Myślę, że te doświadczenie z pierwszego razu rzutuje na każdy kolejny. Nie tylko w psychice, może oznaczać to pochwicę, czyli nerwicę pochwy. Niezależne od Ciebie skurcze mięśnia, które uniemożliwiają stosunek.
Nie wiem jakiej jesteś budowy, czasem bardzo drobne kobiety mają właśnie problem, z przyjęciem członka, choć nie tylko, ale jeżeli jest mega wielki, tak może być. Może powinnaś kupić jakiś nawilżacz? Durex aloe vera, polecam.
Czy lekarz zrobił Ci kompleksowa badania, czy tylko posadził na fotelu i zajrzał w "dziurkę"? jesli nie robił USG, mógł ominąć wiele poważnych schorzeń.
moim zdaniem palcówki to zły pomysł. skóra na palcach jest 20x bardziej szorstka niż na penisie. Bez odpowiedniego nawilżenia, wywołacie tylko w ten sposób podrażnienie, a od niego bliska droga do infekcji.
chorowałaś kiedyś na zapalenie pęcherza, cewki moczowej albo masz żylaki odbytu? Choroby o przebiegu przewlekłym, szczególnie dróg moczowych niwelują przyjemność z sexu do zera. również hemoroidy będą powodowały dyskomfort.
Jeśli uprawiacie sex w prezerwatywach, możliwe, że jesteś uczulona na latex, z tym nie ma żartów. pochwa jest niesamowicie unaczyniona, można zrobić sobie niezłą krzywdę z niewiedzy.
a z kolei jeśli stosujesz antykoncepcję hormonalną, albo leki na wysokie ciśnienie. mogą powodować niedostateczne produkowanie śluzu.
Wygląda to też trochę na niedorozwój narządów rozrodczych, chociaż to bardzo poważna i rzadko spotykana choroba, która w ogóle wyklucza współżycie. Ale skoro 1,5 roku prób nie przyniosło żadnego skutku, trzeb to rozważyć.
A jeszcze mi się przypomniało, słyszałaś o takiej bakterii jak chlamydia? można się jej nabawić nie tylko poprzez kontakty seksualne- basen, czy toaleta również są zaliczane jako "nosiciel". Nieleczona, a przebiega dosyć chytrze, może doprowadzić do zniekształcenia narządów rodnych i bezpłodności. Robi się na to test z krwi albo moczu, wymazem z pochwy chyba również.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.