Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

DobraDuszaPozytywu

User


Doczy: 21 Gru 2016

   

Wysany: 2016-12-21, 23:21   Czy MJ może tak zmienić życie?

Witam wszystkich, piszę tutaj, ponieważ zastanawiam się nad swoim życiem i nad tym, co przeżywam podczas palenia. Od razu zaznaczam, że temat jest bardzo długi, ale być może będzie dla kogoś ciekawy. Mój kontakt z jaraniem wygląda tak, że palę od czasu do czasu (raz na tydzień, może rzadziej) nigdy sam sobie nie ogarniam tematu. Przeważnie jest tak, że palę na wcześniej niezaplanowanych spotkaniach ze znajomymi lub po prostu kumple zapraszają na palenie (czasami się dorzucę). Palę w taki sposób mniej więcej od roku. Teraz krótko na temat mojego życia, otóż zawsze byłem nieśmiały, mało towarzyski, miałem mało znajomych, rzadko wychodziłem z domu, jak już wychodziłem to zawsze z jednym kumplem, z dziewczynami też byłem na bakier, miałem sporą nadwagę, miałem depresję, myśli samobójcze itd. Ogólnie to byłem przegrywem, przynajmniej tak miałem zakodowane w głowie. Teraz, od kilku miesięcy widzę w swoim zachowaniu dużą różnicę, zmieniłem swój styl ubierania na bardziej elegancki, zmieniłem swoją fryzurę, zacząłem dbać o siebie. Od stycznia schudłem ponad 10 kg, pilnując tylko tego, co jem. Ułożyłem sobie sprawy w głowie, zacząłem myśleć bardziej pozytywnie. Zastanawiałem się skąd taka zmiana. Zawsze sprowadzało się do tego, że będąc na haju, miałem tysiące przemyśleń na temat swojego życia, na temat otaczającego mnie świata, teraz gdy zapalę zawsze mam mocną fazę na przemyślenia, nie wiem, czy może zioło na rejonie jest jakieś super mocne, czy po prostu ja stałem się bardziej podatny na palenie. Odkryłem, że będąc upalonym wolę spędzać czas sam, ze swoimi myślami, natomiast gdy palę w towarzystwie cały czas mam wrażenie, że oni nie są aż tak upaleni, tak jak ja, a po mnie widać, że mam dobrą czapę, wtedy siedzę z nimi i mam mega sieczkę w głowie, bo rozmyślam o tym, że cały czas się ze mnie śmieją. Aktualnie lubię wychodzić ze znajomymi, wolę iść nocą lub słonecznym dniem na spacer niż siedzieć na komputerze i grać w gry, z których i tak nic nie mam. Natomiast jak mam mocną fazę to odkryłem, że te niektóre rozkminy są bardzo ciekawe i trzeba je wprowadzić w swoje życie. Żeby nie być gołosłownym, przedstawię wam kilka tripów i kilka rozkmin, które udało mi się w jakiś sposób zapisać na telefonie lub kartce, tak żeby nie znikła na rzecz kolejnego, ciekawego rozmyślenia. Będę pisał w taki sposób, jaki zapisałem, a później wyjaśnię mniej więcej, o co mi chodziło, początkowe rozmyślenia nie są tak dobrze zapisane, jak te ostatnie :D
A. Paliłem blanta z kumplem na dwóch, ale zaraz miałem wrócić do domu więc, zamiast wrócić do domu, to słuchawki i spacer po mieście.
1. "Rozkminy o spacerze, mijanie ludzi, szedł jakiś młody kolo" - Szedłem chodnikiem i z naprzeciwka szedł młody chłopaczek, widać było, że mnie się bał, bo aktualnie mój wygląd zewnętrzny sprawia, że mogę wyglądać groźnie. Odczuwałem, to co on, bo też balem się przechodzić obok groźnie wyglądających ludzi, teraz mam tak samo, ale jakby trochę mniej.
