Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj się!

Zapomniałeś hasła?

Przypomnij je

Zamknięty przez: motyl | 2009-08-11, 19:39

Autor

Wiadomo¶ć

rosemary

User


Doł±czył: 12 Gru 2008

   

Wysłany: 2008-12-15, 08:53   jak mam to rozumieć?

jestem z chlopakiem rok,nigdy nie prosił abym przyjezdzała ani sam nie przyjezdzał. ja roibvlam to zawsze z własnej woli. ostatnio jak powiedziałaqm mu ze po swiwetach przyjade powiedzial mi "nie bedzie mnie dla nikogo" to miało znaczyć "nie chce abyś przyjezdzała??
dodam ze jest egoista,jak pisałamm esy do niego to on nigdy sam nie napisałm. jak dzowniłam do niego to on nigdy sam nie dzwonił.
wkońcu zaczełam zostawac na noc,on czsto mnie dotykał ale jak ja zaczełam to on przestał i teraz lezy na łozku i oglada telewizor i nic wiecej.
przestałam pisac to on zaczał pisać sam,przestałam dzwonić to on dz'owni nieraz, przestałam go dotykać to on znowu zaczął.czy jak przestane jezdzic do niego tak samo podziała??bo jezdze do niego raz na tydzień zawsze ja jezdzilam. on mi mówil zeby potem nie było ze ja nie przyjezdzam wiec przyjezdzaj jak chcesz a jak nie to nie.
 

dadexix  

Mega wymiatacz

...ale nie tutaj


ImiÄ™: Dawid

Wiek: 30

Doł±czył: 13 Cze 2008

Sk±d: Bielsko

   

Wysłany: 2008-12-15, 14:32   

ojj jakie Wy głupie, postaw sprawe jasno z nim w kwestii tego co miało znaczyć że go nie będzie dla nikogo, dlaczego nie miał własnej inicjatywy itd... po co Wy kobity sobie tak życie utrudniacie?
_________________
JakbyNikt LoVV
 

rosemary

User


Doł±czył: 12 Gru 2008

   

Wysłany: 2008-12-15, 16:33   

teraz zadzownił i jak ja pytam sie czy bediz emiał dla mnie czas to ten gada potem pogadamy o tym, normlanie mi cisnienienie podniusł bo był po 2 flaszkach ;/;/nie rzunmiem go
 

1anp  

Stały User


Doł±czyła: 06 Gru 2008

   

Wysłany: 2008-12-16, 18:35   

soOory ja bym z nim zerwała o.O :-o
 

zagubiona91  

User


Wiek: 33

Doł±czyła: 07 Gru 2008

Sk±d: City Angel :P

   

Wysłany: 2008-12-18, 13:37   

1anp napisał/a:

soOory ja bym z nim zerwała o.O :-o



£atwo powiedzieć .mój chłopak równiez nie zawsze ma dla mnie czas,kiedy ja chcę się spotkać. Też bywa wredny i chamski, a jednak nie potrafię zerwać.. bo nie przeżyłabym już rozstania


Nie wiem co Ci poradzić rosemary
_________________
,,Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.''
 

Cranberry  

Mega wymiatacz


Wiek: 33

Doł±czyła: 02 PaĽ 2008

   

Wysłany: 2008-12-18, 15:43   

Wydaje mi się że to, że nie będziesz do niego przyjeżdżać może poskutkować.
Skoro jest egoistą więc pewnie wszystko "miał podawane na tacy" i był zapewne przyzwyczajony że nie musi się starać, i w sumie to ty się cały czas starałaś!

Najlepsza jest terapia szokowa, jak mu zaleĹĽy i ciÄ™ kocha, to zadzwoni i ciÄ™ zaprosi , albo sam przyjedzie.

Albo porozmawiaj z nim szczerze, powiedz co o tym sądzisz... i postaw sprawę jasno, że chcesz żeby on się też angażował.
 

rosemary

User


Doł±czył: 12 Gru 2008

   

Wysłany: 2008-12-18, 21:13   

to on na to odpowiada"chyba zartujesz ze mam tam przyjechać."
 

Forum młodzieżowe e-Mlodzi.com