Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

zależy od typu faceta :) osobiście lubię podrywać, a potem niech się dzieje wola nieba.

Jeżeli chłopak jest inteligentny to staram się go zaciekawić swoją osobą, pokazać wrażliwość z nuta słodkości i błyskam słownictwem oraz wiedzą.
Jeżeli mniej inteligentny to i sposoby bardziej denne. Nigdy nie używam słownictwa, którego może nie zrozumieć.
Dużo się uśmiecham, patrze prosto w oczy i stawiam na dobrą zabawę.
Nie mam konkretnego sposobu - samo idzie.

Czasami jeszcze stosuje technikę, że się zainteresuje, potem ignoruje, trochę zainteresuje itd... Potem sam pragnie spędzać ze mną czas i rozmawiać.

Rozbawiłaś mnie tym postem. Ja tych nieinteligentnych (albo przynajmniej mniej inteligentnych ode mnie) odrzucam w przedbiegach, nie muszę się zastanawiać "hmmm, czy on aby zrozumie to słowo?". Być może stąd moje rozbawienie.

_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.



fire, walk with me...

Czasami tego się obawiam. :) Ale jak widzę bardzo atrakcyjnego chłopaka to i głupota nie razi mnie w oczy tak bardzo. Chodź to szybko się kończy - bez prawdziwych rozmów nie ma co liczyć na jakikolwiek związek.

Nowy sposob, na gadanie o Jezusie xD

Znam dziewczynę, która lubi mówić do chłopaków w jej typie "chcę mieć z tobą dzieci!" Macie miliony sposobów, grunt to dobry kontakt

Udaję, że się zgubiłam, ale szukam jakiejś ulicy.
Czasami, że mam ciężką torbę. Różnie bywa. Z tą ulicą się sprawdza szczególnie, udaję zwykle, że nie rozumiem i kończy się na zaprowadzeniu w tę właśnie ulicę.

Po co te cyrki, powiedz mu wprost, że chcesz by cię sponiewierał.

W zasadzie to kobiety nie muszą podrywać, jakieś zalotne spojrzenia lub kokietujące ruchy i jeśli facet jest kumaty to załapie o co chodzi