Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

może troche sie spozniłam, ale co to za jakieś szantażowanie nas? jakbyśmy co najmniej byli winni tego, że wyglądzasz tak, a nie inaczej.

_________________
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.


Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.

aaaaaa. przepraaszam, coś mi się pomieszało :) Zawsze zmyli mnie to "dołączył" jak nie zaznaczacie płci ... ;p
W takim razie, jak na dziewczynÄ™, waga jest odpowiednia :))

_________________
`i tak dalej idziesz w przyszłość,
jesteś dalej, blisko, czy już bliżej niż blisko?

Ano. Z takim podejściem, to ja się nie dziwię, że nie masz kolegów ani dziewczyny. Nie płacz nad sobą tylko ćwicz. Jak tak się marzesz, to normalne, że koledzy się śmieją. Ludzie generalnie nie lubią takich ludzi. Ja bym powiedziała: nie zmieniaj się, tylko zaakceptuj siebie. Bo jak zaczniesz zachowywać się nie jak Ty, to cuda z tego wyjdą. A jeśli zaakceptujesz siebie, to automatycznie będziesz szczęśliwszy i lepiej dogadywał się z innymi. Jak chcesz, to możesz sobie poćwiczyć. Jak ma Ci to pomóc. Ale litości. Mamy zimę, więc nie dziw się, że zachorowałeś, bo takich wyczynach.
I muszę Cię zmartwić, jeśli sam nie popracujesz nad sobą, to nikt Ciebie nie zmieni.

_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.

— Anthony de Mello

Czy to że masz dobre oceny jest powodem wyśmiewania przez kolegów Jeżeli tak-to są naprawdę żałośni.
JesteÅ› do niczeg,brzydki gruby-typowe obiawy wieku cielecego.

Co zrobić Weź sie za siebie
Siłownia,jeżeli nie to może ćwiczenia w domu i joging
Jak poprawić samoocene
To dość proste.Nie patrz na to że nie jesteś w centrum zainteresowań.To że nie masz dziewczyny teraz-nie oznacza ze ciebie nie chcą.Lepiej chyba potem mieć tą jedyną niż kilka.

¯eby poprawić samoocenę powinienes wziąść udział w jakimś rajdzie-coś co poprawi twoją pewność siebie i ją sprawdzi.

To ja połowę z tego przejechałem w 3 miesiące, od czerwca do września.

_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski

Ja napisze tak weż sie człowieku w graść i spluwaj z pogradą na reszte społeczenstwa to niestety prawda że czasem trzeba umiec pokazac zyciu palec.

jak widzę wiesz lepiej co robię. tak się składa, że przed kompem nie siedzę dużo. a jak już to robię coś konstruktywnego. jestem szczęśliwa, bo mam cel w swoim życiu. i bynajmniej nie jest to opie.dalanie się

fakt, nie posiadając przyjaciół, olewając szkołę i chłopaka jesteś szczęśliwa, ok xd

sindiiix, posiadam przyjaciół, ale to nie oni są najważniejsi. szkołę olewam, tj swoją olewam, gdyż niczego ciekawego tam nie ma. aktualnie więcej czasu spędzam w pewnym liceum niż we własnej.
mam szukać sobie na siłę chłopaka, żeby czuć się fajnie? nie potrzebuję tego. mam w życiu czas.
najważniejsze jest dla mnie to co sobą reprezentuję, kim jestem i to co robię. 100x bardziej wolę namalować obraz, czy napisać program niż marnować czas.

Zauważ, że to czym dla Ciebie jest szczęście, nie będzie nim dla innych! Niektórzy o tym zapominają i próbują na siłę uszczęśliwiać innych. A skutek jest odwrotny od zamierzonego.
Ej właśnie. K... pomyślałeś może o tym, że to co niby chcesz osiągnąć, rzeczywiście chcesz, tak z serca, czy zostało CI to narzucone przez społeczeństwo. ¯e to niby trzeba mieć dziewczynę i mięśniakiem, by być kul. Nie możesz na siłę niczego robić, by się dostosować, bo CIę to wcale nie uszczęśliwi. Zastanów się czego Ty chcesz, a nie czego od Ciebie chciałoby społeczeństwo.

_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.

— Anthony de Mello

ja wierzę w coś takiego(właściwie jestem przekonany ale nie mam dowodow) ze jak sie umrze to poprostu rodzisz sie jako ktos inny. Tak jak np w tym zyciu mam lek wysokosci to moze to byc spowodowane tym ze w poprzednim zyciu moze w taki sposob zginelem :p Ja popelnie samobojstwo wtedy kiedy nic nie bedzie sie dzialo w moim zyciu , czyli poczekam do 20+lat i jak nic nie bedzie sie ukladalo to je odbiore i urodze sie jako murzyn na hawajach heuhe

A ja odświeżę wątek.
Wczoraj poszedłem do kuzynki (niby) ona ma 8lat ale zawsze się dogadamy
Gorzej było z ciocią! Robiła drożdżówki.Okazało się że nie ma szejkera(pojemnik do sosów itp.) i margaryny.Wziąłem kuzynkę poszliśmy do mnie po szejker i do sklepu.Zajęło to 15minut.Weszliśmy na to forum i po 10min okazało się że cioci brakuje cukru waniliowego
No i oczywiście:"Krystianku...." No to poszedłem kupiłem.Wszedłem zostawiłem towar i kasę i poszedłem do domu.
Za chwilę dzwoni ciocia.Dlaczego poszedłem.Powiedziałem że już chce iść do domu
I CO FAJNIE MNIE WYKORZYSTALI NIE?

No, ale sam przyszedłeś do ciotki i sam wyszedłeś. Nikt Cię nie zapraszał specjalnie byś kupił te rzeczy i nikt Cię nie wyganiał po kupnie.

ah te dojrzewanie..
myślę,że wykorzystywanie ,a proszenie o pomoc to dwie różne rzeczy.

Sorki, że nie czytałam wszystkich odpowiedzi innych ludzi, ale za dużo ich jest :D Wiesz, jesteś w okresie, kiedy każdy problem, każda wada urasta do kolosalnych wręcz rozmiarów. Pamiętaj, że nie ma ludzi idealnych. Być może dziewczyny w Twoim wieku szukają chłopaka idealnego i zwracają uwagę głównie na wygląd fizyczny, ale to także jest coś, z czego one kiedyś wyrosną. Co do sylwetki, to zacznij ćwiczyć, uprawiać jakiś sport. Na pewno nie zaszkodzi. Co więcej sport nie tylko dobrze robi na wygląd, zdrowie fizyczne, ale także odpręża umysł i rozładowuje napięcia. Pamiętaj też, że efektów uprawiania sportu nie należy oczekiwac od razu. Co do szacunku od innych ludzi. Często ludzie nie szanują innych, gdy ci są zbyt dobrze dla otoczenia. Pokaż troszkę swojego charakterku, nie daj innym sobą manipulować. Pamiętaj, że sam musisz się szanować, żeby i inni to robili. Na początku ludzie przyjmą to negatywnie, bo nie są przyzwyczajeni do tego, że nie dajesz sie wykorzystywać, ale póxniej przywykną. Nikt nie powiedział, że życie będzie łatwe. Co więcej, pamiętaj, ze więcej w nim jest bólu, trudności i walki, niż przyjemności. Nie dawaj za wygraną i porzuć myśli samobójcze, bo to zwyczajnie kiedyś Ci minie. Zobaczysz, że znajdziesz jeszcze właściwą dziewczynę i będziecie szczęśliwi. Wtedy docenisz to, że wcześniej nie miałeś dziesięcu, czy dwudziestu innych. I nie piszę tego od tak sobie, ale znam wielu ludzi, którzy mieli poodbnie, jak Ty, a teraz są szczęśliwymi ludźmi.