Co wy o tym myślcie? To to wg. was jest odrażające, zabawne czy jak najbardziej zwyczajne?
Czy sprawiało by wam przyjemność gdyby partner, takiego terminu użyje - zabawiał by się, waszymi stopami? I także w drugą stronę czy jest dla was przyjemne "zabawienie" się stopami partnera?
Odpowiedz do tematu
: Fetysz stóp
:
Co kto lubi. Mi nie przeszkadza zabawianie się stopami. Ale mam jakąś taką, trudno to nazwać, odrazę? do stóp. Nie lubię na nie patrzeć, nie lubię nawet śladów, samo słowo "stopa" wywołuje u mnie niechęć. Nie mam pojęcia skąd coś takiego. Ale zwyczajnie nie lubię. Głównie to się odnosi do obcych nóg. Bo moje i mojego partnera "syrki" mnie nie drażnią.
:
Kobiece stopy jak najbardziej, delikatne, pachnące, miłe w dotyku, pocalunki ok, ale "zabawianie sie stopami" odpada ...
I Live For Weekend, I Live For HardStyle, I Live For HardStyle Baby
:
Ajjjj... dobry temat! (:
Ja uważam, że to bardzo fajna zabawa (:
Dla mnie jest to wyjątkowo miłe i przyjemne. Nawet ciężko to opisać, ale dreszcze przechodzą ^^
Uwielbiam jak mój mężczyzna delikatnie je masuje ustami lub rękami...
Ja uważam, że to bardzo fajna zabawa (:
Dla mnie jest to wyjątkowo miłe i przyjemne. Nawet ciężko to opisać, ale dreszcze przechodzą ^^
Uwielbiam jak mój mężczyzna delikatnie je masuje ustami lub rękami...
:
zabawienie się stopami troche mnie przeraza, nie czaje jak komuś może sprawiać to przyjemność
:
- też jakoś tego sobie nie umiem wyobrazić
though napisa³/a:
nie czaje jak komuś może sprawiać to przyjemność
Seksualny klucz do moich emocji...
Popatrz na mnie jeszcze raz, w Twoich oczach widzÄ™ blask...
Popatrz na mnie jeszcze raz, w Twoich oczach widzÄ™ blask...
:
No ja się tak z dziewczyną kilka razy bawiłem ale to było raczej coś w rodzaju sado-maso .
Zdarza mi się pisać głupoty.
:
Ty masz 15 lat. ; o
Misiek napisa³/a:
No ja się tak z dziewczyną kilka razy bawiłem ale to było raczej coś w rodzaju sado-maso .
Ty masz 15 lat. ; o
:
mam to samo!
dla mnie to najbardziej obrzydliwa część ludzkiego ciała.
a sam fetysz mnie obrzydza tym bardziej, fuj fuj.
nie, nie jestem tolerancyjna.
laven napisa³/a:
Ale mam jakąś taką, trudno to nazwać, odrazę? do stóp. Nie lubię na nie patrzeć, nie lubię nawet śladów, samo słowo "stopa" wywołuje u mnie niechęć. Nie mam pojęcia skąd coś takiego. Ale zwyczajnie nie lubię. Głównie to się odnosi do obcych nóg. Bo moje i mojego partnera "syrki" mnie nie drażnią.
mam to samo!
dla mnie to najbardziej obrzydliwa część ludzkiego ciała.
a sam fetysz mnie obrzydza tym bardziej, fuj fuj.
nie, nie jestem tolerancyjna.
:
Kazdy lubi cos innego, ale dla mnie do conajmniej dziwne . Lizanie i pieszczenie kogos stóp? yyyy....
¯ycie to to, co się przydarza, kiedy jesteś zajęty snuciem innych planów."
John Lennon
John Lennon
:
Każdy ma inny fetysz ;D
:
O zgrozo... A jak nazwiesz fetysz krwi i gorsetów? Tylko niech nikt nie nazywa mnie mhrotshnym. Rzygać się chce tymi wszystkimi internetowymi gotami albo innymi pierdołami...
Bosiak napisa³/a:
Kazdy lubi cos innego, ale dla mnie do conajmniej dziwne . Lizanie i pieszczenie kogos stóp? yyyy....
O zgrozo... A jak nazwiesz fetysz krwi i gorsetów? Tylko niech nikt nie nazywa mnie mhrotshnym. Rzygać się chce tymi wszystkimi internetowymi gotami albo innymi pierdołami...
:
Stopy bym raczej nie polizał, ale zdaję sobie sprawę z tego że takie rzeczy istnieją. Lubię jak dziewczyna ma ładne stópki i jak ma na kostce łańcuszek, ale żeby się jakoś specjalnie z tego tytułu podniecać i zabawiać stopami to nie... Może kiedyś spróbuję...
:
Odpowiedz do tematu
Stopa jak stopa, też część ciała, a ciało jest piękne. Nie zwraca, za bardzo uwagi na wygląd, również stóp. Więc mi to różnicy nie robi.
Anarchia Jest Stanem Umysłu
A Nie Jeszcze Jednym RzÄ…dem, Systemem
Oznacza To Ciężką Pracę I Dużo Myślenia
Oznacza To Ciągłą Naukę ¯ycia Swoim Własnym ¯yciem
Naukę Dokonywania Właściwych Wyborów...
A Nie Jeszcze Jednym RzÄ…dem, Systemem
Oznacza To Ciężką Pracę I Dużo Myślenia
Oznacza To Ciągłą Naukę ¯ycia Swoim Własnym ¯yciem
Naukę Dokonywania Właściwych Wyborów...
Powered by phpBB © phpBB Group