2. "Rozkminy, że wolę sam palić, a nie z ludźmi kopcić" - To już wyjaśniłem wcześniej
3. " Leci w c***a, bo umieszcza w rapsach co robił na imprach, a później o tym, że nie pamięta to, skąd pamięta" - Często w moich przemyśleniach pojawiają się tak śmieszne dla mnie rzeczy, że nie wierzę, że to ja je wymyśliłem. Chodząc, słuchałem Knap- Też chciałbym to wiedzieć, to co napisałem, zostawiam własnym interpretacją. Swoją drogą, mega dobry kawałek na tripy, jak i na porannego kaca xD
4. "Ktoś jaaaaa zapomniałem" - Typowe, wszystkich ciekawych rozmyśleń nie dało się zapisać.
5. "Ci po później wracają, to piją albo jarają" - chodziłem wtedy po 22, więc dużo ludzi wracało do domu z popołudniowej zmiany, wymyśliłem, że te osoby, które wracają później byli pewnie gdzieś chlać (np. widziałem, jak za sklepem flaszkę obracali) lub chodzą jarać lub ćpać, ogólnie moje miasto jest miastem zepsutym i planuję się z niego wynieść.
6. "Coś mówiło mi, żeby iść inna droga, bo może kogoś spotkam" - Poszedłem inną drogą i spotkałem kumpla, który jechał samochodem, przypadek? :D
7. "Swój cień patrzyłem jak chodzę" - Nocą od lamp patrzyłem na swój cień i spoglądałem czy przypadkiem nie mam jakiegoś krzywego bądź babskiego kroku, od teraz staram się chodzić z wyprostowaną sylwetką, powolnym, lecz pewnym krokiem.
8. "Faza wchodzi fazami" - To jest ciekawe, zrozumiałem to, że moja faza wygląda, tak że kręcę się tak jakby w kółko i co kilka minut faza schodzi ze mnie na chwilę całkowicie, żeby później znowu jebnąć z całą mocą i tak kilka razy.
9. "Rozkmina o kłamstwach, nie warto kłamać" - Podczas spaceru przypomniało mi się, że w tym dniu okłamałem (jakieś niewinne kłamstwo, ale jednak) mamę lub kumpla, gdy sobie o tym przypomniałem, to było okropne uczucie, tak jakbym czuł, jak smakuje kłamstwo, dosłownie, teraz staram się zawsze mówić prawdę, jakakolwiek by nie była.
10. "Kobieta przechodziła z rowerem przez drogę, po czym wsiadła na niego i jechała po chodniku, to dwa mandaty" - Tak jak napisałem, wkurzają mnie ludzie, którzy nie przestrzegają prawa, nie dlatego, że tak trzeba, tylko dla własnego bądź czyjegoś bezpieczeństwa.
11. "Czy prawie przejechało mnie auto? Sądziłem, że jest dalej, ale to i tak mandat dla niego" - Przechodziłem przez pasy i prawie jebnął mnie samochód, ale to on powinien ustąpić pierwszeństwa dlatego, gdy teraz jeżdżę samochodem, to staram się ustępować na pasach pieszym pierwszeństwa.
12. "Wraz do zbliżania się grupki ludzi ona niby się oddalała i cykor większy" - Jak wyżej, ciężko mi się mijało/ patrzyło na przechodzących ludzi, mega dziwne uczucie, zbliżam się do nich, a oni się oddalają, jak jakby zakrzywione zwierciadło czy coś :D
13. "Miałem słuchawki w uszach i słuchałem muzę i nic z zewnątrz nic nie słyszałem, ale słyszałem (czułem) całym ciałem dźwięki z zewnątrz takie jak przejeżdżanie samochodu, tak jakby czułbym fale dźwiękowe" - To jest chyba najlepsze z tego dnia :P
14. "Za piętnaście siódma wieczorem stare baby wracają z kościoła z wnuczętami na rowerach i pier**** głupoty na skrzyżowaniach" - Uśmiałem się z tego, bo przypomniał mi się ten kawał, że w mzk nie postoi 10 min, a pod blokiem/gdzieś stoi i rozmawia 2 godziny :D
15. "mega ulga po beknięciu, zawsze należy bekać" - Ale oczywiście w normalny i kulturalny sposób.
