A to ja wam zapodam DÅ‚ugiego suchara:
Jest sobie grupa superbohaterów, która maszeruje sobie przez świat.
Nagle obok drogi zaczęły się trząść krzaki, gdy się do nich zbliżyli wyskoczył z nich spiderman. Mówił, że napierdziela z sieci i pająków itp. więc wzieli go do ekipy.
przeszli około 50 metrów gdy nagle znowu coś się pojawiło w krzakach...
Wyskoczył z nich SpiderSpiderman i mówi że potrafi 2 razy lepiej naparzać z pająków itp. od spidermana więc też go wzieli do ekipy. Idą se dalej a tu nagle z krzaków wyskakuje SpiderSpiderSpiderman i mówi że jest 3 razy lepszy od spidermana i jeszcze lepiej naparza z pająków więc wzieli go do ekipy.
Po około 100m podlatuje do nich Superman. No i mówi że potrafi latać skakać naparzać laserem z paczałek więc wzieli go do ekipy...
Tak samo wzieli SuperSupermana i SuperSuperSupermana, Batmana, który naparza z nietoperzy , BatBatmana i BatBatBatmana
Mają już super mega ekipe, nikt im nie podskakuje, gdy nagle napotykają Przepaść.
Postanowili ją przez skoczyć...
Skaczą,próbują przelecieć i udaje się to tylko SuperSuperSupermanowi, ale i tak z wielkim trudem. Jest on już strasznie zdyszany,zmęczony i ranny ale zadowolony że udało mu się. Przeszedł jakiś kawałek drogi a tam PrzepaśćPrzepaść