może jeszcze w tym roku, albo w trzeciej, ale bardziej prawdopodobna wydaje mi się trzecia gimnazjum.
Nie nawidziłam ich. A to dlatego, że były niezapowiedziane! Przynajmniej nie dla każdego. Trzeba było samemu się dowiadywać. Pielęgniarka po prostu przychodzi do klasy i Cię zabiera ><.
Nie wiem ile masz lat, więc Ci dokładnie nie powiem. Otóż tam badają Ci wagę, wzrost, ciśnienie, u mnie akurat nie badali krwi, kręgosłup. Nie wiem o co pytają chłopaków, jednak dziewczyny o rzeczy związane z dojrzewaniem, więc i chłopaków o to również. Nie wiem jak u Ciebie w szkole, u mnie wchodzili wszyscy razem [tzn. dziewczyny oddzielnie, jako jedna geupa, chłopaki oddzielnie, jako druga grupa]