" A w internecie widuje że on ma dużo więcej koleżanek lepszych i ładniejszych ode mnie." - przede wszystkim nie porównuj się do innych dziewczyn i nie myśl o sobie, że jesteś od nich gorsza, bo nigdy nie będziesz wstanie po prostu do niego podejść i zagadać na luzie, cały czas będziesz myśleć tylko o tych innych dziewczynach, które są niby "lepsze" i zamiast działać będziesz się zastanawiać czy on w ogóle będzie chciał gadać z taką "gorszą". Zmień swoją samoocenę, bo człowiek który pozytywnie o sobie myśli jest bardziej otwarty i zachęcający do nawiązania kontaktu, ktoś zakompleksiony, wiecznie stojący z boku i martwiący się czy dobrze wypadnie raczej nie przyciąga ludzi.
Popieram @ona1996 , warto zagadać, ale jednocześnie bez przesady. Nie nagabuj go za bardzo i postaraj się wyczuć czy jest chętny do kontaktu czy raczej nie. Nie myśl o nim w kategoriach "on może być moim chłopakiem" rozmawiaj jak zwykłym znajomym, nie rzucaj zdań z jakimiś podtekstami nawet, jak wydaje Ci się, że jest Tobą zainteresowany. I nie mów mu co do niego czujesz, po prostu pilnuj swoich emocji. Bo potem z fajnych przyjaźni wychodzą friedsony, koniec kontaktu i wgl...
I na koniec: nie przejmuj się w ogóle opinią swoich koleżanek. Przeważnie są zazdrosne, śmieją się, chcą trochę o was poplotkować, wyolbrzymić sytuację. Staraj się sama podejmować decyzje o kolejnych krokach a nie pod ich presją i nie opowiadaj im dosłownie wszystkiego ze szczegółami. Nie muszą wszystkiego wiedzieć. Nie wiem z resztą jakie masz stosunki ze szkolnymi koleżankami, jeżeli masz zaufane przyjaciółki i potrzebujesz się wygadać to ok, ale radziłabym jednej może dwóm bliskim, którym ufasz i wiesz że nie wygadają całej szkole, a nie wszystkim znajomym.
To taka moja rada z płynąca z niezbyt przyjemnych doświadczeń. Chcesz to wykorzystaj, nie to nie.
Napisz kiedyś jak Ci poszło :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w zawiązywaniu znajomości