Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2013-05-06, 13:38   

janko napisa³/a:

W sprawach fundamentalnych się nie zmienia, a tu zahaczamy wręcz o jedno z przykazań z dekalogu, więc nie wyobrażam sobie zmiany stanowiska KK w tej kwestii.


Nie tylko sobie nie wyobrażam, ale modlę się by nigdy się to nie stało. Podobnie jak zmiana stanowiska w sprawie aborcji, eutanazji, antykoncepcji i rozwodów.

janko napisa³/a:

Małżeństwa nie mogły uprawiać ze sobą seksu małżeńskiego, jakiś 4 wiek.


To ciekawe skąd brali się nowi, mali chrześcijanie...
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-05-06, 19:19   

Janko, z różnych gazet i książek.
Szczególnie kupuję aleHistoria.
A jeżeli chodzi o książkę w której to przeczytałam, Koper ją napisał.

[ Dodano: 2013-05-06, 19:22 ]
Może przy odrobinie szczęścia zacytuję wam mili panowie ten fragment. : >

[ Dodano: 2013-05-06, 19:39 ]
Znalazłam. No dobra w sumie chyba racja, pytałam. Była teoria o wyższości stanu zakonnego nad małżeństwem, ale zakazu jako takiego nie było nigdy, ale
ProszÄ™ bardzo:
"Pewne kręgi Kościoła sugerowały, aby do chrztu dopuszczać wyłącznie osoby bez przeszłości seksualnej. Wyjątek mieli stanowić małżonkowie, którzy zobowiązali się do złożenia ślubu czystości.
Jedyną formą małżeństwa akceptowaną przez kościół stało się wspólne życie ascety z wtórną dziewicą. Praktyka narzuciła jednak modyfikację poglądów. Pojawiły się głosy, aby nie nakładać braciom ciężkiego brzemienia czystości, lecz raczej mieć wzgląd na słabość wielkiej liczby wiernych.
Trudno się dziwić, że nakaz abstynencji seksualnej skutecznie hamował ekspansję Kościoła. ¯ycie w czystości było możliwe tylko dla niewielkiej liczby wiernych, a perspektywa taka odstraszała potencjalnych członków wspólnoty".

[ Dodano: 2013-05-06, 19:51 ]
Hm, chyba, że z tego, co mi wiadomo nie było to traktowane jako małżeństwo, a jako pewna forma ascezy. Która została później zakazana.
I nie wiem, zostali ludzie nazwani małżonkami, chociaż bez sakramentu małżeństwa prawdopodobnie.
_________________
W miękkim futrze kota
 

arnie3  

Wymiatacz


Wiek: 29

Do³±czy³: 29 Kwi 2013

Sk±d: st±d

   

Wys³any: 2013-05-25, 18:49   

Darcia napisa³/a:

A rozumiesz, że żeby związek był pełny i szczęśliwy, para musi nie tylko się dogadywać i wspierać, ale także, no... mieć udane życie seksualne?


Hmmm... Z jednej strony niby prawda, ale z drugiej... bzdura. Mam znajomych (po 19 lat), którzy są ze sobą prawie 5 lat i zdecydowali się, że poczekają z tą kwestią do ślubu. Biorąc pod uwagę wiek, to jeszcze przez około drugie tyle czasu będą musieli z tym poczekać.
Znam jeszcze drugi przypadek, gdzie związek trwa przez około 7 lat i tam też czekają do ślubu, co stanie się za około 3 lata.
Oba przypadki pokazują, że bez współżycia może trwać związek i to naprawdę długo.
Idąc Twoim tokiem myślenia to wychodzi, że Ci ludzie mają wybitnie małe potrzeby lub są aseksualni, ale sądzę, że mają takie same jak inni.
Jeśli według Ciebie związek bez seksu jest niepełny i nieszczęśliwy to ja Ci naprawdę życzę takiego nieszczęścia bo w obu przypadkach do określenia tych związków można z czystym sumieniem użyć słowa wzorowe.
 

