Ohh tak uwielbiam męskie perfumy... Myślę, że w moim przypadku to już podchodzi pod jakiś fetysz ;p swego czasu cały czas nosiłam przy sobie papierowy tester z drogerii spsikany właśnie jakimś ładnym, męskim zapachem :P
Lubię wąchać męskie perfumy bardziej od damskich
Raczej jakieś delikatniejsze zapachy i lubię gdy mężczyzna zna umiar a nie wylewa na siebie połowy buteleczki.
Uwielbiam przytulać się do swojego chłopaka i czuć Pumę Urban Motion, bardzo mi się ona podoba, jest dosyć mocna. Mam jakąś dziwną obsesję na punkcie tych perfum.
Brat ma taką samą Pumę i zamiast damskimi perfumami czasami psikam się jego ;) wtedy lepiej śpię ;)
_________________ "niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie..."
Potwierdzam. Woda perfumowana yDe 2 to jeden z fajniejszych zapachów jakie są mi znane. ¦wietny aromat i trzyma się na skórze strasznie długo. Mój facet z nich korzysta od ponad roku. Kocham go za to Miał również Yde 5.