16. "Sąsiadka widziała mnie w oknie w momencie, w którym ubieram spodnie na ręce, a ja je tylko
wywracałem na drugą stronę, ale to musiało głupio wyglądać" xDDDDDDDDDDDD
17. "Rozumiem teksty piosenek, bardziej odczuwam co mają na myśli" - Kiedyś nie rozumiałem dużo piosenek, teraz przeżyłem co nieco i jakoś odczuwam, o co im chodzi, bo przeżyłem to na własnej skórze.
18. "Anglicy to mają zaje****, teraz duża część artystów z różnych krajów śpiewa po angielski" - Właśnie, nie muszą sobie tego tłumaczyć ani nic, wszędzie się dogadają, bo angielski jest na całym świecie.

B. Zjarałem z tym samym ziomkiem jointa na 2, ale nie byłem w domu tylko u znajomych, a później wróciłem do domu, tutaj była miazga duża. W tym czasie myślałem sporo o samobójstwie z różnych przyczyn, ale po tej czapie wszystkie myśli odeszły, ogólnie to 2 godziny przesiedziałem na ławce przed domem i na balkonie w fotelu patrząc się cały czas na 1 punkt. Faza była tak duża, że chciałem dzwonić na pogotowie, ale ogarnąłem w głowie to, że to tylko faza, a nie że umieram, te punkty pisałem tak jak trwała moja faza. xD
19. "Zapytałem samego siebie, co robić w wakacje, było dużo propozycji, zapytałem się swojego serca, to powiedziało, że komputer" - Swojego czasu grałem dużo w gry typu tibia, lol, cs, widocznie w głębi siebie chcę, by dalej siedzieć przed komputerem, ale staram się już tego nie robić i wychodzić do ludzi.
20. "Czułem, jak umieram i mam przestać myśleć o samobójstwie, bo umieranie to słabe uczucie, nikt by tego nie chciał, hehehe" - Tak, na tej fazie umarłem chyba trzy razy, dosłownie czułem, jak umieram, na każdy możliwy sposób, w jaki to planowałem w mojej głowie, o tym temacie będzie więcej.
21. "Czułem jedność z kotem, kiedy jest zły, to nie powinno mu się tego robić, a będzie posłuszny zawsze" - Mam w domu dwa koty, jednego uwielbiam, drugiego nienawidzę, akurat siedziałem z tym, którego lubię, więc bawiłem się z nim, głaskałem tak jak zawsze, ale czasami tak ma, że zaczyna gryźć i drapać, więc pewnie tego nie lubi, jak mu robię, więc teraz staram się mu tego nie robić, tak aby był dla mnie miły, bo ja staram się być dla niego dobry.
22. "Jeszcze nigdy nie rzygałem po paleniu, taka czapa" - Tak, miałem tak mocno w głowie, że nie dawałem rady i zwymiotowałem xD, czy wam się tak zdarza?
23. " Miałem tyle rozkmin, że nie potrafiłem ich zapisywać" - Tak było, w dodatku kręciłem się w kółko, ale leżałem w fotelu, gdy chciałem coś zapisać, to nie dawałem rady, bo już miałem następną myśl.
24. "Musisz wejść w głąb siebie nie wiem co chciałem napisać taka bania" - Typowe, widocznie wszedłem w głąb siebie. :D
25. "Myślami hehehe" - Chyba do tego poprzedniego punktu, mam wejść w głąb moich myśli.
26. " Po alkoholu wchodzę od razu do domu i się niczym nie przejmuję, idę spać, A tu? Rozkminy o swoim życiu co zrobiłem nie tak, co należy naprawić" - Weszły rozmyślenia na temat porównania alkoholu i marihuany, to i to jest szkodliwe, aczkolwiek palenie działa na mnie gorzej, bo w głowie po nim mam totalną sieczkę, ale prowadzi to do zmian, chyba na lepsze. :D
27. "Po śmierci nastąpił mega chill, zmartchwystałem, wirowałem jak wiatrak" - Megadobre uczucie, jak zeszła faza.
