Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-04-16, 21:10   

Jakość wykonania może i dobra, ale podzespoły mocno przestarzałe. Niestety linku już nie ma, ale procesory były z serii Core 3XXX. To sprzęt z 2012 roku. Wiele się od tego czasu rozwinęło w kwestii zużycia baterii (chyba najwięcej przyniosła seria 4XXX, a kolejne tylko na tym budowały) i możliwości zintegrowanych układów graficznych. Nie wspominając, że nowsze procesory mają też dodatkowe, wyspecjalizowane instrukcje, których w 3XXX będzie brakować. I w końcu - sama wydajność układu. Tutaj (https://www.pcper.com/reviews/Processors/Intel-Core-i7-6700K-Review-Skylake-First-Enthusiasts/Clock-Clock-Skylake-Broadwel) masz porównanie układów od 2XXX do 6XXX (7XXX wypadałoby podobnie do 6XXX). Wszystko zależy od oczekiwań, ale wbrew pozorom można się na starszym sprzęcie zawieść.

No i jeszcze jedna kwestia - seria 3XXX była pierwszą, w której pod IHS zastosowano coś w rodzaju pasty termoprzewodzącej w miejsce lutowania. W efekcie bywały w niej problemy z odprowadzaniem ciepła. W laptopie jest to duży problem przy pełnym obciążeniu, bo temperatury pracy bywają znacznie wyższe niż w komputerach stacjonarnych (układy chłodzenia są mniej wydajne).

No i 4GB RAM. W 2017 roku tyle ma smartfon, ale komputer stacjonarny potrzebuje co najmniej dwa razy tyle. Komputer programisty lub gracza co najmniej cztery razy tyle. Dokupienie dodatkowego RAMu podniesie cenę sprzętu o dobrych kilkanaście lub kilkadziesiąt procent, w zależności od oczekiwanego efektu. Ja bym się raczej na to nie pisał, o ile oczekiwałbym od laptopa lat pracy.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Abotage

Stały User


Doczy: 13 Wrz 2016

   

Wysany: 2017-05-14, 12:10   

Cytat:


No i 4GB RAM. W 2017 roku tyle ma smartfon, ale komputer stacjonarny potrzebuje co najmniej dwa razy tyle.



Nie zgodzę sie. U mnie jest 3GB i starcza aż nadto. Problemem są współczesne systemy oraz programy które są niezoptymalizowane.
Nie wiem jak w 8 i 10, ale w Windows 7 jest masa usług, procesów które nic nie robią a zapychają pamięć. Oczywiście przeciętny Kowalski tego nie wie, dlatego wybiera komputer z większą ilością RAM żeby mu nie muliło. Logiczne.
Trzeba do tego dołożyć masę bloatware (śmieci od producenta) w nowych laptopach i wiadomo czemu muli. Na moim laptopie mam czysty Windows XP SP3, powyłączane połowę usług systemowych, wywalone śmieci typu Pomoc Techniczna, WMP. I sam system zajmuje jedynie 200MB na starcie, dzięki czemu mogę mieć odpaloną edycję zdjęć i film w HD na YT w tym samym czasie.

Dlatego zawsze polecam kupno używanego laptopa z pewnego źródła, bo raz że taniej a dwa że bez zbędnego balastu w postaci zamulonego systemu.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-05-15, 20:00   

Abotage napisa/a:

Nie zgodzę sie. U mnie jest 3GB i starcza aż nadto. Problemem są współczesne systemy oraz programy które są niezoptymalizowane.


Czyli sam przyznajesz, że problem istnieje, ale da się go obejść. Nie będzie to jednak reguła - wymagania odnośnie programów (w tym ich działającej w tle liczby) są coraz większe. Komputery mają coraz więcej procesorów logicznych i dzięki temu mogą równolegle przetwarzać coraz więcej danych kosztem rosnących wymagań odnośnie pamięci. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego oprogramowania - czasami koszt ten jest minimalny.

Masz rację - współczesne programy są niezoptymalizowane. Wynika to z prostego faktu: komputery są śmiesznie tanie. Moc obliczeniowa staniała tak bardzo, że bardziej kosztowny od niej jest czas pracy programisty. Często nie ma potrzeby, by pisać w C++, C czy choćby asemblerze. Oprogramowanie powstaje w C#, Javie, Pythonie czy innych technologiach - dzięki temu rozwija się szybko i pozbawione jest wielu błędów, ale też działa wolniej i wymaga dodatkowej pamięci (wszystkie wymienione w tym zdaniu języki działają w tzw. środowisku uruchomieniowych). To, co musi powstawać w językach niskopoziomowych wciąż w nich powstaje (np. jądra systemowe, sterowniki, bardziej wymagające gry), ale rzuć okiem na oferty pracy. C/C++ trzymają się mocno, ale Java je wygryza. Trend ten nie powinien zmienić się w najbliższym czasie na korzyść C/C++.

