Autor
Wiadomo¶æ
Cytat:
Patrz, to tak samo jak poloniści na lekcjach polskiego. Sku***syny...
Cytat:
Niekompetentne na jakim polu? Bo ja właśnie podważam Twoją kompetencję w kwestii używania "trudnych słów".
Vengeance napisa³/a:
W wypadku osób wierzących z tym bywa różnie.
Vengeance napisa³/a:
Dlatego mówię, żebyś nie uważał słów za twarde reguły, bo wiele z nich to słowa wielowątkowe, lub względne.
Rorschach napisa³/a:
W przypadku niewierzących też. I w przypadku mających kwestie wiary w dupie. What's the point?
Cytat:
Wielowątkowe słowa? :D Ciekawe... Czegoś jeszcze się dowiem? :P
Cytat:
To co zawiera biblia to jedna wielka metafora, która osoba wierząca przekłada na swój sposób a jak ksiądz powie, że źle to robi, to ona przyjmie do wiadomości i zaakceptuje.
Rorschach napisa³/a:
Serio? Na iluosobowej próbie przeprowadziłeś te badania? Ufam, że musiała być ona gigantyczna, skoro pozwoliła na generalizację, że większość, a wręcz każdy, tak robi.
Cytat:
W 1983 roku, zespół bardzo pobożnych naukowców przeprowadził radykalny eksperyment w nieujawnionym miejscu. Naukowcy mieli teorię, że człowiek bez dostępu do zmysłów i sposobów do odbierania bodźców będzie w stanie dostrzec obecność Boga. Uważali, że pięć zmysłów skrywa przed człowiekiem świadomość wieczności i bez nich człowiek mógłby faktycznie nawiązać kontakt z Bogiem przez wymianę myśli. Starszy pan, który twierdził, że "nie ma już nic do stracenia" był jedynym ochotnikiem do badań. Aby oczyścić go ze wszystkich zmysłów, naukowcy przeprowadzili skomplikowaną operację, w której każde zmysłowe połączenie drogą nerwową do mózgu zostało chirurgicznie odcięte. Wszystkie czynności mięśni zostały zatrzymane, nie mógł widzieć, słyszeć, rozpoznawać smaku i zapachu, oraz czuć. Bez możliwości komunikowania się ani poczucia świata zewnętrznego, pozostał sam na sam ze swoimi myślami.
Naukowcy monitorowali go kiedy mówił głośno o swoim stanie umysłu. Pogmatwane, niewyraźne zdania, których nie mógł nawet słyszeć. Po czterech dniach, mężczyzna stwierdził, że słyszy ciche, niezrozumiałe głosy w swojej głowie. Zakładając, że był to początek psychozy, naukowcy poświęcali niewiele uwagi obawom człowieka.
Dwa dni później mężczyzna krzyczał, że słyszy jego zmarłą żonę mówiącą do niego, a nawet więcej, mógł z nią prowadzić konwersacje. Naukowcy byli zaintrygowani, ale nie do końca przekonani, dopóki nie zaczął nazywać zmarłych krewnych naukowców. Powtórzył naukowcom prywatne informacje, które były znane jedynie ich zmarłym małżonkom lub rodzicom. W tym momencie spora część naukowców odeszła od badań.
Po tygodniu rozmawiania ze zmarłym poprzez myśli, człowiek stał się zakłopotany i strapiony, mówiąc, że głosy były przytłaczające. W każdej chwili na jawie, jego świadomość była bombardowana przez setki głosów, które odmawiały mu spokoju. Wielokrotnie rzucał sobą o ścianę, próbując uzyskać odpowiedź bólu. Prosił naukowców o środki uspokajające, aby mógł uciec od głosów przez sen. Ta taktyka działała przez trzy dni, aż zaczął miewać przerażające, nocne paniki. Wielokrotnie mówił, że widzi i słyszy zmarłych w snach.
Dzień później, zaczął krzyczeć i drapać niefunkcjonujące oczy, mając nadzieję, że poczuje coś w fizycznym świecie. Histerycznie mówił, że głosy zmarłych są ogłuszające i wrogie, mówiące o piekle i końcu świata. W pewnym momencie zaczął krzyczeć: "Bez nieba, nie ma przebaczenia" przez pięć godzin bez przerwy. Nieustannie prosił aby go zabili, ale naukowcy byli przekonani, że był bliski nawiązania kontaktu z Bogiem.
