Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Jaką aferę, napisałem wyraźnie, że to twoja sprawa

no chodzi mi o to, ze robisz tak, zeby wszyscy mysleli, ze ja jakis geek jestem... xD

To się nazywa manipulacja, nie bierz tego osobiście

Ja grałam w Metina2 miałam kilka postaci grałam na Eteorze
Sura - lvl 36 i 7
Szamanka - lvl 26
Ninja - lvl 27 i 16
Wojowniczka - lvl 15

The crims-klasyk
diablo 2- gram do teraz (jak ktos ma ochote pograc piszcie na gg 11017879 xD)
the pimps-ale mało...
streetcrime.-nawet fajne

Diablo :) ahhhh, jbc to mogę grać na Battlenecie jak ktoś nie ma towarzystwa :P

"Diablo 2"
"MMO"
facepalm

Rorschach, moge pofacepalmowac z Toba? ...

a w czym koledzy problem ?

Został dość wyraźnie wyeksplikowany trzy posty wyżej.

widzę zę sporo osób grało w metina, sam też grałem, łucznikiem, jedyna postać którą się w miarę interesująco gra, ale metin to generalnie dno i 2 metry szlamu, dobiłem bodaj do 42 lvl, ale grałem na kilka sesji co pół roku.

W wowa na pirackim serwerze grałem, ale mało graczy i nudno wsunie, plus ze jest dużo misji, i człowiek się nie nudzi expiąąc, po drodze się trafił jakiś 4store ale t był jeden dzień i wywaliłem.

ostatnio trafiłem na takie cudo jak AirRivals, ciekawy MMORPG bo nie klasyczna magia i miecz, a samoloty, bodaj jako zręcznościówkę to klasyfikują, gra o tyle ciekawa ze lvl bardzo szybko lecą, i średnio 3 razy dziennie jest jakiś event, minus taki że jak już jest ten event i wszyscy się zlecą w jedno miejsce to mamy pokaz slajdów a nie grę.

z browserów to grałęm w ogame, bodaj ze dwa lata, ale grałem aby pogadać z ludźmi a nie dla gry, był też epizod z ikarmiam, gdzie z kumplem na jednym koncie byliśmy top1 serwera, po tym doświadczeniu nie uwiężę ze grając samemu w jakiegoś mmo można być top 1, chyba ze po prostu ktoś obłożnie chory i nie może z pokoju wyjść.

Bodaj 2 tygodnie byliśmy top 1 ale aby się utrzymać musieliśmy być w grze jakieś 20h na dobę.

To jest właśnie efekt MMO. I dziękuję Bogu, że nie mam potrzeby w to grania ; )
Te gry robiÄ… tylko z ludzi debili.

_________________
http://tomworld.geoblog.p...855/grecja-2006 - Zapraszam

Gry mmorpg wciągają niczym alkohol czy narkotyk, w USA jest duża liczba uzależnionych od WOW-a a także second life, w tym drugim człowiek zarabia normalne pieniądze tworząc kluby i inne. Niektórzy zastawiali mieszkania żeby wykupić w cyber świecie posiadłość na której wybudowali lokal czy coś.

Grałem w pare gierek, obecnie w Perfect world i Exteel (chociaż to bardziej akcja z elementami rpg). W Perfecta idzie mi średnio bo gram raz na miesiąc po 20 minut. W Exteela gram tylko z kumplami. Mój kumpel gra w Metina i kiedyś zszedlem mu przypadkiem z konia przez co zabito go, stracił jakiś tam quest i tak się wkurzył, że wybił ręką dziurę w ścianie, dlatego uważam gry mmorpg za zło porównywalne z dzidami laserowymi.

Kurde :/ Boli fakt, że nikt nie wymienił, że gra w LOTRO :/ Niestety, większość nie dostrzega jaki potencjał niesie ta gierka i większość jest zaślepiona coraz to gorszym WoWem, sam w niego grałem, ale to tylko na początku jego istnienia, przed tym, jak każdy dodatek coraz bardziej psuł rozrywkę.
A co do MMO i zabierania czasu. Wszystko zabiera czas, sztuką jest to, aby tak nim rozporządzać, żebyśmy nie mieli do siebie pretensji, że był to czas stracony. Według mnie, patrząc wstecz, nie żałuje tego, że zarywało się nocki i nie chodziło do szkoły, po to, żeby popykać w LOTRO. Teraz już na to czasu nie ma. Dziewczyna, studia itd... A kusi czasami, żeby wrócić do tego. Każdy ma swój sposób na spędzanie dnia. Kiedyś budowano bazy i latało z patykami, potem to zaczęło przenosić się do internetu. Czy to dobrze ? Są tego plusy i minusy, ale to nie temat i czas, żeby o nich mówić

Pozdro !