28. "Pomaga wyjść z depresji, a nie ją pogłębia, to alkohol powoduje, jeszcze większą depresję, dlatego mam przestać pić alkohol" - Od roku zwiększyłem picie wódy i piwa, ale nie wiem, czy moja depresja była spowodowana alkoholem, bo przez ten czas palić też zacząłem więcej. Bania po alkoholu bardziej mi się podoba, bo aż tak nie ryje bani, tak jak palenie, ale lepiej oba te specyfiki należy wycofać ze swojego życia.
29. "Razi mnie bardzo światło" - Oj tak, ekran telefonu rył banie, ogólnie ostre światło.
30. " Rozmawiam sam ze sobą i mam tyle myśli i je oczywiście zapominam, hehe ten stan" - :D :D :D
31. "Spojrzenie w gwiazdy tworzy nowe układy konstelacji, bo ty prawie wszystkie gwiazdozbiory znasz" - Ogólnie prawie każda moja faza to ukazywanie mi moich zalet, bo nigdy nich nie doceniałem i pokazywanie z nich całego piękna oraz ukazywanie mi moich wad i staranie się ukazać jak je zmienić, by być lepszym człowiekiem i być szczęśliwym z mojego aktualnego życia. A gwiazdy i ogólnie kosmos to moja pasja, więc może dlatego mi pokazywały nowe układy gwiazdozbiorów, bo gdy większość ludzi patrzy w niebo, to widzi tylko gwiazdy, a ja tam widzę gwiazdy, układy gwiazd, nazwy gwiazd i gwiazdozbiorów, ich historię itp. A zawsze mnie to jarało. :)
32. "To się stało, umarłem, czapa nie do opisania" - Któryś raz na tej fazie umarłem, a to od uduszenia, a to od porażenia prądem. :D
33. " W mózgu rozpierdol"
34. " Znowu kurde uciekła mi z pisania zajebista rozkmina"
35. " Znowu ze wszystkich myśli wyłapuje tylko te, które dotyczą zmiany mojej osobowości i mojego postępowania, tak to wygląda, hehehe" - tak jak w punkcie 13, staram się zmienić swoje wady.
36. "Rozkminy o ludziach z aktualnej ekipy, sztos rozkminy" - Myśli na temat, dlaczego ziomki się kłócą, dlaczego jebią się na hajs, ale ogólnie na pozytyw chyba były.
37. "Rozkminy to takie mądre myśli" ~ Poleciałem ~
38. "00:28 zapiał pierwszy kogut, hahahahahahahaha, a za nim następny, fajna rozkmina" - Zauważyłem niedawno, że w nocy słychać pianie kogutów, teraz już wiem, że w połowie lipca koguty zaczynają piać o godzinie 00:28. :D
39. "Ale to zioło trzyma w ch**" - Czy to zioło takie było, czy jak jestem taki podatny? xD
40. "Czasami na bani wymyślam nowe słowo, hehe i jest głupie i śmieszne, ale wszystkich cieszy, znowu mi pokazuje moją pozytywną cechę, już kilka takich było" - Znów pokazywanie pozytywnej cechy.
41. "Faza wchodzi/schodzi stopniami, poprzez wielokrotne umieranie, następnie poprzez swoje myśli samobójcze, później poprzez złe myśli o sobie, walka z tym, ukazanie tych dobrych cech i ukazanie tych gorszych cech, żebym je sobie wreszcie naprawił, następnie na lekkie rozmyślenia o życiu, a później chęci picia i jedzenia wszystkiego napotkanego na drodze, to się często zdarza, właśnie wygrałem wojnę złych myśli hehe i wygrała lepsza, fajnie się teraz czuję, aż do fazy zwykłej, czyli śmiechu heheheh, o nie, znowu mnie bierze faza" - Kwintesencja, jak wyglądają moje fazy po paleniu, pewnie wielu jest na jakimś swoim etapie, wszystko zależy od tego, co ma w głowie.