Abotage napisa/a:

Nie wiem jak w 8 i 10, ale w Windows 7 jest masa usług, procesów które nic nie robią a zapychają pamięć. Oczywiście przeciętny Kowalski tego nie wie, dlatego wybiera komputer z większą ilością RAM żeby mu nie muliło. Logiczne.


Nie wiem, o jakich usługach mówisz, ale zapewniam Cię, że jeśli niczego nie robią, to pamięci nie zapychają.

Abotage napisa/a:

Trzeba do tego dołożyć masę bloatware (śmieci od producenta) w nowych laptopach i wiadomo czemu muli.


Ok, bloatware. Ale jego łatwo można usunąć i nie zawsze aż tak zapełnia pamięć.

Abotage napisa/a:

Na moim laptopie mam czysty Windows XP SP3, powyłączane połowę usług systemowych, wywalone śmieci typu Pomoc Techniczna, WMP. I sam system zajmuje jedynie 200MB na starcie, dzięki czemu mogę mieć odpaloną edycję zdjęć i film w HD na YT w tym samym czasie.


Nie wiem, czy bardziej mam się skupiać na liczbach, zagrożeniach płynących z używania tego systemu czy raczej na Twoich (niewspółcześnie) niskich wymaganiach. Skupię się jednak na tym ostatnim. Wystarczy otworzyć kilka okien w przeglądarce, IDE (np. IntelliJ, Eclipse) i ta ilość pamięci w przeciągu kilku sekund okaże się niewystarczająca. A przecież czasami trzeba więcej niż tylko to. Zwłaszcza, gdy ktoś lubi chociaż od czasu do czasu w coś pograć czy uruchomić serwer aplikacyjny wraz z bazą danych (czyli dość standardowy przypadek użycia dla programistów). Mój projekt powiązany z pracą inżynierską był w stanie pożreć dowolnie dużą ilość pamięci (programowanie genetyczne dla wielu osobników przy dużym zbiorze uczącym). Wąskiego gardła w postaci procesora i pamięci z reguły nie da się przeskoczyć.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Abotage

Stały User


Doczy: 13 Wrz 2016

   

Wysany: 2017-05-16, 22:15   

Cytat:

Nie wiem, o jakich usługach mówisz, ale zapewniam Cię, że jeśli niczego nie robią, to pamięci nie zapychają.



Jednak zapychają. Inaczej nie zmniejszyłaby się ilość zajmowanej przez system pamięci ;)

Ogólnie gdybym mógł, to wymieniłbym sobie sprzęt na nowszy, ale ja jestem biedny student co na wszystkim oszczędza i kombinuje :D

Widać że bardziej ogarniasz współczesne komputery. Ja wypadłem z obiegu jakiś czas temu, używam tego co potrzebuję i się specjalnie nie zagłębiam ;)

Cytat:

Wynika to z prostego faktu: komputery są śmiesznie tanie.



Tu bym polemizował. Nowy, dobry laptop to jakieś 2000zł. A to raczej nie jest mało dla przeciętnego Polaka.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-05-17, 18:21   

Abotage napisa/a:

Nowy, dobry laptop to jakieś 2000zł.


Optymista :mrgreen: Dobre zaczynają się tak od dwukrotności tej kwoty, niestety. Aczkolwiek wszystko zależy od oczekiwań.

Abotage napisa/a:

Tu bym polemizował. Nowy, dobry laptop to jakieś 2000zł. A to raczej nie jest mało dla przeciętnego Polaka.


Zupełnie źle mnie zrozumiałeś. Mówiąc o cenie komputera mam na myśli jego cenę względem tej sprzed wielu lat, gdy przeciętny Polak komputery oglądał oczami wyobraźni w książkach science fiction. Wtedy pisanie w niskopoziomowych językach miało sens, bo chciano wykorzystać 100% mocy obliczeniowej. W tej chwili moc obliczeniowa jest śmiesznie tania (przeciętny Polak z wielu względów nie jest tutaj punktem odniesienia) i często można spotkać się wśród programistów z opinią, że optymalizacje mają sens dopiero wtedy, gdy program działa zbyt wolno. Co jest zrozumiałe, gdy szybszy procesor kosztuje maksymalnie 10 tys. zł. (nie warto, ale można), a stawka programisty waha się od kilkunastu (stażyści i praktykanci, czasem juniorzy) do nawet i kilkuset złotych za godzinę.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com