Autor
Wiadomo¶æ
MÅ‚odyDuchem napisa³/a:
Wyrządza - osobie, która się masturbuje. Nie cielesną, ale duchową.
MÅ‚odyDuchem napisa³/a:
W Kościele są także i dorośli
Justencja napisa³/a:
Czują się niemoralnie, ale gdyby kościół zaakceptował to jako coś naturalnego, nie byłoby to złe i nie mielibyśmy do siebie wyrzutów.
MÅ‚odyDuchem napisa³/a:
Ale nie zaakceptuje. Dlatego, że to niszczy duchowo i nie na zasadzie: popełniłem grzech, jestem głupim grzesznikiem. Wiem co piszę, bo sam to niszczące działanie odczułem (i o dziwo! nie wiedziałem, że to grzech ciężki!).
Justencja napisa³/a:
Mogę się zapytać w jaki sposób odczułeś to działanie na swojej psychice?
Ostatnio zmieniony przez Dofova 2009-08-13, 02:09, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Dofova napisa³/a:
poem sometimes napisa³/a:
Mimo że jestem przeciwny stanowisku Kościoła w kwestii masturbacji, to przyznam, że wiem, co ma na myśli MłodyDuchem mówiąc o tym dziwnym uczuciu, którego doznaje się po tym akcie. Uczucie smutku, pustki i pretensje do samego siebie. Mnie też zdarzało się coś takiego odczuwać jako nastolatek i nie miało to NIC wspólnego z religią, grzechem itp.
Cytat:
Myślenie o masturbacji w kategoriach zachowania szkodliwego dla zdrowia, nagannego, złego powoduje, że zachowaniom tym zaczyna towarzyszyć lęk i niepokój, co może się przyczynić do rozwoju nerwicy, a następnie do pojawienia się w przyszłości problemów ze sferą seksualną.
Cytat:
W kilku przypadkach: po pierwsze - gdy zagraża życiu i zdrowiu, np. pobudzanie się prądem elektrycznym, czy ostrymi przedmiotami; po drugie - kiedy ma charakter czynności natrętnej, np. kilka razy dziennie bez odczuwania pożądania. W takim przypadku jest objawem nerwicy.
cretultix napisa³/a:
Bo chrześcijaństwo już zdążyło ci zrobić z mózgu wodę, zmanipulować najpotężniejszym narzędziem manipulacyjnym jakie istnieje, czyli poczuciem winy, od urodzenia wszyscy dookoła tłukli ci że jest to złe be itd wiec nie dziwne ze teraz odczuwasz kaca moralnego, dobra wiadomość ze można zabić to uczucie.
poem sometimes napisa³/a:
Nie wiem, po co używasz tego argumentu, skoro już wytłumaczyłem. Nigdy nie byłem specjalnie religijny i na pewno nie postrzegałem tego w kategorii grzechu.
cretultix napisa³/a:
Napisałeś ze pojawiało się uczucie pustki i pretensji do siebie a ono może się pojawić tylko i wyłącznie gdy coś co zrobiłeś uważasz za złe, być może świadomie nie uważałeś tego za grzech, jednak w podświadomość gdzieś siedziało takie przeświadczenie, i ktoś wcześniej musiał je zaprogramować, i wcale nie musisz tego pamiętać, może nawet nie kościół to zrobił, ale pewne jest że ktoś to zrobił, bo biologicznie to zaprogramowaną mamy przyjemność z masturbacji a nie negatywne odczucia, te są instalowane już po urodzeniu.
poem sometimes napisa³/a:
Problem w tym, że ja nie wierzę w takie brednie, że wszystko, co odczuwam, zostało wcześniej zaprogramowane i że jest to czysta biologia, przykro mi.