42. "Nie otumania jak alkohol, tylko pokazuje swoje prawdziwe myśli" - Nie wiem jak to interpretować.
43. "Jednak nie, faza ze śmieszna faza i mnie rozmiesza, pokazuje mi, że w tej pozie na balkonie wyglądam jak miejski monitoring" - Lubię sobie siedzieć na swoim balkonie i patrzeć co dzieje się na ulicy i się z różnych ludzi śmiać :D
26. "Klawiatura w telefonie co chwilę zmienia kształt na falisty lub taki w 3D taki fajny joniexcccc" - Klawiatura żyła swoim życiem :D
44. "Ktoś się zbliża chyba głos X i mówi mi ELO ELO i ja znów czułem, jak umieram, złe to jest uczucie, pokój wszystkim na świecie, pis" - Ogólnie to słyszałem jak cały czas ktoś wołał ELO ELO ELLLLLLOOOOOOO i nie wiem, czy byłem to sobie w stanie wkręcić w głowie, czy naprawdę ktoś w okolicy tak krzyczał i przez przypadek ja to usłyszałem.
46. "Lana woda w domu z kranu pokazywała mi moją śmierć na pile tarczowej, a wibrująca pralka, którą dotykałem pokazywała porażenie prądem" - W takich sposobach chciałem się zabić, myślałem o tym często, po tych fazach, prawie w ogóle nie myślę o samobójstwie, bo pokazało mi, jakie to jest męczące uczucie, należy cieszyć się życiem.
47. "Pisanie na klawiaturze sprawia ból (wibracje mam) takie jakby prądy, ale teraz weszła faza, że na serio umieram jaaa bałem się przez chwilę, zaraz to ogarnę" - To było najgorsze umieranie, przez chwilę na serio myślałem, że umieram i chciałem dzwonić na pogotowie :D
48. "MJ pokazała mi całą drogę w moim umyśle od mózgu (myśli samobójcze), do czego mam w sercu,
49. "Powiedziałem sobie, że wyruszam w fazę dalej sam, a tu znienacka na mieście jakiś samochód rusza na piździe, haha czułem się przez chwilę jak odfruwam" - Inaczej tego uczucia widocznie nie umiałem opisać.
50. "***** po tym zielsku jak ch**"
51. "Umiem przerywać złe myśli, bo one się kręcą we mnie w kółko i z nich są losowane te złe, żeby siebie zmienić i dalej nie pamiętam myśli, a była zajebista, nara"
52. "Znowu idzie czapa jak ch** i znowu umieram hehehe"
53. "Znowu klawiatura mnie razi, czasami staje się 3D jak np. teraz haha jaka bania"
54. "Bania schodzi dalej, chcę sobie zjeść coś jebnąć jakiś film lub posłuchać muzyki, haha" - Typowe
55. "Faza schodzi chyba, trwała nieco ponad dwie godziny" - Tak, trwała 2h, ale te 2h siedziałem w bezruchu, ciekawe jakby to było, gdybym się tak upalił z ludźmi. xD
56. "Podpowiadało mi coś między fazami co będzie w następnej, po schodach jak wchodziłem, to mówiło mi coś, że rozpierdoli mi na górze łeb, tak się stało, a wcześniej kazało mi wziąć jabłko, żeby zjeść" - Pamiętam ten głos w sobie "na górze rozpierdolę ci mózg" tak też się stało
57. "Ubrania, w których śpię lub chodzę w tym dzień lub dwa jebią niemiłosiernie, należy zawsze dbać o lepszą higienę" - I tak robię, zmieniam często ubrania, kąpię się codziennie.

