heh do cb nie dociera tu w kółko przewija sie jednakowa odpowiedz tylko inaczej sformułowana... A ty dalej swoje mądrosci, to jak tyle wiesz to na co ci nasza pomoc??

no właśnie myślę że ona pisząc ci że właśnie widzi jak ci zależy na 2 szansie to jej chodziło właśnie o to. Zastanów się może zrobiłeś coś nie taktownego że zakończyła ten związek??

powiedziała ze rózniym sie od siebie, ze ona lubi imprezy i pozanawac ludzi a ja nie.
po prostu sie znudziłem
ale jest taka 1 rzecz ze która ja przeprosiłem mianowicie, chciała mnie zabrac do swojego byłego który stał na peronie, mówiła ze bedzie fajnie ze posmiejemy sie, ja do niej ze tam nie pójde a potem zrobiłem jej afere. ze po co? a ona ze chciala mu pokazac ze dobrze sobie bez niego radzi, ze nie jest taki fajny za jakiego sie uwaza i ze nie był najfaniejszy. zrobiłem jej afere, nie wierzyłem jej , myslałem ze chciała wzbudzic w nim zazdrosc (jej najwieksza miłosc) powiedziałem ze jesli jeszcze raz o nim wspomni to przestaniemy sie spotykac a ona obiecała ze nie bedzie. ale to zrobiłem jej taka afere ze przez 2 dni jak była tam ...
i pojechała na 4 dni i przestała za mna tesknic... i nie miała czegos takiego ze nie mogła sie doczekac spotkania. po prostu jej przeszło i nie wytrzymała juz tego ze pisałem jej cos ze ona z nim, ale to tak wygladało jak by mu chciała pokazac ze mu na nim zalezało

i co później zerwała z tobą?? No czyli w końcu oboje się ze sobą nudziliście ona otwarta na nowe znajomości a ty byś przesiedział sobie w domu i nic nie robił tak jak z tą sytuacją

przeprosiłem ją za to i powiedziałem ze to sie nigdy juz nie powtórzy.
ale ona juz nie chce wiec daje jej spokĂłj
tak zerwała

To, że przeprosiłeś to jedno ale że ją uraziłeś to drugie może dasz temu na razie spokój Nie wiem co by jeszcze dodać ale daj jej czas bo tego każdy potrzebuje żeby pomyśleć, ale nie oczekuj od niej że ona n kolanach przyjdzie prosić o wybaczenie

no ja jej cały czas daje czas
, ale nie oczekuj od niej że ona n kolanach przyjdzie prosić o wybaczenie

juz tak raz bylo, ze prosiła mnie zebym nie traktował jej jak kolezanki tylko jak dziewczyne płakała cała i wgl:-)

Co się wydarzyło raz nie powtórzy się więcej. pamiętaj o tym a mógłbyś podać tak orientacyjnie ile czasu już minęło odkąd nie jesteście razem??

A przy okazji polecam filmy które warto obejrzeć może w którymś z nich z najdziesz choć trochę przybliżoną swoją sytuacje:
SZKO£A UCZUÆ, WCI¡¯ J¡ KOCHAM, PAMIÊTNIK (może już je oglądałeś, ale jeżeli nie to polecam )

wciąz ją kocham ogladałem z nią ;D i szkołe uczuc tez ;d
8 dni

ty myślisz że ona po 8 dniach zrozumie?? nie kiedy jest tak że my dopiero to rozumiemy po miesiącu a nie kiedy nawet dłużej daj jej jeszcze trochę czasu

może nawet wgl nie zrozumieć

pożyjemy zobaczymy tylko naprawdę daj jej więcej czasu to podstawa

ja jej cały czas daje czas. nie pisząc do niej, nie odzywając się.

Nie czytałam wszystkich wypowiedzi, ale chłopcze ogarnij się, błagam Trochę zachowujesz się jak 14-latek.. Zależy Ci na niej? To się postaraj, rusz ten tyłek i pogadaj z nią, zaproś gdzieś. A nie czekasz jak książę, aż przyleci zrozpaczona, prosząc żebyście znowu byli razem. W ogóle to dziwny jesteś, pisząc że płakała żebyś nie traktował jej jak koleżanki tylko jak dziewczynę dodajesz: ":-)" naprawdę Cię to bawi? Jeśli jesteś taki zadowolony z siebie, to ta laska powinna Cię kopnąć w d*pe i przez najbliższych 10 lat, nie powinieneś z nikim być .