Jakże się irytowałem za każdym razem gdy katowano mnie twórczością tego zespołu z każdej strony. Nie przepadam za popem, ale ich nie trawię wręcz. ¦redni wokal, ale to można przeżyć. Najgorsze to było słuchanie tych zupełnie bezsensownych tekstów, które nie trzymały się kupy, trudno było znaleźć zdanie, które cokolwiek znaczyło. A najlepsze, że ludzie oszaleli na ich punkcie, bo pięknie śpiewali o życiu. Wystarczy puścić tekst w stylu "Pokaż na co cię stać" i ludzie już mówią o przekazie. Chyba nawet Straho mógłby napisać coś z większym sensem jakby się postarał
Szkoda, że mamy tak mało wymagające szersze grono słuchaczy. Podobnie u nas jest z widzami, bo najlepiej sprzedają się puste komedie romantyczne.Oczywiście nie bronię nikomu słuchać piosenek, ale nie lubię gdy ktoś mówi, że piosenka ma głębszy sens jeżeli tak nie jest. Już wolę "majteczki w kropeczki" tekst oczywiście pusty, ale nikt nie udaje, że tak nie jest. Cieszy mnie fakt, że zespół przygasł.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"