Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Doggy Freak  

User

vel Tofsss



Wiek: 32

Do³±czy³a: 06 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-04-08, 20:48   

Może to zabrzmieć troszkę egoistycznie, ale ja widzę taką zmianę, np. u siebie. I nie chodzi mi tylko o wygląd, ale też o pewne cechy charakteru. Jednak chyba większość ludzi tak ma, te zmiany wypływają z doświadczenia, trudno się nie zmieniać ;)
 

sheilven  

Pogromca postów



Wiek: 31

Do³±czy³a: 05 Gru 2008

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2009-04-08, 20:51   

co w tym egoistycznego.
zmienianie siÄ™ jest fajne.
ja np. nie chciałabym być znowu tą samą głupią dziewczyną co trzy lata temu.
wolę być tą głupią dziewczyną, co teraz. dużo cech zgubiłam po drodze i nabrałam chyba trochę wyrazu.
_________________
i'm burning up a sun just to say goodbye.
 

Doggy Freak  

User

vel Tofsss



Wiek: 32

Do³±czy³a: 06 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-04-08, 20:55   

Cytat:

zmienianie siÄ™ jest fajne.



Zgadzam się, szczególnie jak to jest zmiana na dobre :-D Ja się najbardziej cieszę z tego, że stałam się pewna siebie i przede wszystkim zaczęłam rozmawiać z ludźmi :) To mój największy sukces :P
 

SweetGirl  

Pogromca postów

nie taka słodka



Wiek: 29

Do³±czy³a: 18 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-04-09, 20:50   

Doggy Freak, gratulacje :-) ja chcę się zmieni i planuję to od dłuższego czasu ale jakoś m nie wychodzi
_________________
` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
 

Doggy Freak  

User

vel Tofsss



Wiek: 32

Do³±czy³a: 06 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-04-09, 21:46   

SweetGirl dzięki ;) Może potrzebujesz większej motywacji do tych zmian?
 

Nirnaeth  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 14 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-04-09, 21:49   

Doggy Freak napisa³/a:

Może potrzebujesz większej motywacji do tych zmian?


Czasem działa duża motywacja, czasem wysiłek silnej woli, czasem po prostu kwestia czasu... a czasem jakieś BUM w życiu, czyli wydarzenie, które o wszystkim zadecydowało. Stwierdzenie mocno uogólnione.
 

though  

Pogromca postów


Wiek: 30

Do³±czy³a: 28 Gru 2008

   

Wys³any: 2009-04-10, 13:53   

ja się zmieniłam, pamiętam jak w 1 klasie gimnazjum byłam cicho, spokojna dziewczyna słuchającą disco-polo, a teraz jestem silną osobą, szczerą, już sie nie zastanawiam co ludzie powiedzą, słucham prawdziwej muzyki punk, rock, metal, według mnie to pozytywna zmiana
ale znam też zmiane negatywną, kiedyś przyjaźniłam się z taką Agnieszką, teraz ona zmieniła się pod wpływem innej osoby pewnej walniętej dziewczyny, która zawzsze kłóci ze sobą ludzi, Aga jest inną osobą całkowicie jej odwala, wyznaje teraz inne wartości, od pewnego czasu się nie przyjaźnimy jej się już nie da uratować
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2009-04-10, 14:31   

Ja na swoim własnym przykładzie mogę pokazać że takie zmiany są możliwa. Nie mówię oczywiście o wyglądzie, bo ten jest jaki był (niestety), ale o moje upodobania. Rok temu prawie w ogóle nie słuchałem muzyki, a jak już to co leciało akurat w radiu. Teraz to co innego, odkryłem czym jest porządna muzyka. I bez muzyki nie wyobrażam sobie życia.
Inne zmiany? W ogóle charakter, wiem czego chcę, tego co było opisywać nie będę, bo nie ma sie czym chwalić.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

well-bullit  

Wymiatacz


Imię: Michał

Wiek: 28

Do³±czy³: 06 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-04-10, 18:08   

Metamorfozy może są i dla ludzi, ale ja nie uważam, aby człowiek się zmienił...
Każdy, nawet jak się myśli, że się zmienił, pokazuje swe prawdziwe, "dawne" oblicze...
Niestety sam jestem jednym z takich ludzi ;)
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2009-04-10, 19:44   

well-bullit napisa³/a:

Metamorfozy może są i dla ludzi, ale ja nie uważam, aby człowiek się zmienił...
Każdy, nawet jak się myśli, że się zmienił, pokazuje swe prawdziwe, "dawne" oblicze.


A ja myślę ,że to oblicze ciągle się zmienia..Nawet najprostszym dowodem jest zwykłe dojrzewanie przechodzimy metamorfozę, kształtujemy swoją osobowść..Później możemy ciągle ją zmieniać.
Hm..zauważyłam ,że większość popiero to własnym doświadczeniem..
Pewnie ,że się zmieniłam, ale nie mogę jednoznacznie powiedzieć ,że nie żałuję i nie chciałabym cofnąć czasu, ominąć wszystkie te sytuacje ,wydarzenia,które wywołały te zmiany.
_________________
Drugs&hugs.
 

