Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

studencior

User


Do³±czy³: 24 Sty 2016

   

Wys³any: 2017-12-24, 18:30   Jak przestać być cebulakiem?

Pamiętam, że kiedyś jak byłem jeszcze w gimbazie to przeglądałem to forum więc teraz pomyślałem, że nic nie stracę jak napiszę mój problem z dorosłego życia.
Otóż w życiu dostałem trochę więcej niż bym chciał i nie do końca jestem w stanie sobie z tym radzić, ale ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy aby na pewno jestem normalny.
Chodzi o to, że w domu nie zostałem nauczony dobrego wychowania i teraz odczuwam te braki dosyć mocno. Nie potrafię się zachowywać w sytuacjach, które wykraczają poza horyzont typowego Janusza. Ostatnio byłem na szkoleniu. Część osób miała zakwaterowanie w całkiem przyzwoitym hotelu, a dla osób które się za późno zapisały były jakieś pensjonaty. Ja na moje nieszczęście dostałem przydział do hotelu. Myślałem, że umrę ze stresu jak pierwszy raz w życiu musiałem pójść do hotelu. 0 pojęcia jak się zachować. Było mi strasznie głupio przy moich znajomych jak starałem się robić w miarę to samo co oni. Czułem się wtedy jak kompletny dzikus. Albo inna sytuacja, dostaliśmy wejściówki na imprezę integracyjną. Impreza zamknięta, tylko ludzie ze szkolenia - cały klub jest nasz :mrgreen: . Oczywiście w klubach też nie za często bywam, na szczęście potrafię się ładnie ubrać i sprawiać wrażenie kogoś wartościowego, by pierwszą niezdarnością zburzyć ten obraz w oczach nowo poznanej osoby. Tak więc siedzę sobie z piwem przy barze żeby tylko nie narazić się czasami na jakiś taniec, a tu nagle czuję, że wyciąga mnie do tańca całkiem niebrzydka dziewczyna. Spanikowałem trochę i zostawiłem moje w pół dopite piwo i dałem się jej zaprowadzić na parkiet. To co się działo dalej to był festiwal żenady. Po kilku moich krokach i niezdarnych tanecznych manewrach widziałem, że ta dziewczyna się po prostu ze mnie śmieje. Wstyd po raz kolejny. Resztę zabawuni przesiedziałem przy barze udając, że się wyśmienicie bawię. Co najgorsze kolejne wtopy były przede mną jeszcze. Z grupką znajomych wyszliśmy sobie wieczorem na miasto. Tak po prostu. I ja tylko się modliłem o to, żebyśmy nie musieli wchodzić do żadnej restauracji. Oczywiście szczęście się do mnie nie uśmiechnęło i musieliśmy zajść na jakiś posiłek. Po raz kolejny dałem popis moich manier, tym razem przy stole. Widziałem tylko jak wszyscy się przyglądają moim niezdarnym próbom poradzenia sobie z zapiekanym naleśnikiem. Jak żyć żeby nie robić z siebie głupka na każdym kroku? #pomocy
 

4 8 15 16 23 42  

Wymiatacz


Do³±czy³: 05 Lis 2013

   

Wys³any: 2017-12-25, 19:53   

POLECAM:
 

AT4  

Wymiatacz

...



Wiek: 27

Do³±czy³: 29 Mar 2013

   

Wys³any: 2017-12-28, 21:43   

Wystarczy zaakceptować swoją niezdarność (ja tak robię) i nie udawać na siłę kogoś kim się nie jest. Dzięki temu spotkałem naprawdę fajną dziewczynę :-D którą to bawi.
_________________
Nie żałujcie martwych. Żałujcie żywych a szczególnie tych, którzy żyją bez Miłości
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2017-12-28, 23:42   

Spokojnie, jest dużo podręcznikow dotyczących dobrych manier, wystarczy poczytać.
Poza tym praktyka czyni mistrza.
Ze mnie się śmieją, że jem wszystko widelcem i nożem, a na kolanach kładę serwetke, i pije wodę z kieliszka.
Ale też ostatnio jadłam szparagi palcami, bo maczalam je w sosie. I wyglądało to na tyle swobodnie podobno, jakby szparagi jadło się tylko palcami!

[ Dodano: 2017-12-28, 23:50 ]
Tak więc musisz przede wszystkim wyzbyć się skrępowania.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com