C. Nie pamiętam już, co wtedy robiłem.
58. " Coś czułem, że kąpiel może być najprzyjemniejszą częścią życia, już zapomniałem, a wiem, bo jestem cały *****, tu słabo piszę, ale naprawdę wg mnie mam bardzo piękną i elokwentną wypowiedź. I to jest piękna cecha. Tak" - Znowu pokazuje mi moją pozytywną cechę, której nigdy nie dostrzegałem i nie rozwijałem, a kąpiel na fazie to jedna z lepszych rzeczy, jakie mnie spotkało. :D
59. "Jak słucham, to nie zwracam uwagi na świat zewnętrzny, bo jest piękny jak ten dzień w lesie, albo zjeżdżanie rowerem, walczą mi w mózgu dwie strony, lewa i prawa, dobra i zła" - Zmieniłem swoje życie i zacząłem doceniać wszystko to co mam, bo pewnie 90% ludzi na świecie nie ma tego, co ja mam, a i tak żyję normalnie i skromnie.
60. "Wśród wszystkich katów jest hierarchia kotów, jakiś mały teren to jest taki normalny kot, a jak wchodzi typowy wpierdziel osiedlak, który jak wchodzi, to wszyscy uciekają, jak w bajkach albo realnym życiu xDDD" - na fazie siedziałem na dworze i obserwowałem swoje koty i zastanawiałem się, jak wygląda ich codzienne życie.
61. "Znowu pokazuje mi swoje piękne cechy, które po mj dotykają mnie, są ważne i ja je umiem w życiu realnym".
62. "Aktualnie życie mnie śmieszy, bo tak naprawdę mam dobrą rodzinę, dobry dom i jakoś się żyje, no chyba że wejdzie mi w myśl jakaś cecha, to od razu mi wchodzi pokazywanie jej, czy to jest zła, czy dobra, jak zła to pokazuje jak się zmienić i po co to zmienić, a jak dobra, to pokazuje, że mam to rozwijać, bo to piękna cecha"
63. "Dalej mi pokazuje moje złe cechy, przedtem samobójstwo, teraz złe cechy i pokazuje po części jak je zmienić, znowu bania w ch**"
64. "Film egzekutor leci, śmieszny nawet hahaha, ale wkręca w ch**" - Nie ma to, jak jeden człowiek rozwala całe wojsko.
65. "Jak wycieram się brudnym ręcznikiem to brud przechodzi na mnie" - Dlatego należy często zmieniać ręczniki. :D
66. "Nasza dobra cecha: wyrzucamy chleb i resztki po obiedzie do wiaderka i dla piesków, a ci z bloków i inni wpierdzielają do śmieci i marnują pieniądze i jedzenie, pięknie jest i pokazuje mi moje piękne cechy, idę jeść xD" - Mieszkam w domu, mam ogród i akurat weszła taka rozkmina życiowa.
67. "Pokazuje mi od najgorszej cechy, czyli myśli samobójczych do najlepszej cechy, którą jest to, że pięknie piszę, używam ortografii, poprawnie się wysławiam, taka wkrętka, moja piękna pozytywna cecha, czas przestać myśleć o złych myślach, a tylko dobre" - Typowa walka.
68. "Kąpiel, uczucie nie do opisania, miałem dużo myśli, ale jak przestała lecieć woda to wszystko uciekło".

Ogólnie to tyle, które chciałem wam przedstawić. Podsumowując, każdego dnia zmieniam się na lepsze, nie wiem skąd u mnie ta zmiana, ale zauważyłem to od dawna. Sądząc, że podczas moich faz po jaraniu ciągle łapie bad tripy, dlatego od ostatniego palenia minęło z 3 tygodnie, nie palę w ogóle teraz, nawet dwa razy siedziałem z kumplami, to mi proponowali, ale odmówiłem.
Na fazach zawsze przedstawiają mi się moje dobre i złe cechy i jakoś teraz staram się z nimi walczyć. Czy ktoś z was miał podobne stany lub może wie, do czego mogą one doprowadzić? Chętnie wysłucham każdej opinii i każdego komentarza. Pozdrawiam i miłego dnia. :)
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2016-12-22, 18:39   

Przecież to głupoty.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com