Vaka  

User



Do³±czy³a: 14 Kwi 2013

   

Wys³any: 2013-05-25, 19:26   

Mnie czystość przedmałżeńska nie interesuje. To czy ktoś miał partnera przede mną i przed zawarciem ze mną związku nie jest dla mnie tak bardzo istotne bym miała mieć z takim faktem problem. Owszem, interesuje mnie to trochę, bo warto wiedzieć co kto w życiu robił. Ale nie po to by potem partnera z tego rozliczać.
_________________
mklub
 

nie to nie  

Mega wymiatacz

kocia mama



ImiÄ™: Kejt

Wiek: 33

Do³±czy³a: 27 Lut 2013

Sk±d: £ód¼

   

Wys³any: 2013-05-25, 19:26   

No cóż, moim zdaniem czystość przedmałżeńska to utopia. I kupowanie kota w worku. Potem więcej z tego rozwodów niż pożytku albo tragedie rodzinne, bo ona albo on skaczą w bok. Prawda jest taka, że bez dopasowania seksualnego nie można tworzyć udanego związku. Tym bardziej, jeżeli chodzi o związki długodystansowe.
_________________
"Wiesz, co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno i płynie się dalej!"

Dori
 

arnie3  

Wymiatacz


Wiek: 29

Do³±czy³: 29 Kwi 2013

Sk±d: st±d

   

Wys³any: 2013-05-25, 19:33   

nie to nie napisa³/a:

No cóż, moim zdaniem czystość przedmałżeńska to utopia. I kupowanie kota w worku. Potem więcej z tego rozwodów niż pożytku albo tragedie rodzinne, bo ona albo on skaczą w bok. Prawda jest taka, że bez dopasowania seksualnego nie można tworzyć udanego związku. Tym bardziej, jeżeli chodzi o związki długodystansowe.



Kiedyś rozmawiałem z gościem, który zajmuje się ratowaniem związków i takie tam podobne. Gość miał ponad 20 lat doświadczenia i powiedział, że przez te 20 lat odsetek ludzi, którzy do niego przyszli i stwierdzili jasno iż powodem problemów jest "niedopasowanie" jest znikomy, tj. kilka przypadków. Jeśli ktoś chce się oszukiwać i twierdzić, że nie będzie czekał bo musi coś sprawdzać, to gratuluję i życzę miłych badań :-D
 

Porcelana.  

Pogromca postów

Laura Palmer



Do³±czy³a: 13 Lut 2009

   

Wys³any: 2013-05-25, 19:47   

arnie3 napisa³/a:

Kiedyś rozmawiałem z gościem, który zajmuje się ratowaniem związków i takie tam podobne. Gość miał ponad 20 lat doświadczenia i powiedział, że przez te 20 lat odsetek ludzi, którzy do niego przyszli i stwierdzili jasno iż powodem problemów jest "niedopasowanie" jest znikomy, tj. kilka przypadków


Dziwna sprawa, bo ja wśród swoich znajomych jestem w stanie wyliczyć przynajmniej kilka par, które rozstały się, bo dwie strony miały wobec siebie różne łóżkowe oczekiwania, bo nie były dopasowane temperamentem, lub po prostu seks ich nie zadowalał.

arnie3 napisa³/a:

Jeśli ktoś chce się oszukiwać i twierdzić, że nie będzie czekał bo musi coś sprawdzać, to gratuluję i życzę miłych badań


Jeśli ktoś chcę czekać i z niejasnych dla mnie powodów odbierać sobie jedną z przyjemniejszych i piękniejszych rzeczy jaka wynika z miłości, to gratuluję i życzę powodzenia.
_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.




fire, walk with me...
 

janko  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: janek

Wiek: 33

Do³±czy³: 09 Sty 2011

Sk±d: warszawa

   

Wys³any: 2013-05-25, 20:16   

Na czym ma polegać to niedopasowanie?
Jeśli ludzie się kochają na tyle, by wytrzymać kilka lat czekania na współżycie, to chyba mają w sobie wystarczająco dużo cierpliwości i miłości, by się właśnie spasować wspólnie i razem dojść do tego, co im sprawia najwięcej satysfakcji?
Piszecie, że nie ma znaczenia, czy partner miał już kogoś wcześniej i ile tych osób było. Ale czy to nie świadczy właśnie o tym, że nie potrafi się dopasować do kogokolwiek? Jaka jest szansa, że chłopak/dziewczyna, który próbował już z -nastoma partnerami, stwierdzi, że to właśnie przy was jest dopasowany?
 

arnie3  

Wymiatacz


Wiek: 29

Do³±czy³: 29 Kwi 2013

Sk±d: st±d

   

Wys³any: 2013-05-25, 22:55   

janko napisa³/a:

Na czym ma polegać to niedopasowanie?