Inferior  

Mega wymiatacz

Ludź chyba...



ImiÄ™: Ola ;)

Wiek: 30

Do³±czy³a: 21 Kwi 2009

Sk±d: Zabrze! :]

   

Wys³any: 2009-04-25, 10:39   

Każdy się zmienia. Jedni bardziej, jedni mniej :-)
Moja kumpela się zmieniła nie do poznania przez to, że wkręciliśmy ją do naszej paczki ;)
Z szarej myszki, która w ogóle się nie odzywała i nikt jej nie zauważał stała się śmieszną, odważną i otwartą dziewczyną :]
_________________
 

Hella  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 03 Sie 2014

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2015-07-08, 09:20   

Nie lubię metamorfoz. Te u gwiazd mnie nie interesują, mam na myśli bliskich ludzi. Każda zmiana oznacza, że coś się dzieje, że coś lub ktoś za tym stoi. Nie lubię tego, zaburza to moje i tak kiepskie poczucie bezpieczeństwa. A jeśli widzę, że ktoś bliski upodabnia się do innej osoby, że niemalże zaczyna być jej lustrzanym odbiciem, to zaczyna ogarniać mnie lęk, że to zwiastun czegoś bardzo złego.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-07-12, 19:27   

Hella napisa³/a:

to zaczyna ogarniać mnie lęk, że to zwiastun czegoś bardzo złego.



What? :-)

Moja kuzynka. Kiedy spędzałyśmy wspólnie wakacje, u naszej starej cioci. Byłyśmy wtedy w podstawówce, albo w pierwszej gimnazjum.
Miała przed naszym spotkaniem potworne włosy, które jej nawet obcięłam! I ubierała tylko spodnie.
Ja natomiast zawsze chodziłam w sukienkach i lubiłam się stroić, już wtedy. Byłam odważna i bardzo rozmowna, niczym nieskrępowana i cholernie pyskata.
Więc od tamtej pory razem, wspólnie przed lustrem, kręciłyśmy sobie włosy, robiłyśmy makijaże, poznawaliśmy rówieśników, graliśmy z nimi, rozmawialiśmy i tak dalej.
Dzięki czemu ona nabrała dużej pewności siebie.Wtedy to byłyśmy nawet nierozłączne przez pewien czas.
Potem, kiedy zaczęła się szkoła i rozmawiając ze mną przez telefon rzekła: mam teraz więcej przyjaciół, rozmawiam z ludźmi i tak dalej. Zaczęła także ładniej wyglądać.
Myślę, że ten pobyt ze mną podział na nią wspaniale. Ma teraz męża i dziecko!
_________________
W miękkim futrze kota
 

mala_mii  

Wymiatacz

zołza jak ich mało



Do³±czy³a: 12 Cze 2015

Sk±d: podlasie

   

Wys³any: 2015-07-12, 20:09   

truskawka17.18 napisa³/a:

znacie osoby które zmieniły sie nie dopoznania?z szrych myszek w gwiazdy czy odwrotnie???co o tym myślicie?



Pewnie. Jedna przyjaznila sie ze mna od 0 do gimnazjum. Nie oszukujmy sie, ale nie byla piekna, zadbana - byla przy sobie, nawet bardzo, nie zwracala uwagi jak sie ubiera itp. W gimnazjum nie bylo jej kilka dni i "schudla", zrobila sie nie do poznania. Mysle, ze poszla na odsysanie. Nawet w szkole nauczycielka pytala co ze soba zrobila, jak tak szybko schudla - nie potrafila odpowiedziec, a na twarzy od razu robil sie burak. Teraz jak poszla wyzej, dba o siebie, sie modzi az nad to i udaje damulke.

Kiedy osoba zmienia sie na lepsze, nie wywyzsza sie, przy tym czy nie uwaza sie za siodmy cud swiata i przez to nie uprzykrza zycia innym, to jak najbardziej.
_________________
Zamiast czekać i analizować, zrozum że brak odpowiedzi i zaangażowania to też odpowiedź.
 

Hella  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 03 Sie 2014

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2015-07-12, 21:52   

DeSade napisa³/a:

Hella napisa³/a:

to zaczyna ogarniać mnie lęk, że to zwiastun czegoś bardzo złego.



What? :-)



Prosty przykład. Wystarczy wpaść w złe towarzystwo, od razu człowiek zaczyna się zmieniać. Inaczej się zachowuje, inaczej wygląda. Próbuje się upodobnić do swojego guru, chce być taki jak on, żeby czuć się akceptowanym. Dla niego wszystko co jest związane z jego idolem jest perfekcyjne, godne natychmiastowego przyjęcia. O tym mówię. Wychwytuję nawet najdrobniejsze zmiany w tę stronę i tego się boję. ¯e ktoś bliski zacznie się zmieniać pod wpływem innych ludzi. I to niekoniecznie na lepsze.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com