Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

studencior

User


Do³±czy³: 24 Sty 2016

   

Wys³any: 2016-12-26, 18:34   Moja dziewczyna jest samotna

Nazwa tematu może wydawać się nieco przewrotna, ale od pewnego czasu jest to da mnie jakiś problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Ogólnie chodzi o to, że z moją dziewczyną, ze względu na to, że studiuję w innym mieście widuję się raz na dwa tygodnie. Niedługo minie rok jak już jesteśmy ze sobą, ale teraz dostrzegam problemy, których nie widziałem na początku naszej znajomości.
Chodzi o to, że moja dziewczyna oprócz mnie nie ma nikogo. Teraz zaczyna się to niekorzystnie odbijać na naszym związku, bo czuję się przez nią trochę osaczony. Nie chcę go kończyć, bo to cudowna dziewczyna, ale jej samotność źle się odbija na naszych relacjach. Czuję presję z jej strony żeby ją zabierać do moich znajomych, co często robię, jednak jeśli nawet już jesteśmy razem z moimi znajomymi to moja dziewczyna się nie odzywa prawie nic. Siedzi cicho jakby była przyklejona do mnie. Wydaje mi się to bardzo dziwne. Nie wiem już jak jej pomóc, bo próbowałem ją poznać, ze znajomymi ze studiów, jednak że najczęstszym tematem naszych rozmów jest medycyna, a moja dziewczyna skończyła zawodówkę i pracuje to nie oszukujmy się niewiele rozumie z naszych rozmów i sama też się nie odzywa przy moich znajomych z roku. Mam też drugą grupę starych znajomych jeszcze z liceum i gimbazy, ale ona też nie może jakoś załapać z nimi kontaktu, mimo że widuje ich co jakiś czas od roku. Nie jest nawet w stanie wymienić więcej niż kilku zdań z dziewczynami kumpli. Naprawdę bardzo chciałbym jej pomóc i np. kilka razy prosiłem moich naprawdę zaufanych znajomych żeby próbowali ją zagadywać itp. ale to na nic. A podczas takich naszych wspólnych wyjść ze znajomymi mam wrażenie, że muszę niańczyć cały czas moją dziewczynę i tylko z nią rozmawiać, co nie ukrywam jest dosyć męczące. Nie chcę kończyć tego związku, ale bycie skazanym na własną dziewczyną podczas każdego wyjścia nie jest dla mnie normalne. Z kolei nie zabieranie jej ze sobą to skazywanie jej na siedzenie we własnych 4 ścianach.
 

edddd

User


Do³±czy³: 15 Kwi 2016

   

Wys³any: 2016-12-26, 18:57   

Zrób jej przysługę i zerwij z nią... :-x
 

CarolineMary  

User

ArcyUser



ImiÄ™: Karolcia

Wiek: 25

Do³±czy³a: 26 Gru 2016

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2016-12-26, 19:55   

edddd napisa³/a:

Zrób jej przysługę i zerwij z nią... :-x



Można i tak, ale najpierw...
Po prostu z nią pogadaj. Zapytaj, czemu nie rozmawia z Twoimi znajomymi, może po prostu ich nie lubi. Napomknij na temat jej przyjaciół. Skąd wiesz, czy żadnych nie ma? Na pewno ma jakichś znajomych, na przykład z pracy. Zaproponuj jej wspólną domówkę, albo wyjście (nie tylko z Twoimi, ale też z jej znajomymi, wtedy na pewno będzie miała z kim rozmawiać :-D ).
Bo z tego, co pisałeś, zależy Ci na niej, więc może warto spróbować. ;)
_________________
"Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie."-O.Wilde
 

rainy day  

Wymiatacz

kotoholiczka



ImiÄ™: Julia

Wiek: 24

Do³±czy³a: 29 Maj 2016

   

Wys³any: 2016-12-26, 22:02   

studencior napisa³/a:

nawet już jesteśmy razem z moimi znajomymi to moja dziewczyna się nie odzywa prawie nic. Siedzi cicho jakby była przyklejona do mnie.


Jak sam napisałeś - może po prostu nie ma o czym z nimi rozmawiać.
Prawdę mówiąc sama się tak czuję, będąc z chłopakiem i jego znajomymi. Tzn ja niewiele mówię, o ile w ogóle cokolwiek. Acz to się wiąże z moją nieśmiałością i kompleksami, do tego faktem że za połową zwyczajnie nie przepadam. Czasami wręcz czuję się jak powietrze. Ale zapewniam Cię, że to uczucie że jakby odciągasz od znajomych tą drugą osobę i ona musi Cię niańczyć jest naprawdę beznadziejne. Porozmawiaj z dziewczyną.
_________________
"Sometimes it takes nine lives to save one."
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com