W liceum mówili na mnie Poligon, ponieważ na chemii koleżanka przyczepiła mi na plecach kartkę z napisem:
Kto idzie ze mną po lekcjach na poligon? i chodziłam z tą kartką po całej szkole.
Na studiach mam inne przezwisko - Chłopak na opak. O dziwo nie ze względu na androgynię, a na moje podejście do związków damsko-męskich.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku
nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu
GG: 25676781