To jest w sumie ciekawe bo jak przekonują nas media nawet kobieta z kobietą lub facet z facetem mogą się dopasować, a tutaj taki problem i zwątpienie... :-D


Porcelana. napisa³/a:

Jeśli ktoś chcę czekać i z niejasnych dla mnie powodów[...]


Jak trafnie to zauważyłaś "dla Ciebie" ;-)

Porcelana. napisa³/a:

odbierać sobie jedną z przyjemniejszych i piękniejszych rzeczy jaka wynika z miłości


Jeśli to wynika z miłości, to równie dobrze para może poczekać, no chyba, że od początku są nastawieni na seks, a miłość schodzi na drugi plan lub w ogóle jej nie ma.

Nie rozumiem skąd jest w społeczeństwie takie przekonanie, że seks to coś super-ekstra-świetnego, z czym nic się nie może równać, a do tego należy się każdemu bez względu na nic. Faktem jest też, że pary, które czekały rzadziej się rozchodzą i o tym nie powinno się zapominać.
 

szostol  

Pogromca postów


Do³±czy³: 03 Kwi 2009

   

Wys³any: 2013-05-25, 23:58   

Cytat:

Faktem jest też, że pary, które czekały rzadziej się rozchodzą i o tym nie powinno się zapominać.

Nie wiem tylko czy to kwestia bycia szczęśliwym, czy raczej tego, że osoby czekające z rozpoczęciem współżycia do ślubu to głównie jednostki wysoce religijne, lub mające swój własny kodeks moralny, które wolą trwać w związku nie całkiem je satysfakcjonującym, ale nie potrafiące się rozwieść by nie działać wbrew swoim ideałom, które także nie zdradzają z tego powodu i podchodzą do kwestii związku bardziej poważnie, niż ci dla których dany partner to tylko jeden z etapów życia.
 

Porcelana.  

Pogromca postów

Laura Palmer



Do³±czy³a: 13 Lut 2009

   

Wys³any: 2013-05-26, 10:32   

arnie3 napisa³/a:

chyba, że od początku są nastawieni na seks, a miłość schodzi na drugi plan lub w ogóle jej nie ma.


Seks i miłość w zdrowym, szczęśliwym związku to jedno, nie mam pojęcia dlaczego rozgraniczasz dwa, wynikające z siebie zjawiska.

arnie3 napisa³/a:

Nie rozumiem skąd jest w społeczeństwie takie przekonanie, że seks to coś super-ekstra-świetnego, z czym nic się nie może równać, a do tego należy się każdemu bez względu na nic.


Zrozumiesz to jak spróbujesz. Seks to piękna sprawa, która zbliża, rozładowuje napięcia, pozwala bliżej się poznać... Zresztą, sama nie wiem po co tracę czas na dyskusje z kimś, kto posiłkuje się argumentem:

arnie3 napisa³/a:

ak przekonują nas media nawet kobieta z kobietą lub facet z facetem mogą się dopasować, a tutaj taki problem i zwątpienie...

Więc chyba jednak sobie odpuszczę.

janko napisa³/a:

Na czym ma polegać to niedopasowanie?


->

JA, post wyżej napisa³/a:

miały wobec siebie różne łóżkowe oczekiwania, bo nie były dopasowane temperamentem, lub po prostu seks ich nie zadowalał.

_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.




fire, walk with me...
 

arnie3  

Wymiatacz


Wiek: 29

Do³±czy³: 29 Kwi 2013

Sk±d: st±d

   

Wys³any: 2013-05-26, 11:14   

Porcelana. napisa³/a:

Seks i miłość w zdrowym, szczęśliwym związku to jedno, nie mam pojęcia dlaczego rozgraniczasz dwa, wynikające z siebie zjawiska.


