Potrzebuję abyście polecili mi dobry film. Taki, który przyjemnie się ogląda, nie wymaga wiele od widza, potrafi czegoś nauczyć, wyzwala pozytywne emocje i zostaje na długo w pamięci. Jednocześnie nie jest to typowy romans, komedia czy wesoły musical. W mój gust do tej pory trafiły filmy w stylu: Jak zostać królem, Polowanie, Django, Elizjum, Incepcja, The Perks of Being a Wallflower, Sinister, Ted, Fight Club, Mr. Nobody, Requiem, Rocky.
Jestem otwarta na propozycje, jednocześnie szukam czegoś konkretnego, proszę polećcie mi coś dobrego.
I zanim moderacja przeniesie temat do kosza z dopiskiem "było" chciałabym tylko uprzejmie zaznaczyć, że po "przekartkowaniu" 10 stron nie znalazłam tego co szukam. I będę bardzo wdzięczna jeśli chociaż kilka osób będzie miało okazje napisać swoje propozycje.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs