A tak na poważnie, niby jesteś tutaj dłuugo. Ale i tak mało o Tobie wiem, nigdy raczej - nie pamiętam przynajmniej byśmy gdzieś razem rozmawiali czy wymieniali poglądami na jakiś dany temat. Neutral.
Zastanawiałem się trochę nad tym dlaczego mnie nie lubisz, znalazłem jednak pewną jedną poszlakę, która doprowadziła mnie na bliski prawdzie tor. Właściwie to twój jeden post mnie nakierował, który wyrażał twoją dezaprobatę na temat tego, że mam tutaj przywileje.