No to widocznie większość nie jest zdrowa i szczęśliwa jeśli się rozpada. Ja też bym chciał, by to były wynikające z siebie zjawiska, ale też nie chcę kłamać i mówić, że tak zawsze jest.

Porcelana. napisa³/a:

Seks to piękna sprawa, która zbliża, rozładowuje napięcia, pozwala bliżej się poznać...


Nigdzie tego nie kwestionuję, chciałem tylko powiedzieć, że duża część osób traktuje go jako coś najważniejszego w życiu, przynajmniej tak to można odbierać.

Porcelana. napisa³/a:

z kimś, kto posiłkuje się argumentem [...]


Ja się niczym nie posiłkuję, chciałem tylko, aby ludzie mogli się do tego ustosunkować w kontekście tematu.

Co do tych oczekiwań to w łóżku podobnie jak i w życiu niektórym się nijak nie dogodzi i zawsze będą marudzić i szukać czegoś innego.
 

nie to nie  

Mega wymiatacz

kocia mama



ImiÄ™: Kejt

Wiek: 33

Do³±czy³a: 27 Lut 2013

Sk±d: £ód¼

   

Wys³any: 2013-05-26, 12:57   

Wbrew pozorom dopasowanie seksualne jest bardzo ważne w związku. Można sobie gadać, że to nie ma znaczenia, ale wszyscy jesteśmy ludźmi, tylko zwierzętami i seks jest wpisany w naszą naturę. Nie można być szczęśliwym w związku jeśli nie jest się zadowolonym z pożycia. Odbija się to potem w każdym aspekcie życia, bo nawet tłumione żale wychodzą na każdym kroku i w końcu atmosfera staje się nie do wytrzymania. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że nieudane życie seksualne rodziców odbija się na dzieciach, bo swoje napięcia nerwowe rozładowuje się potem na nich właśnie, poza tym dzieci doskonale widzą i czują, kiedy rodzicom nie jest ze sobą dobrze, obwiniają o to często siebie, a nawet jeśli nie, to są po prostu nieszczęśliwe. Dopasowanie seksualne jest zatem czymś niezwykle ważnym, bo każdy w łóżku lubi coś innego, każdy ma inne potrzeby.
_________________
"Wiesz, co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno i płynie się dalej!"

Dori
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2013-05-26, 13:41   

Nie jestem zwolennikiem czystości przedmałżeńskiej. Jednak dla mnie jest to intymna sfera życia każdego z nas. Decyzja powinna zostać podjęta tylko i wyłącznie przez partnerów. To powinien być efekt naszej wewnętrznej gotowości, a nie wpływu otoczenia lub kodeksów.

Niedopasowanie seksualne. Nie wiem, czy rzeczywiście można się na to powołać. Jedynym istotnym elementem jest odczuwanie potrzeby współżycia. Jeżeli jedna osoba czuje się zaspokojona uprawiając seks raz, dwa razy w tygodniu, może nie stworzyć satysfakcjonującego związku z osobą, która pragnie zaspokajać swojego potrzeby co drugi dzień. To tyle. Wzajemne oczekiwania i upodobania to tylko i wyłącznie kwestia rozmowy. Nie ważne kiedy podjęło się decyzję o rozpoczęciu współżycia. Bez umiejętności komunikowania swoich potrzeb, oczekiwań i chęci pójścia na kompromis, stworzenie satysfakcjonującego pożycia seksualnego jest po prostu niemożliwe.
_________________
Drugs&hugs.
 

Hayaishi  

Stały User



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 31

Do³±czy³: 22 Maj 2013

   

Wys³any: 2013-05-26, 15:05   

Powiem tylko tyle: Popieram przedmówcę.
_________________
Ciemność nie przezwycięży ciemności.
Uczyni to tylko światło.
Nienawiść nie przezwycięży nienawiści.
Może to zrobić jedynie miłość.


Per Aspera Ad Astra
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com