Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Murri  

User



ImiÄ™: F.

Wiek: 17

Do³±czy³a: 08 Lis 2015

Sk±d: Zwölfaxing

   

Wys³any: 2015-11-11, 14:08   Kina studyjne vs multipleksy

Zdaję sobie sprawę z tego, że kinami studyjnymi stoją raczej głównie duże miasta, chociaż nie powiem - mam rodzinę na Podkarpaciu i tam w naprawdę małych miasteczkach też mają swoje kina - jedyne w mieście, gdzie nie ma specjalnie żadnego repertuaru, a filmy nie są tak często pokazywane.

Chciałam spytać o to, jaki klimat preferujecie kiedy już wybieracie się do kina. Wolicie bardziej warunki, sale, repertuar kin studyjnych, mniejszych, czy raczej jesteście kinomanami, którzy wolą rozsiąść się w wygodnym fotelu z popcornem i zadowalają Was kasowe filmy puszczane przez multipleksy? Albo, po prostu: gdzie zazwyczaj chodzicie, jak weźmie Was ochota na jakąś kinową premierę/maraton filmowy/zwykły seans na wielkim ekranie? Jaki klimat Wam bardziej odpowiada? Co lubicie, a co Was denerwuje w kinach, które wybieracie? Który repertuar Was bardziej przyciąga?

Fakt, że niektóre kina studyjne bardzo przypominają multipleksy, ale wciąż chyba da się zauważyć różnicę pomiędzy krakowskim Kijowem czy warszawską Luną, a Multikinem czy Cinema City. :oczami:

Ja zdecydowanie uderzam w kina studyjne, nie spieszę się z premierami, jeżeli nie mam naprawdę na coś parcia (albo pieniędzy :zalamany: ). Czasami wolę obejrzeć jakiś stary film w ramach tematycznego tygodnia/innego eventu, niż przeć z tłumem na premierę drugiej części Nimfomanki. Klimat kin studyjnych też bardziej mi odpowiada - zazwyczaj nikt obok mnie nie chrupie popcornu, rzadko zdarzają się szelesty papierków i inne takie, ale wciąż kultura opuszczania sali jest chyba taka sama jak wszędzie - ledwo co wejdą napisy końcowe, a ludzie zaczynają podnosić się z miejsc i lecą do drzwi, co najmniej jakby zostawili w domu mleko na gazie.


PS. To mój pierwszy temat i mam nadzieje, że się nie dubluje. :wstyd:
 

Sonmi  

Hiper wymiatacz

Pov


Wiek: 29

Do³±czy³a: 30 Lip 2015

   

Wys³any: 2015-11-11, 15:34   

Kiedy tylko mam okazję to wybieram kina studyjne. Uwielbiam stare filmy, a tam jest ich pokaźny wybór. No i nie łażą ludzie po całej sali wkurzając mnie szelestem Lays'ów, śmianiem się w najmniej odpowiednich momentach.
Ja chodzÄ™ na film
A nie do kina
 

karokrakow  

Stały User



Do³±czy³a: 15 Wrz 2013

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2015-11-11, 15:40   

Mnie dość rzadko zdarza się odwiedzać kina. Jeśli już to robię, to wybieram kina studyjne. Na szczęście w Krakowie jest w czym wybierać.

Kina studyjne prezentują zarówno najnowsze produkcje jak i te nie co starsze, dzięki czemu jest w czym wybierać (niestety czasem we wszystkich multipleksach leci dokładnie to samo, a mimo sporego repertuaru nie ma nic ciekawego do obejrzenia).

Muszę przyznać, że najbardziej lubię okresowe promocję w kinach studyjnych typu: Sztuka za 6-tkę, czy Letnie tanie kinobranie. I nie chodzi tu o bardzo niskie ceny biletów, ale o zróżnicowany repertuar, z którym wiążą się tego typu promocję - aż chce się iść coś obejrzeć.
 

Murri  

User



ImiÄ™: F.

Wiek: 17

Do³±czy³a: 08 Lis 2015

Sk±d: Zwölfaxing

   

Wys³any: 2015-11-11, 15:48   

karokrakow, masz rację! Takie wakacyjne promocje to często też przypomnienie tego, co się działo w kinach przez ostatni sezon i świetna okazja dla tych, którzy nie mieli wtedy czasu, żeby nadrobić zaległości.

No i poza tym w kinach studyjnych częściej zdarzają się takie eventy jak tydzień kina jakiegośtam, albo inne tematyczne seanse rozłożone jakoś w czasie. Repertuar jest najzwyczajniej bardziej różnorodny (bo nie chcę mówić, że bardziej ambitny - z tym bywa różnie i większość filmów, mimo wszystko, ma gdzieś jakąś swoją głębię, a przynajmniej chcę w to wierzyć).
_________________
Döden raffar å wäg alt hwad här achtas och älskas;
Döden sielfwer är Intet och gör all ting til Als-intet
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com