Są tutaj jacyś pasjonaci młodej i robiącej oszałamiający sukces ostatnimi czasy areny e-sportowej? Ja osobiście zacząłem interesować się tym tematem rok temu, przypadkowo trafiając na światowe finały sezonu trzeciego w League of Legends. Zrobił na mnie wielkie wrażenie przepych i rozmach z jakim Riot, wydawca gry, zorganizował imprezę, a do tego żywiołowa publika nagradzająca oklaskami każde spektakularne zagranie. Zainteresowany tym tematem, zacząłem śledzić rozgrywki ligowe LoLa w Europie i Ameryce, zdając sobie sprawę, że kariera takiego esportowca to ciężki kawałek chleba: około pół roku drużyna żyje ze sobą w tak zwanych Gaming House'ach, trenując 10 godzin dziennie
Wracając jeszcze do popularności i przełomowych wydarzeń, to ten rok był bezprecedensowy. International w Dota 2, gdzie pula nagród przekroczyła 10 milionów dolarów i finał sezonu czwartego w LoLa rozegrany na piłkarskim stadionie w Korei (na tym samym obiekcie rozpoczynały się mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2002 roku) mieszczącym 40 tysięcy ludzi, podczas gdy za pośrednictwem internetu sam finał oglądało 11 milionów ludzi!
Te liczby miażdżą i pokazują fenomen e-sportów, które w Korei i Chinach są traktowane na równi z piłką nożną, czy lekkoatletyką. Zakładam, że wkrótce ta moda przejdzie i na Europę, bo inwestorzy z pewnością nie pogardzą nową żyłą złota.
_________________
Lekcja pozbawiona bólu nie ma znaczenia. To dlatego, że nie można otrzymać czegoś, nie poświęcając niczego w zamian. Jednak jeśli przetrwasz bolesne lekcje i wyciągniesz z nich wnioski, będziesz miał serce mocniejsze niż cokolwiek innego.