Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-15, 13:27   Czy stalem sie nieczułym chamem?

Witam, od pewnego czasu w związku moim nie dzieje się najlepiej. Zaczynami być zazdrośni ( bardziej ona ) o takie glupotki jak lajki na instagramie, co chwile dopytywania jakies.. nie jestesmy dzieciakami a czasem sie tak czuję, ja mam inne nastawienie do takich rzeczy, ale no mniejsza.. ostatnio pogorszylo sie miedzy nami pewnie przeze mnie, ponieważ moja dziewczyna już studiuje, a ja konczę liceum dopiero.. i nie widzimy sie tak jak wcześniej, zaczynamy rutynowo rozmawiac tylko o nauce ( bo dziewczyna nie ma wiekszych zainteresowań i widzi tylko mnie, co czasem krępuje mnie, bo czuje sie zle jak ja mam co robic a ona tylko nauka, nauka) nic do tego nie mam, ale... zaczyna mnie to trochę " nudzić " ciagle gadanie o szkole, serio, ciagle.. namawiam ja nawet zeby wyszla gdzies z kolezankami do pubu/ impreze a ona nic. Jest strasznie zaborcza i zamiast mnie do siebie ciagnac to mnie to wszystko odpycha i czasem po prostu nie wytrzymuje tej rozmowy.. pewnym moim bledem jest to, ze od wlasnie tego czasu zaczynam mniej poswiecac jej czasu na takie wygadanie i teraz nie wiem czy to ja popelnilem jakiś blad, czy po prostu stalem sie mniej czuly, a moze patrze tylko na siebie nie dostrzegajac drugiej osoby? :
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2016-11-15, 15:46   

Tracisz zainteresowanie. Coś się wypala, wkracza rutyna.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-15, 15:54   

I jeśli mówię dziewczynie o tym, to zdecydowanie podczas kłótni jest milion powodow dlaczego ja ewentualnie coś źle robie.. a na to ze rutyna odpowiedzi nie mam ;) Tylko wypominanki jak powinna być traktowana, a juz w ogole temat " co ja zrobilam lub zrobilabym dla Ciebie, a Ty dla mnie nie chcesz" to mnie po prostu rozbija. Wspieram ją, czasem może i z musu by powiedzieć " super, jestem dumny" ale mam wrazenie ze takie automatyzmy weszly do zycia i to nie jest juz autentyczne jak bylo na początku.. te pochwaly
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2016-11-15, 16:18   

Ciężko mi cokolwiek Ci doradzić, wychodzi na to, że macie po prostu kryzysik w związku.
Ona się bardzo do Ciebie przywiązała, a to bywa niebezpieczne z tego względu, że traci na swoje życzenie niezależność. Później nie będzie umiała się w niczym odnaleźć. Oczywiście, w związku chodzi o dzielenie się sobą dla siebie tylko i wyłącznie ale autonomia też jest ważna.

Może zróbcie coś, czego jeszcze nie robiliście? Spróbujcie czegoś nowego.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-15, 16:30   

No masz rację.. też do takich wnioskow doszedlem, że bardzo się przywiązala, tylko zamiast mi to odpowiadać, to mi ciąży, bo kocham ją, ale czasem czuje sie jak w klatce.. mam wrażenie, że chcialaby mnie kontrolować nazywając to "troską".. zwrocile mjej uwage, ale jedyne co, to wypieranki i utrzymywanie "troski", ktora niby mnie obdarza.. to od pewnego czasu nie staje sie mile.
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2016-11-15, 16:51   

Troska staje się uciążliwa w takim przypadku. Trochę mamusiuje ;)
A z tą ciążą, to, że Ciebie namawia na dziecko? Bo nie wiem czy zrozumiałam do końca.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-15, 17:51   

Rozbawiłaś mnie tym :D Ciąży w sensie, że na sercu mam ciężko :p
 

Sznureczek  

User


Imię: Kamila

Wiek: 34

Doczya: 25 Pa 2016

Skd: Warszawa

   

Wysany: 2016-11-15, 17:58   

Macie jakąś wspólną pasje? wtedy mielibyście więcej wspólnych tematów. Mój chłopak np zaraził mnie zdalnie sterowanymi samolotami, uczył sterować itp itd a ja jego jazdą konną więc nigdy nam tematów do rozmów nie brakuje i pomysłów na spędzanie wolnego czasu.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-15, 18:04   

Teoretycznie ze wspólną pasją pasją krucho, bo ja zapalony piłkarz, ona interesuje się modą, jedynie co to muzyka, choć i tam gatunkowo sie roznimy trochu.
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2016-11-15, 19:00   

Cytat:

Rozbawiłaś mnie tym :D Ciąży w sensie, że na sercu mam ciężko :p


Dogadali się jak gęś z prosiakiem xD
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-16, 11:15   

No dokładnie.. doszlismy razem do konsensusu i nie jesteśmy już razem, troche boli, bo bylismy prawie 2 lata, ale trudno, jak mialo mi cos przeszkadzac i kłócić się ciągle, lepiej tak, niż inaczej.
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2016-11-16, 14:24   

na razie wszystko jest świeże, ale czas zabija rany, wierz mi na słowo. Tylko bądź cierpliwy.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-19, 01:04   

A przepraszam, że odswieze, ale co myślicie na temat osobnych imprez (czasami oczywiscie).. ona zawsze byla zazdrosna max i byla typem domownika lubiacego sie uczyć, to byla jej jedyna pasja. ja z gola inny i ta zazdrosc byla slodka do pewnego czasu.. czasem mam tak, ze czuje potrzebe wyjscia np na impreze tylko z kumplami, nie musimy tam wyrywac panien, bo po prostu jestem taki ze jak wiem, ze ktos za mna teskni to mimo ze ide nie jest tak fjanie jak z nia, ale mimo to czulem.. bo juz nie czuje, bo jej nie ma, takiej potrzeby.
 

Xavi  

User

Daj 7 ziko


Wiek: 27

Doczy: 24 Lip 2016

   

Wysany: 2016-11-19, 22:08   

To jak to jest, nie jesteście razem a Ty nadal pytasz o przepustkę na imprezy z kumplami?

Zanim zaczniesz cokolwiek robić, odpowiedz sobie na kilka pytań:
1. Dlaczego dopiero teraz zauważyłeś brak pasji z jej strony? Wasz związek się wypalił, Ty nadal byś chciał ją w pewnym stopniu zdobywać, ale jej oddanie i zachowanie rodem małżeństwa Cię dobiła (żal nt. braku aprobaty wyjścia z kumplami, czepianie się o lajki na instagramie i generalnym "upodobaniem" wśród jak ja to nazywam dobrych suk).
2. Szukasz dziewczyny czy panny na jedną noc? Może dobiła Cię monotonia monogamiczna?
3. Na ile pojawił się zgrzyt w waszym związku, jak często się spotykacie?

To są pytania, które mają ważne znaczenie w przyszłości. Sam od roku studiuje i jak wyjechałem ze swojego miasta z misją znalezienia sobie żony, tak kończe z pannami na jedną noc. Zmieniłem swój styl życia, od fryzury po ubiór i poniekąd zachowanie - wszystko aby być atrakcyjnym bo tego mi brakowało. Pytanie co Tobie brakuje, czy nadal zdobywania dziewczyny jak było to na początku waszego związku a ona uznała, że to już ten moment gdzie może bez gierek być bezpośrednim, czy może tak znudziła Ci się jedna dziewczyna, że ciągnie Cię poznać szeroko pojęty świat. W tym wszystkim to ważne pytanie, bo ja np. znudzony już klubami i monotonią związaną z nader lekkoobyczajowymi laskami lub zawodem, że mimo ładnej okładki takie są w środku.

W każdym razie, życzę mądrej decyzji! ;)
 

Barbeq  

User


Doczy: 15 Lis 2016

   

Wysany: 2016-11-19, 22:43   

1. Zauważyłem to po tym, że zaczęła za bardzo przejmować się mną, aniżeli sobą i zaczelo mi to nie odopowiadać, bo nikt nie chce czuc sie osobą o ktorą ktoś ciagle sie przejmuje. Tak, chciałbym ją cały czas zdobywać. Oczywiscie teraz to nie ma znaczenia, ale jak juz dokonczyc temat, to dokonczyc
2.Zdecydowanie dziewczyny.. od zawsze chialem dziewczyny, a nie panienki na 1 noc.
3. Zgrzyt pojawił się i to bardzo mocny, ze wzgledu na to, że ja gram w pilke, a ona studiuje w innym mieście, weekendy są zawalone i czasem jest tak, że nie widzimy się 3 tyg. Łatwiej wychodzi wyjść w piątek z chlopakami, niż jechać i wracac wczesnie rano, bo potem mam przygotowania do meczu. Ciężko mialem to pogodzić. Zdecydowanie brakuje mi tego zdobywania jej na nowo, poczulem rutynę i to wspolne ogniki zaczely sie wypalac. Co do tych spotkań.. to jeszcze rok temu jak sie przygotowywala do matury, ja dawalem jej poczucie ze z nia jestem, wtedy nie widywalismy sie nawet raz na 2 tyg, a mielismy do siebie 5 km, dlaczego tak? bo najwyraźniej nie miala czasem czasu.. ja to wszystko rozumialem, umowilismy sie ze w jakis sposob wynagrodzimy sobie ten czas stracony na wspolnym pobycie i imprezach, tak sie jednak nie stalo. nadal nie widzialem u niej wiekszych chęci.. żadnego zapytania, ochoty, znaku. nic A teraz? mam mecze, maturę i dziewczynę na studiach.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com