Kto z nas nie oglądał bajek mając kilka lat? Zapewne znajdą się takie osoby, ale jednak oglądanie bajek to nieodzowna część dzieciństwa większości dzieciaków. Jaka bajka zapadła wam najbardziej w pamięć, którą wspominacie najlepiej i kojarzycie właśnie ją z dzieciństwem?
Lubiłem oglądać bajki, jedne lubiłem bardziej, inne mniej. Bajka, którą oglądałem zawsze były Pokemony. Nie był to najwcześniejszy etap, mojego dzieciństwa, ale jeszcze okres kiedy bajki sprawiały radość. Na punkcie pokemonów manię miał każdy z mojego otoczenia. Nagrywanie każdego odcinka, kupowanie lizaków z naklejkami. Coś pięknego^^. Teraz pokemony już nie cieszą, ale wspominać można :)
Dobrze, że nie urodziłem się z 10 lat temu, bo to co teraz telewizja proponuje dzieciakom do oglądania to żenada. Wszystko za sprawą programów typu Mini mini, ZigZap itp. Z tym, że nie każdy może sobie pozwolić na posiadanie takich programów i tu się robi problem z małą ilością bajek. Zresztą bajki na tych programach to też dobre nie są, albo typowo dla dwulatka w stylu Teletubbies bądź przesiąknięte przemocą. No i cały cykl filmów typu Hana Montana. Miło mi się oglądało bajkowe kino na TVN, swego czasu Canal+ był niekodowany rano i diabelski młyn też oglądałem z przyjemnością.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
Ostatnio zmieniony przez Grabarz91 2010-12-28, 12:18, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz