Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

hej :)
dziekuje bardzo za odpowiedzi, przykladalam rumiankiem kupilam ten octenisept i zeszlo juz praktycznie cale.. dobrze ze nie widzialam wczesniej tego komentarza z ta opuchlizna bo w ogole bym zawalu dostala :) ale bardzo dziekuje za rady..
a uszko juz lepiej sie ma i nawet opuchlizna ptaktycznie cala zeszla.. z twarzy od razu po rumianku praktycznie a reszta powoli powoli ucieka :) jestem zadowolona !
pozdrawiam:)

Piękny kolczyk, od dawna chciałam sobie go zrobić, ale nie wiedziałam jak się nazywa.
Trochę się boję, bo z tego co czytałam nie zawsze tak pięknie wygląda. Cieknie z niego ropa, puchnie, trzeba przemywać rumiankiem, za dużo roboty.

bardzo już długo choruję na tragusa,ale piercer powiedział mi,że mam za krótka chrząstkę na taki kolczyk . uszy rosną przez całe życie,więc czekam :DD żartuję ...
zrobiÄ™ sobie jakiÅ› inny zamiennie.

Od jakiegoÅ› czasu zastanawiam siÄ™ na zrobieniu kolejnego kolczyka w uchu, tym razem w tym miejscu :



I tutaj moje pytanie, czy robienie kolczyka w tym miejscu jest bardzo bolesne ?
Może ktoś z Was ma w tym miejscu kolczyk... ?

Oczywiście mam zamiar zrobić go w studiu piercingu, a nie sama.
Ile kosztuje zrobienie dziurki w tym miejscu, długo się goi ? Wie ktoś ?

niestety , nie robiłam sobie w tym miejscu kolczyka ,ale wydaje mi się to ochydne..
Poprostu wydaje mi się , że to głupio wygląda ..

//Scalam,jest już podobny temat.

Spoko, Tobie się przeciez podobac nie musi. Z resztą nie pytam czy komuś się podoba, bo robię go dla siebie, nie dla innych. Pytam czy długo się goi i ile kosztuje coś takiego ?

Mam ten kolczyk już ponad rok. ; ) Robiłam go w studiu i zapłaciłam 100 zł. ; )
Mnie nic nie bolało, samo przekłucie trwa z 2-3 sekundy, a efekt cudowny.
Do wygojenia musisz o niego dbac i stosowac się do zaleceń piercinger'a Ja nie miałam żadnych problemów z nim, wszystko było ok. Nie przestrasz się gdy kolczyk lekko przypuchnie - to naturalne. ; ) jakbyś miała jakieś pytania to proszę bardzo, jak będę wiedziała to Ci odpowiem.

Ja również jestem szczęśliwą posiadaczką tragusa:)
U mnie wygoił się ślicznie:) Miałam robionego w grudniu, więc minęło od tego czasu prawie pół roku, ale myślę, że to nie jest tak długo zwłaszcza, że po drodze nie miałam z nim szczególnych problemów. Na początku faktycznie trochę spuchł, i był zaczerwieniony, ale to normalka. Nawet zbytnio mnie nie bolał. Przekłuwała mi koleżanka, dwa razy się do tego zabierała. Pierwszym razem, kiedy to robiła stałyśmy przed lustrem, a ja niezbyt rozsądnie spojrzałam w lustro. Skończyło się na sporym guzie z tyłu głowy:D Za drugim razem wzięłyśmy jeszcze jedną dziewczynę do asekuracji, a ja od razu położyłam się na boku. Zmroziłyśmy ucho dezodorantem (może niezbyt profesjonalne, ale niesamowicie skuteczne, kiedy w grę wchodzą chrząstki;)). Wszystko ładnie wydezynfekowałyśmy i przekłułyśmy. Trochę bolało, długo się przebijała, ale drugi raz już nie odleciałam. Warto było to przeżyć, kolczyk jest cudowny^^
Pewnie zaraz pojawią się komentarze, że to idiotyzm przekłuwać samemu, ale ja sądzę, że jeżeli jest się ostrożnym i przestrzega się jakichś zasad higieny, to nie jest to zły pomysł. Kiedyś nie było piercerów a ludzie radzili sobie sami (kolczyki robi się nie od dziś). Dla chcącego nic trudnego:)

Miałam, sama sobie robiłam. Trochę bolało, ale nie tak jak np. w języku. Ból do wytrzymania. A prezentował się super. Opłacało się przecierpieć te dwa dni, jak napuchło trochę.
Teraz już nie mam, bo się znudził.

Właśnie go zrobiłam.
Nie jest to moje pierwsze, własnoręczne przekłucie chrząstki; mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać.

Miałam mieć już od dawna i ciągle się przymierzam, ale nie wiem czy wybrać tragusa, czy rooka. Chyba w końcu zrobię sobie dwa, tylko tragusa w prawym, a rooka w lewym uchu Jakoś tak mi pasują do ułożenia poprzednich dziurek. Ogólnie jakby mi ktoś chciał nieodpłatnie zrobić, to chętnie bym skorzystała.

Widzę, że mamy ten sam dylemat: tragus czy rook. Ja już po dwóch latach przymiarki zdecydowałam się na oba i termin przekłucia planuję na jakiś czerwiec, bo dzisiaj nabyłam kolejne dwa w chrząstce, po jednej i drugiej stronie (oprócz industriala i dwóch helixów).
Ja zrobię sama, tylko rooka idę robić do mojej piercerki bo nie dam rady. Choruję też na snuga.

Moja znajoma ma tragusa po jednej i po drugiej stronie, ciekawie to wygląda. Nosi fajne bananki w nich, efekt fenomenalny jak na mój gust.

_________________
__________

lubie kolczyki w tym miejscu:) jak byłem w liceum to nosiłem tragusa

SIDEBURN!

_________________
Połowa ludzkości nie istnieje; jej życie- to żart, dążenia naiwne, uczucia przelotne, poglądy śmieszne.