Przeczytałem tylko pierwsze 2 strony, ale co ja chcę powiedzieć.
Wydaje mi się, że koledze bardziej niż o 'dziwność' chodzenia za rękę chodziło o wiek w którym trzymając się za rękę się spaceruje ...
Otóż sam mam 15 letnią dziewczynę, którą bardzo kocham i chodzę z nią za rękę... 15sto letnie dziewczyny/chłopacy znają już uczucie miłości, więc żaden problem ...
Jak dla mnie bardzo miło wygląda jak idzie para trzymając się za rękę czy obejmując się ... To jest tak jakby dopełnieniem tej miłości ...
Co do samego całowania w miejscach publicznych - jakieś namiętne pocałunki odpadają, ale cmok na przywitanie/pożegnanie w policzek, czy nawet usta jak najbardziej tak
. W końcu oni się kochają - mają ze swoim uczuciem się ukrywać?
_________________
"Nie zabronię Ci marzyć, bo ja tu tylko sprzątam..."