Czy nie ma w Twojej miejscowości jakiś supermarketów? Dla przykładu: ja pracowałam jako hostessa w realu oraz w kauflandzie w weekendy. 7 zł na godzinę, więc jak na taką pracę jest to dość dużo. Bardzo często zdarzały się także okazje jak ustawianie produktów oraz wykonywanie dekoracji dla np. Leroy Merlin.
W dodatku nie potrzebowałam mieć książeczki sanepidowskiej, a jako hostessa pracowałam jeszcze przed osiemnastymi urodzinami - pracę załatwiłam sobie sama, zwyczajnie raz udałam się z zapytaniem, stałam raz, a potem spodobałam się i dzwoniono do mnie :).
Bardzo pomocny w złapaniu takiej pracy dorywczej jest urząd pracy, ale u nas trzeba było mieć to osiemnaście lat, aby się tam zarejestrować.
Obecnie we Wrocławiu nie wiem jak to jest, ponieważ nie interesowało mnie to, bo nie mam czasu na pracowanie. Ale myślę, że jakby się poszukało - byłoby tak samo.
_________________
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu ze wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.