Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Obsesja  

User



Do³±czy³a: 28 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-10-31, 18:22   

Wątpię, żeby któreś z relacji czy działań związanych z BDSM mogły mnie kiedykolwiek zainteresować na tyle, żeby zastosować je w praktyce. Mam tu na myśli głównie sprawy związane z dominacją czy uległością. Bardziej już skłaniam się i jestem w stanie zrozumieć stosowanie niektórych tego typu technik w celu urozmaicenia sfery seksualnej, jednak przenoszenia tego na życie codzienne np. nie byłabym w stanie zaakceptować.
_________________
Pasjonujesz się modą, muzyką lub tematami psychospołecznymi? Zapraszam na MOJ¡ STRONÊ INTERNETOW¡
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-10-31, 18:35   

Obsesja napisa³/a:

przenoszenia tego na życie codzienne


Ale BDSM to nie jest życie codzienne. Ok, jeśli ktoś się chce bawić w DD - domestic domination, gdzie faktycznie całe wspólne życie i każda sprawa codzienna sa podporządkowane pod dominowanie/uległość, to droga wolna - nie można jednak utożsamiać BDSM z codziennym życiem.
 

coddy  

Hiper wymiatacz

Gorgorocik



ImiÄ™: Kuba

Wiek: 28

Do³±czy³: 16 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-11-02, 14:34   

W roli ofiary w sumie byłoby fajnie, jednak druga strona średnio mnie interesuje.
_________________
And I’ll stay alive
Just to follow you home
And I will survive
‘Cause you’re my Mississippi Princess
You’re my California Queen
Like the Duchess of Detroit
And every city in between

http://www.lastfm.pl/user/Coddy113
 

herger  

Stały User



Wiek: 38

Do³±czy³: 16 Wrz 2010

   

Wys³any: 2010-11-02, 19:42   

BDSM i związek da się połączyć na dodatek tak by obie osoby były zadowolone. Kwestia doboru osób jak i szczerej rozmowy. Bo naprawdę BDSM to szeroki zakres który w większości wypadków nie wygląda tak jak na filmach na necie.
Tak jak kiedyś gdzieś czytałem, że BDSM może jeszcze bardziej umocnić związek. Choć w bardzo małej ilości przypadków.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-11-03, 17:41   

coddy napisa³/a:

W roli ofiary


BDSM nie ma nic wspólnego z graniem roli ofiary. Użyłeś złego słowa ;)
 

Sebastien  

Stały User

Emo Boy



ImiÄ™: Sebastien

Wiek: 30

Do³±czy³: 16 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-11-20, 23:16   

W sumie. Lubię, cholernie wręcz zabawy bdsm. Choć np. DD dotyczy mnie w życiu na codzień w ogromnej mierze. Ale to głownie dlatego że jestem ciotą i wręcz mi przystoi bycie uległym w związku, bo innej opcji z resztą nie widzę.
_________________
 

AnioÅ‚ek^^  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2011-07-11, 21:24   

Ja chciałabym, żeby mnie mój mężczyzna uderzył po tyłku pasem, przywiązał do łóżka i uderzył w twarz, a ja mogłabym po nim chodzić i wbijać mu szpilki w plecy.

Taki zwykły, delikatny seks, raczej by mi się nie spodobał.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.
 

Everthus  

Pogromca postów



Wiek: 33

Do³±czy³: 18 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-07-11, 22:59   

AnioÅ‚ek^^ napisa³/a:

Ja chciałabym, żeby mnie mój mężczyzna uderzył po tyłku pasem, przywiązał do łóżka i uderzył w twarz, a ja mogłabym po nim chodzić i wbijać mu szpilki w plecy.


Ja to nazywam zwykłym ostrym seksem.
Natomiast samo bdsm mnie ciekawi, odkąd się dowiedziałem, że znana mi osoba się tym fascynuje. Jakoś nie wyobrażam sobie siebie z bezwarunkowym podporządkowaniem czy dominacją. Ostatnio się dowiedziałem o trzeciej opcji, swich, znaczy mieszanka. To już prędzej. Wszystko co wzbogaca w jakikolwiek sposób życie seksualne uznaje za warte sprawdzenia.
_________________
lol
 

Isair  

VIP

Arcykapłan



Wiek: 35

Do³±czy³: 12 Maj 2010

   

Wys³any: 2011-07-12, 11:47   

BDSM to na prawdę szeroki wachlarz możliwości. Własciwie ta nazwa jest trochę sztuczna i krzywdząca, bo można komuś przypisać upodobania, któych wcale nie lubi. :-)
_________________
O upadku tego kraju świadczy fakt, że najpoczytniejsza książką jest Komentarz do ustawy o podatku VAT
Mój blog
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-07-21, 12:25   

Everthus napisa³/a:

Ja to nazywam zwykłym ostrym seksem.


