Rhagar14, pewnie to nie opętanie, tylko jakaś fobia albo podobne zaburzenie. Tak bywa. Jedni mają wstręt do węży, inni do pająków, inni do krabów, inni do mięczaków, inni do alkoholu, inni do polityków i polityki, a jeszcze inni do praktyk religijnych. Nie musi to oznaczać żadnej demonicznej ingerencji.