Również studiuję FiR, mogę Ci powiedzieć że nie jest to miękki kierunek, czyli nie samo wkuwanko, ale także liczenie i myślenie (matematyka, matematyka finansowa, statystyka, ekonometria), natomiast na ekonomii będziesz się uczył dużo teorii, generalnie nie przepadałam za mikro- i makroekonomią bo wg mnie to uczenie się teoretycznych modeli które nigdy nie będą istnieć w rzeczywistości, jak np rynek doskonały. Na firze poznasz jak działa cały system bankowy, dowiesz się wiele o rynkach finansowych, jak działają systemy ubezpieczeń oraz jakie w ogóle ubezpieczenia istnieją, jakie są źródła finansowania przedsiębiorstwa i inne. Według mnie są to dość przydatne studia bo wiedza przełoży się na Twoje prywatne życie, np przy wyborze idealnej dla siebie lokaty, ubezpieczenia czy funduszu inwestycyjnego. No chyba że przebimbasz całe studia i przelecisz na ściągach/gotowcach
Co do msg za wiele nie wiem, ale też wpakowałabym je to jednego worka z zarządzaniem i tym podobnymi. Proponuję Ci przejrzeć syllabusy interesujących Cię kierunków i wybrać na którym będziesz się czuł najlepiej :)