Podbijam.
BDSM to nie zadawanie bólu, wiązanie czy chodzenie szpilkami po plecach; to stan umysłu, do osiągnięcia którego służą pewne sposoby.

Isair, nie jest sztuczna; zaznacza tylko ogólny kierunek zainteresowań, w repertuar których wchodzi mnóstwo innych czynności.
 

Necronomicon  

User

N666N



Do³±czy³: 21 Lip 2011

   

Wys³any: 2011-07-21, 17:28   

Ostia napisa³/a:

BDSM to nie zadawanie bólu, wiązanie czy chodzenie szpilkami po plecach; to stan umysłu, do osiągnięcia którego służą pewne sposoby.



Pragnę teraz zachować powagę, lecz zwyczajnie wybucham kpiącym śmiechem.
Jeżeli BDSM ma prezentować jakikolwiek stan umysłu to tylko "Miękkość Dupy i Serca".
Co on ma wspólnego z prawdziwymi Dewiacjami.?.

-Słuchaj będziesz mnie dusił, ale nie zbyt mocno, bicie tylko otwartą dłonią i wyłącznie po twarzy.
-Dobrze, pasuje mi.

Co to ma być.?.
Dla mnie BDSM to plugawa podróbka prawdziwego Sadyzmu, Masochizmu i innych wszelkich parafilii.
Sądzisz, że PRAWDZIWY sadysta przestanie Cię bić, gdy Ty krzykniesz "stop".?.
Stan Umysłu to Algolagnia Czynna, prawdziwa wyrafinowana sztuka zadawania cierpień.
Jeżeli ktoś sądzi, że dla sadysty rajem będzie masochistka- myli się.
Nie ma nic gorszego, niż Kobieta, której przyjemność sprawia zadawany jej ból.
_________________
"Szczur potrafi zrobić sporo ohydnych rzeczy, ale nie przerżnie innego zdechłego szczura. Tylko człowiek może pomyśleć, by pieprzyć kogoś kto właśnie umarł."
 

Everthus  

Pogromca postów



Wiek: 33

Do³±czy³: 18 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-07-23, 03:26   

Necronomicon napisa³/a:

Co on ma wspólnego z prawdziwymi Dewiacjami.?.


BDSM to nie dewiacja. Przynajmniej nie taka hardkorowa, nie chodzi o rany na plecach i pobyty szpitalu. Stopień relacji można dowolnie kształtować. Ba, z tego co się orientuję, do pełnej dominacji nawet nie potrzeba dotyku - poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale dobrym przykładem jest Herr Flick z Allo Allo. Cała otoczka zależności jest ważna.
Podobno jest wielu facetów, którzy chcą zadawać tylko ból, i zależy im tylko na samym seksie. Nie o to chodzi.
Poszukaj sobie jakichś undergroundowych stronek, jeżeli ciebie skrajny sadyzm interesuje.
_________________
lol
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-08-30, 14:50   

Necronomicon, zastanawiam się chłopcze, coś ty pił przy interpretacji mojego postu?
Nie interesują się tematem powierzchownie, w sposób, w który ty to opisujesz. Nie uważam również, aby prawdziwy masochista w jakimkolwiek momencie powiedział "stop" - zwłaszcza, jeśli jest osobą w pełni uległą. W PE£NI. Nigdzie nie pisałam o chwilowych kaprysach dwójki (?) ludzi, którzy nudzą się w wieczór i "a chodź, zwiążesz mnie, dasz klapsa i o ale zajebistym Panem jestem, a teraz rozwiąż mnie, bo zaczyna się 'Na wspólnej'".
Więc zbastuj słoneczko.

Necronomicon napisa³/a:

Nie ma nic gorszego, niż Kobieta, której przyjemność sprawia zadawany jej ból.


Wiec czy sadysta, który potrafi partnerce zadać tylko taki ból, który sprawia jej przyjemność, jest wciąż dobrym sadystom? Raczej chłopczykiem, który zatrzymał się na pewnym etapie i nie potrafi rozwijać się dalej.

Sadyzm, masochizm - są to parafilie. BDSM; nazwa ogólnego nurtu, kierunku (?), jak już wcześniej pisałam.
 

Imellion  

User



Wiek: 30

Do³±czy³: 26 Lut 2010

Sk±d: Gdañsk

   

Wys³any: 2011-08-30, 21:12   

Jestem prawiczkiem więc nie uprawiałem sexu a tym bardziej BDSM. Zawsze myślałem o tym jako o czyś dziwnym i nienormalnym ale kilka miesięcy temu przeczytałem sobie mange Nana To Kaoru i ku mojemu zdziwieniu doszedłem do wniosku że podoba mi się taka koncepcja sexu. Niestety, chociaż bardzo chętnie bym tego spróbował(i w roli mistrza i w roli uległego) to nie mam z kim . :-(
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-09-09, 09:58   

A czy ja wiem, czy jest sens zaczynać życie seksualne od tego?
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com