Na drugi dzień, nie mógł już składać spójnych zdań. Pozornie szalony zaczął odgryzać kawałki mięsa ze swojego ramienia. Naukowcy natychmiast pobiegli do komory badawczej i przywiązali go do stołu, aby nie mógł się zabić. Po kilku godzinach bycia przywiązanym zaprzestał walki i krzyków. Patrzył bezmyślnie w sufit, gdy w milczeniu łzy spływały mu po twarzy. Przez dwa tygodnie, naukowcy musieli go ciągle nawadniać z powodu ciągłego płaczu. W końcu odwrócił głowę i mimo ślepoty, nawiązał kontakt wzrokowy z naukowcem po raz pierwszy w eksperymencie. Szepnął: "Rozmawiałem z Bogiem, a on nas opuścił" i jego życiowe funkcje zostały zatrzymane. Nie było widocznych przyczyn śmierci.
Cytat:
"W 1983 roku, zespół bardzo pobożnych naukowców przeprowadził radykalny eksperyment w nieujawnionym miejscu"
Cytat:
"w której każde zmysłowe połączenie drogą nerwową do mózgu zostało chirurgicznie odcięte"
Cytat:
"Zakładając, że był to początek psychozy, naukowcy poświęcali niewiele uwagi obawom człowieka. "
Cytat:
"Po tygodniu rozmawiania ze zmarłym poprzez myśli, człowiek stał się zakłopotany i strapiony, mówiąc, że głosy były przytłaczające. W każdej chwili na jawie, jego świadomość była bombardowana przez setki głosów"
Cytat:
"Dzień później, zaczął krzyczeć i drapać niefunkcjonujące oczy, mając nadzieję, że poczuje coś w fizycznym świecie"
Cytat:
"Nieustannie prosił aby go zabili, ale naukowcy byli przekonani, że był bliski nawiązania kontaktu z Bogiem. "
Cytat:
"Na drugi dzień, nie mógł już składać spójnych zdań. Pozornie szalony zaczął odgryzać kawałki mięsa ze swojego ramienia. Naukowcy natychmiast pobiegli do komory badawczej i przywiązali go do stołu, aby nie mógł się zabić"
Cytat:
"Po kilku godzinach bycia przywiązanym zaprzestał walki i krzyków"
Cytat:
"zaczął krzyczeć: "Bez nieba, nie ma przebaczenia" przez pięć godzin bez przerwy."
Cytat:
"Szepnął: "Rozmawiałem z Bogiem, a on nas opuścił"
Ostatnio zmieniony przez Vengeance 2010-06-07, 22:52, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Vengeance napisa³/a:
Sam fakt tego, że to było 1983 daje do myślenia, że medycyna technicznie nie była tak rozwinięta, by przeprowadzać tego typu operacje mózgu..
Cytat:
na jakimś forum paranormalnym (choć wydaję mi się, że tłumacz pominął parę kwestii).
sydnej napisa³/a:
Akurat zam zabieg tak zwanej deprywacji sensorycznej znany jest już od lat 50 XX wieku.
Excerate napisa³/a:
Ciekaw jestem, jak tłumaczyć ostatnie zdanie - czy, że Bóg nas opuścił, wszystkich ludzi ?
Cytat:
Do tego, że osoba która chodzi do kościoła, słucha tego co ksiądz prawi i przyjmuje to do wiadomości, że jego nauki są prawdziwe, to nie ma własnego zdania na ich temat..
Rorschach napisa³/a:
Cytat:
Do tego, że osoba która chodzi do kościoła, słucha tego co ksiądz prawi i przyjmuje to do wiadomości, że jego nauki są prawdziwe, to nie ma własnego zdania na ich temat..
Cytat:
Jakby ktoś nie wierzył w słowa i domniemania księdza to po co miałby chodzić do kościoła?
- z Bogiem można się pojednać w inny sposób przecież...
Cytat:
Cieszę się że jestem prymitywny
Vengeance napisa³/a:
Ok wystarczy wymiany poglądów z Tobą.